Problem z wolnymi obrotami.
Moderator: Sebu$
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
Wg wszelkich danych technicznych, prawidłowe obroty biegu jałowego to 750-850rpm.
W trakcie toczenia na "luzie" obroty powinny wynosić w granicach 1000-1100rpm, chyba związane jest to z podciśnieniem potrzebnym np do gwałtownego hamowania.
Kolejna sprawa z obrotami - jeśli temperatura oleju przekroczy 130C to obroty mogą zostać podwyższone aż do 1300rpm by utrzymać ciśnienie oleju i szybszy przepływ przez chłodnicę (akurat tego nie jestem pewien przy 2.0DTI, gdyż ma to związek z czujnikiem temp. oleju i wyczytałem to w instrukcji do Vectry z tym silnikiem i pompą PSG5).
U mnie po regeneracji pompy (PSG16) mam inny problem. Mianowicie często zdarza się na dojeździe do skrzyżowania, że obroty po zatrzymaniu się nie spadają poniżej 1000 tylko utrzymują się przez około 5-10 sekund i dopiero powoli zaczynają spadać. Naciskając na chwilę gaz można spowodować, że od razu spadną do ok 800rpm.
Taka sytuacja ma miejsce w momencie, gdy wcześniej jedzie się intensywniej i widząc np korek, wrzucam luz i auto toczy się aż do momentu gdy zatrzymam hamulcem.
Także za każdym razem przy odpalaniu obroty od razu wskakują na 1000rpm i po chwili zaczynają spadać do 800. Niezależnie od temp silnika. Na zimnym silniku dłużej utrzymują się wyższe co jest zrozumiałe, ale przy ciepłym silniku?
W trakcie toczenia na "luzie" obroty powinny wynosić w granicach 1000-1100rpm, chyba związane jest to z podciśnieniem potrzebnym np do gwałtownego hamowania.
Kolejna sprawa z obrotami - jeśli temperatura oleju przekroczy 130C to obroty mogą zostać podwyższone aż do 1300rpm by utrzymać ciśnienie oleju i szybszy przepływ przez chłodnicę (akurat tego nie jestem pewien przy 2.0DTI, gdyż ma to związek z czujnikiem temp. oleju i wyczytałem to w instrukcji do Vectry z tym silnikiem i pompą PSG5).
U mnie po regeneracji pompy (PSG16) mam inny problem. Mianowicie często zdarza się na dojeździe do skrzyżowania, że obroty po zatrzymaniu się nie spadają poniżej 1000 tylko utrzymują się przez około 5-10 sekund i dopiero powoli zaczynają spadać. Naciskając na chwilę gaz można spowodować, że od razu spadną do ok 800rpm.
Taka sytuacja ma miejsce w momencie, gdy wcześniej jedzie się intensywniej i widząc np korek, wrzucam luz i auto toczy się aż do momentu gdy zatrzymam hamulcem.
Także za każdym razem przy odpalaniu obroty od razu wskakują na 1000rpm i po chwili zaczynają spadać do 800. Niezależnie od temp silnika. Na zimnym silniku dłużej utrzymują się wyższe co jest zrozumiałe, ale przy ciepłym silniku?
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Ponawiam pytanie o mój przypadek.
objawy: silnik faluje w zakresie 50-100 obrotów, pod op-comem jedyne co zwróciło moją uwagę to mieszanka paliwa, jest na przemian uboga-bogata-uboga-bogata, tak w koło. Jakoś mocno mi to nie przeszkadzało natomiast kilka dni temu zamontowałem lpg sekwencyjne i jest po prostu masakra, faluje od 500 do 900, dodatkowo gdy obroty się ustabilizują bo czasem tak jest nie mam pojęcia dlaczego przy skręcaniu kierownicy na postoju obroty zaczynają znów falować, alternator jest nowy, zasilanie ok, ładowanie cały czas występuje i jest stabilne. O co chodzi? Proszę o jakąś sugestię.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Pon Gru 12, 2011 16:50 ]
Wielkiego zainteresowania nie mam, ale dla potomnych napiszę
Przepustnica wyszorowana, silniczek krokowy nowy, prócz tego, że samochód zwija się dużo lepiej na to na wolnych obrotach cały czas ten sam efekt. Teraz czas na egr i czujnik temperatury.
objawy: silnik faluje w zakresie 50-100 obrotów, pod op-comem jedyne co zwróciło moją uwagę to mieszanka paliwa, jest na przemian uboga-bogata-uboga-bogata, tak w koło. Jakoś mocno mi to nie przeszkadzało natomiast kilka dni temu zamontowałem lpg sekwencyjne i jest po prostu masakra, faluje od 500 do 900, dodatkowo gdy obroty się ustabilizują bo czasem tak jest nie mam pojęcia dlaczego przy skręcaniu kierownicy na postoju obroty zaczynają znów falować, alternator jest nowy, zasilanie ok, ładowanie cały czas występuje i jest stabilne. O co chodzi? Proszę o jakąś sugestię.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Pon Gru 12, 2011 16:50 ]
Wielkiego zainteresowania nie mam, ale dla potomnych napiszę
Przepustnica wyszorowana, silniczek krokowy nowy, prócz tego, że samochód zwija się dużo lepiej na to na wolnych obrotach cały czas ten sam efekt. Teraz czas na egr i czujnik temperatury.
Mam zafirę 2.0 dti.Zauwazyłem ze zaraz po odpaleniu dziwne pracuje mi silnik, skacze tak jakby nierowno pracowal na zaworach.Jak sie zagrzeje to jest ok.Po zczytaniu błedów widac ze mam tylko niesprawna swiece zarowa, nie grzeje.Czy to moze byc przyczyną, czy tez to efekt padania dwumasy bo tez taką usterkę znajomi mechanicy sugerują.Czy moze przyblizyc jakie mogą byc tego przyczyny.Jakie są objawy uszkodzonej dwumasy?
Nie powiem na 100%, ale jesli nie podnioslbym obrotow to auto chodzloby tak caly czas na wolnych obrotach.Czasem po tym jak przejade jakąs trasę, stanę na parkingu i silnik pracuje na wolnych obrotach to tez czasem zaczyna lapać takie skoki silnika.Ta nierowna praca zdarza sie przy cieplym i zimnym silniku
Witajcie! Jestem nowym forumowiczem, dwa dni temu w końcu kupiłem swoją własną Zafirę. Niedługo wstawię fotki. Ma ona silnik X20DTL, 82 km. Odpala bez problemu, równo pracuje ale dziś przy temperaturze 4,5 stopnia Celsjusza zauważyłem, że obroty na zimnym silniku skoczyły z 800 do 1000 obr/min. Wszystko się normuje gdy silnik jest rozgrzany. Nie zauważyłem nierównej pracy na wolnych obrotach, po podpięciu do komputera tez nie wykrywa żadnych błędów.
Pozdrawiam i proszę o jakieś rady.
Pozdrawiam i proszę o jakieś rady.