CZUJNIKI OKŁADZIN

Zawieszenie, koła, podwozie, układ kierowniczy, hamulce, opony itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
KOPERNIK

CZUJNIKI OKŁADZIN

#1 Post autor: KOPERNIK »

Witam. mam małe pytanko chodzi o czujniki okładzin czy w zafirze sa tez na tylnych kołach pytam dlatego iż zaczyna mi sie wyświetlać ze jest koniec okładzin tylko teraz nie wiem czy tył czy przód.pozdrawiam
Proszę o porade..

Awatar użytkownika
Maciek
Zafiromaniak
Posty: 3463
Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Z20LET
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z20LET
Gender:
Kontakt:

#2 Post autor: Maciek »

Czujnik jest tylko z przodu i raczej tylko w lewym kole, bo teoretycznie klocki powinny zużywać się równomiernie.

slawinek

#3 Post autor: slawinek »

U mnie są dwa czujniki w przednich prawym i lewym kole.

proponuje sprawdzić kabelek.Często pęka i pokazuje wtedy że okładzinki do wymiany to wcale nie musi być prawda.Wzrokowo sprawdź klocki.Kabelek ,jeżeli to on to da się zlutować lub można wymienić na nowy.
W tylnych kolach czujników nie mam.

Awatar użytkownika
Maciek
Zafiromaniak
Posty: 3463
Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Z20LET
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z20LET
Gender:
Kontakt:

#4 Post autor: Maciek »

slawinek pisze:U mnie są dwa czujniki w przednich prawym i lewym kole.
No w końcu ktoś potwierdził, że jednak są dwa.

Awatar użytkownika
scaniairizar
Mieszkaniec
Posty: 397
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:09
Lokalizacja: małopolska
Model:

#5 Post autor: scaniairizar »

ja też mam dwa :)
2.0 dti '01 i 1.9cdti '10. opcline
it's forfit śwagier!

giant19s

#6 Post autor: giant19s »

A jak sygnalizowane jest to kończenie sie klocków?
Jakaś kontrolka (jak wygląda) czy błąd na kompie?
I gdzie są te kabelki?

Awatar użytkownika
QRZOL
Mieszkaniec
Posty: 287
Rejestracja: 24 lip 2009, 18:53
Imię: Maciej
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: ZB 1.7 CDTI Cosmo
Model: ZB
Oznaczenie silnika: A17DTR
Gender:

#7 Post autor: QRZOL »

kabelki są dwa takie cienkie są widoczne za tarczą dochodzą do klocka hamul. sygnalizowane jest tarciem ogranicznika o tarcz i chyba kontrolką od ręcznego lub komunikatem na kompie....nie doświadczyłem tego bo u mnie ktoś odciął kabelki od klocków i mam tylko ogranicznik... :)
Obrazek

wiehol

#8 Post autor: wiehol »

jacek2308 pisze:jak widzę z powyższych postów to czujniki są dwa bo z jakiś miesiąc temu wymieniałem klocki z przodu i też był czujnik przy dwóch kołach z przodu ale dziś rano komp. wyświetlił mi błąd klocków więc jak piszecie że z tyłu nie ma to pewnie raczej się przerwał przewód gdzieś z przodu :( bo już myslałem że mam zaglądać na tył bo jak zmieniałem te zprzodu i razem koła na zimówki to tył wyglądał jeszcze ok. więc sprawdzę jutro przód ... i pewnie wymiana czujnika mnie czeka :( i kaska na nowy :(
Witam. Jacku- wcale nie koniecznie zużyciu lub uszkodzeniu uległ czujnik. Ja w tym tygodniu przerabiałem u siebie temat komunikatu o klockach więc można powiedzieć, że jestem na bieżąco z tym problemem. Klocki u mnie mają jeszcze odpowiednią długość, czujniki i przewody od nich też są OK a przyczyna leżała we wtykach od czujników. Są one umieszczone w nadkolu i niby osłania je jakaś tam sobie gumka ale styki w środku były zaśniedziałe. Jak bedziesz sprawdzał to upewnij się, że są to napewno złączki od czujników klocków a nie czujników ABS-u. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
rzadki
Zafiromaniak
Posty: 787
Rejestracja: 06 sty 2009, 17:16
Lokalizacja: Gdańsk
Model:

#9 Post autor: rzadki »

jacek2308 pisze:na wyświetlaczu pojawił mi się napis "klocki hamulcowe" przedwymianą tak samo mi się to pojawiło i jak się pojeździ dłużej to również i te czujniki są do wymiany bo zostaną starte przez tarcze
tak zapala się CHECK i pokazuje "klocki hamucowe". klocki się wymienia dość rzadko, wtedy tez polecam wymienić czujnik na nowy. często się spotkałem z opiniami oplomaniaków, ze niedługo po wymianie klocków i tak musieli dokupować czujnik, więc jak już zdjete koło to polecam.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić. ;)
Obrazek

darkp1

#10 Post autor: darkp1 »

A mi piszczy przy hamowaniu a klocki są jeszcze ok i błędu na kompie nie pokazuje. To dopiero zagadka, co? :mrgreen:

Anony Mous

#11 Post autor: Anony Mous »

ja tam swoje swoje czujniki mam poskręcane tak że nigdy nie dadzą o sobie znać :mrgreen: u mnie również cały czas był z tym problem. Wolę teraz sam sobie sprawdzać jak to wygląda.

Jeśli chodzi o piszczenie to albo klocki są złej jakości lub też masz za duży "rant" na tarczach hamulcowych. Wtedy klocki zahaczają o ten rant i właśnie piszczą. :>

dejna

#12 Post autor: dejna »

darkp1 pisze:A mi piszczy przy hamowaniu a klocki są jeszcze ok i błędu na kompie nie pokazuje. To dopiero zagadka, co? :mrgreen:
istnieje jeszcze możliwość, że to jest wina materialu, z któego składa się okładzina w klockach... jest duża szansa, że musi sie jeszcze troszke przetrzeć i będzie cicho.... :)

darkp1

#13 Post autor: darkp1 »

Ja jeżdżę swoją rok, i dopiero niedawno zaczęło piszczeć. Może tak być?

Awatar użytkownika
rzadki
Zafiromaniak
Posty: 787
Rejestracja: 06 sty 2009, 17:16
Lokalizacja: Gdańsk
Model:

#14 Post autor: rzadki »

jacek2308 pisze:w poprzednim opelku też tak miałem to podobno oznaka że są dość twarde klocki ...y
zakupiłem tarcze i klocki firmy ATE, ponoć jedna z lepszych, w tej cenie i też piszczały nowe klocki. owe klocki właśnie należą do twardszych, ale i odporniejszych na zużycie

darkp1, jeśli nie wymieniałeś a zaczęły piszczeć, to może jednak te blaszki ostrzegawcze. mówisz że klocki ok, a sprawdzałeś wszystkie? bo może nie dojrzałeś, a po prostu jeden klocek CI się już nadmiernie zużył?

darkp1

#15 Post autor: darkp1 »

rzadki pisze: darkp1, jeśli nie wymieniałeś a zaczęły piszczeć, to może jednak te blaszki ostrzegawcze. mówisz że klocki ok, a sprawdzałeś wszystkie? bo może nie dojrzałeś, a po prostu jeden klocek CI się już nadmiernie zużył?
Jakiś miesiąc temu przy zmianie kół, przyjrzałem się wszystkim klockom i jest jeszcze spokojnie ponad centymetr grubości.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podwozie”