dołożenie kontroli trakcji

Zawieszenie, koła, podwozie, układ kierowniczy, hamulce, opony itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
saturn

dołożenie kontroli trakcji

#1 Post autor: saturn »

Witajcie chłopaki liczę na Waszą wiedzę.
Nie chciałem zakładać tematu ale nie mogę znaleźć informacji na ten temat na forum.
Otóż posiadam Zafirkę A (przed liftingiem) z silniczkiem 2,2 litra 147 PS benzynę jak w opisie. Ciekawe, bo co było przy tym silniku standardem, czyli kontrola trakcji u mnie nie występuje (Vin też nie pokazuje). Przyznam bez bicia, że przy tym silniku przydało by mi się coś takiego, a szczególnie mojej żonie. Mam bardzo dobre i wąskie zimówki (195/65/15 Pirelli Sotto Zero) ale przy tej mocy autko jednak często zrywa przyczepność.
Czy jest możliwość dołożenia kontroli trakcji do mojego autka? Czy to jest bardzo skomplikowane? Z czym to jest związane i na czym to polega? Wymiana pompy ABS? Może ktoś z Was robił już coś takiego i wie jak to zrobić oraz jakie mogą być tego koszty? Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

Awatar użytkownika
kamil12luty
Mieszkaniec
Posty: 235
Rejestracja: 31 mar 2012, 20:24
Lokalizacja: Częstochowa
Model:

#2 Post autor: kamil12luty »

w.g gra nie warta świeczki poproś kogoś żeby dał Ci sie przejechać opelem z kontrolą i sam stwierdzisz ze oplowskie kontrole są nic nie warte. Ja mam 1.8 i jak wjezdzam do garażu kontola sie zaświeci coś tam przyhamuje silnik. Jak dam pełen gaz to cała drogębo garażu koła beda buksować. w omegacj jest identyko. nie jest to kontrola taka jak w mercesesach. jak już sie bawićto montować z innych aut o ile sie da

lechu

#3 Post autor: lechu »

Ja takze mam bardzo zle zdanie o TC w oplach. Niby jest ale zdecydowanie z naciskiem na slowo niby.

saturn

#4 Post autor: saturn »

Pójdę za Waszą radą i poproszę któregoś z kolegów na forum o prezentację TC w realu. Kamil pytanie tylko, czy koła boksują ale autko prze do przodu, czy koła boksują a autko stoi jak u mnie się to obecnie zdarza. To spora różnica może być.
Napiszcie proszę coś więcej.

Mam w mocnej wersji Mondea kontrolę trakcji (przy tym kilka innych systemów jak ESP) i przyznam się, że działa znakomicie. Wjeżdżam bez problemu po zaśnieżonej drodze pod górę, gdzie wiele osobówek klęknie. Opel nawet 20% tej drogi nie pokona. Na 2-ce nie ruszy, a na 1-ce zaraz mieli w miejscu. Mondek w ogóle nie wie, że jest ślisko i pod górę.

Awatar użytkownika
fliztar
Bywalec
Posty: 139
Rejestracja: 27 paź 2011, 20:13
Lokalizacja: Kraków
Model:

#5 Post autor: fliztar »

kilka dni temu byłem w szaflarach na gorących żrodłach ja zafirą szwagier oktawią II dojechaliśmy do drogi wyłączonej z ruchu przez gopr przejazd tylko w łańcuchach ja się odważyłem na kołach zimowych 2km pod ostrą górę zafira wyszła spalanie 27l na 100km szfagier utkną po 300m a ma kt więc ople nie są takie złe
Fliztar

lechu

#6 Post autor: lechu »

IMHO nie TC Ci pomoglo tylko masa :)

Awatar użytkownika
kamil12luty
Mieszkaniec
Posty: 235
Rejestracja: 31 mar 2012, 20:24
Lokalizacja: Częstochowa
Model:

#7 Post autor: kamil12luty »

saturn pisze:Pójdę za Waszą radą i poproszę któregoś z kolegów na forum o prezentację TC w realu. Kamil pytanie tylko, czy koła boksują ale autko prze do przodu, czy koła boksują a autko stoi jak u mnie się to obecnie zdarza. To spora różnica może być.
Napiszcie proszę coś więcej.
.
niestety ale koła buksuja i auto stoji. Przy wjezdzie na plac garażowy mam minimalnie pod góre i juz pare razy musiałem z rozpedu wjeżdzac, bo jak delikatnie to podjeżdzałem koła sie kręciły a ja stałem. w pracy jeżdze mercedesami w automacie z kontola, obojetnie czy rusze odrazu z kopyta czy delikatnie ( na lodzie) nie ma opcji zeby jak w zafirze kola buksowały. Mogę trzymać przez dowolny czas pedał na maxa i koła nie bedą buksować. Jeździłem omegą B 2.5 w benzynie i na włączonej kontroli na śniegu/żwirku da sie normalnie "bączki" krecić .
Nie bede nikogo przekonywał najlepiej samemu sie przekonać przejechać sie meśkiem a potem oplem. W.g oplowska kontrola coś napewno działa ale nie działa tsk jak w innych autach

cieniassss

#8 Post autor: cieniassss »

kamil12luty, w Zafirze B już to poprawili, TC i ESP działają super, szkoda że u mnie nie można wyłączyć żeby się pobawić, a jak się ma słabe opony to i systemy nie pomogą

Awatar użytkownika
kamil12luty
Mieszkaniec
Posty: 235
Rejestracja: 31 mar 2012, 20:24
Lokalizacja: Częstochowa
Model:

#9 Post autor: kamil12luty »

cieniassss pisze:kamil12luty, w Zafirze B już to poprawili, TC i ESP działają super, szkoda że u mnie nie można wyłączyć żeby się pobawić, a jak się ma słabe opony to i systemy nie pomogą
całkiem możliwe ze w ZB juz jest poprawione( nie jeździłem nie wypowiadam sie ). Opony fakt maja bardzo dużo do przyczepności ale i tak nie powinny koła buksować tylko sie kręcić na granicy przyczepności.

saturn

#10 Post autor: saturn »

Ja na Zafirce mam prawie nowiutkie i bardzo dobre oponki zimowe Pirelli. Jeździły jedną zimę w poprzednim Mondku V6 i na prawdę dobrze się spisywały. Mogłem cisnąć gaz w podłogę i autko darło do przodu. Kontrola trakcji szalała, ale autko żwawo i prosto szło do przodu. Zestaw działał dobrze i na śniegu i na śliskich podjazdach.
Kupiłem Zofię dla zony, bo chciała krótsze, ale podobnie pakowne autko i żeby jej się dobrze wsiadało i wkładało dzieciaki. Scenik (żonie się podobał) mnie przeraził fatalną trakcją na zakrętach, a Zofia właśnie tym bardzo przekonała, dlatego kupiliśmy. Ogólnie to jestem bardzo zadowolony (szczególnie żona) bo poręczność tego autka jest niesamowita. Cała rodzinka już teraz woli jeździć "autobusikiem".

Niestety te same oponki założone na Zofię całkiem inaczej działają niż na Mondku. Zofia często stoi w miejscu zamiast ruszać. Trzeba bardzo delikatnie z wyczuciem ruszać. Liczyłem, że kontrola trakcji wyraźnie ten stan poprawi.

Nie nurtowało by mnie to tak bardzo, gdyby nie fakt, że w tym roku wyprowadzamy się pod Kraków, a mam tam 1200 m drogi, która nie jest tak odśnieżana jak główne. Jeżdżę tam co kilka dni i przekonałem się boleśnie, że tam gdzie w Mondku nie wiedziałem, że jest zima to w Zafirce zastanawiam się czy w ogóle dojadę pod górę. Nie można tego zwalać na kark masy bo jest niemal identyczna (Mondeo 1480, zafira 1495 kg) ani na moc autka, bo Mondek mający 60 PS więcej powinien znacznie łatwiej tracić przyczepność.

lechu

#11 Post autor: lechu »

Powtorze to ponownie. IMHO w Oplach TC dziala fatalnie. Nie wiem jak musialo byc zle w A jeslli to co mam w B uwazam za porazke :/

Mihó

#12 Post autor: Mihó »

Wczoraj przejechałem 700km w warunkach, jakie były. Jestem bardzo zadowolony. To już drugi Opel (Vectra B), do którego dołożyłem TC. W wolnej chwili dopiszę co trzeba zrobić, żeby mieć :)

Opisz wraz z kosztami w odpowiednim dziale ZB - Bodek
Ostatnio zmieniony 16 lut 2012, 08:07 przez Mihó, łącznie zmieniany 1 raz.

saturn

#13 Post autor: saturn »

Micho oczywiście całą historia będzie zapewne chętnie przeczytana nie tylko przeze mnie. Będę bardzo wdzięczny.
Skoro dołożyłeś to możesz chociaż w skrócie napisać czy to jest odczuwalne? Poczułeś różnicę po dołożeniu? Ponieważ dołożyłeś, więc najlepiej wiesz jaka jest różnica.
Jak widać zdania są bardzo podzielone i sam nie wiem komu wierzyć. Nie mam zamiaru nikogo obrażać, bo nie jest to moja intencją. Dziękuję za Wasze opinie. Zdaje sobie sprawę jak wiele obiektywnych i subiektywnych czynników wpływa na ocenę działania omawianego systemu. Nie tylko stan i wielkość opon (przy 215/50/17 będzie zupełnie inaczej działać niż przy 195/65/15) ale różnorodność silnikowa, czy wreszcie oczekiwania kierowcy. Ja mam chociażby porównanie jaka wielka różnica jest pomiędzy Mondeo I a Mondeo III. W jedynce przyzwoicie działał, ale robił wiele szumu, gwałtownie ujmował mocy. W 3-ce jest ledwo odczuwalny i wspólnie z ESP robią niesamowitą robotę. Oba autka mam (lub miałem) z bardzo mocnymi silnikami. Niezależnie od tego jak kto z Was to ocenia, to wydaje mi się, że zawsze z kontrolą trakcji moja żona będzie w warunkach zimowych stabilniejsza na drodze niż bez. Oczywiście jeśli jest to wysoki koszt, to zrezygnuję, ale jeśli miało by to byś kilka stówek, to raczej nie będę oszczędzał na mojej najbliższej rodzince. Moje autko ma obecnie prawdziwe 89 tyś km, więc jeszcze chwilkę będzie z nami jeździć.

Micho, jeśli nie znajdziesz czasu na pisanie, to poślij mi na priva maila albo telefon, jeśli pozwolisz chętnie się odezwę.

Mihó

#14 Post autor: Mihó »

Do Zafiry A musisz kupić:

1. Modulator ABS z funkcją TC i zaprogramować go w kodowaniu wariantowym pod swój silnik (oznaczenie EC na 100% odnosi się do 1,8 i 2.0 benz (Astra G)))

2. Pompa hamulcowa od wersji z TC, serwo może zostać

3. Wiązka przednia, lub dorabiasz przewody (dwa dodatkowe do ECU - sygnał modulujący i sygnał obrotów, dwa dodatkowe do środka - wyłącznik TC (jeśli chcesz), kontrolka TC)

4. Czujniki kół mogą zostać.

5. Nie wiem jaki masz w tej chwili modulator, ale pewnie będziesz musiał dorobić przejściówki (przewody z innymi końcówkami), by Ci się zgadzały złączki - tu polecam tylko zakłady z certyfikatem firmy PW, jeśli nie dostaniesz gotowych adapterów


Sam to montowałem w silnikach X18XE oraz X18XE1. W obu przypadkach:
1. System działa poprawnie i nie sygnalizuje błędów
2. Ograniczenie momentu na kołach odbywa się dwustopniowo - najpierw ingerencja w silnik, później wyłączanie wtrysku + hamulec.
3. W jednym przypadku sterownik silnika pochodzi z Vectry B, w której fabrycznie NIGDY nie oferowano TC z tym silnikiem. Ponieważ sterownik od wersji X20XEV (a więc z opcjonalnym TC) różni się tylko mapami wtrysku, zaryzykowałem montaż.
W drugim przypadku - sterownik pochodzi z Vectry B X18XE1 (nigdy nie oferowane TC). Po połączeniu wszystkiego układ działał poprawnie. Ze względów "higienicznych" zmiana kodowania wariantowego na Astra G

4. Wg mnie, system daje dużo. Przeprowadziłem próby:

1. Letnie opony, próba rozpędzenia się na lodzie od 20km/h na drugim biegu. Z wyłączonym TC samochód nie przyspiesza, ucieka lewo/prawo. Po włączeniu, cały czas kontrolka mruga, jednak prędkość powoli narasta

2. Zimowe opony, warunki zimowe, wjazd jedną stroną na pas lodu - 0,5m szerokości, 30m długości, 60km/h. Koło nieznacznie się rozpędziło, jednak samochód cały czas zachowywał stabilność, ledwo wyczuwalne szarpnięcie na końcu odcinka.

3. Rozpędzanie się od prędkości 50-80km/h, sezon letni.
a) Próba na deszczu, letnie opony. W koleinach samochód zaczyna naprzemiennie nosić lewo/prawo (zgodnie z działaniem mechanizmu różnicowego). Po włączeniu ingerencja wyczuwalna (spadek mocy), ale auto się rozpędza i utrzymuje tor jazdy stabilnie, nie przeszkadzało w wyprzedzaniu.

b) Próba w kopnym śniegu, opony zimowe. Przy pracującym TC czuć spadek mocy, samochód nieznacznie znosi, na czwartym biegu samochód przestaje przyspieszać (ograniczenie silnika w stosunku do obrotów zbyt drastyczne ?), na trzecim - prędkość rośnie.

Podsumowując:

Podstawą są i tak dobre opony. Od chwili montażu przejechałem dwoma autami łącznie 40 tys. km, bez żadnego problemu związanego/wynikającego z TC, lub jego montażu. System fajnie wspomaga. Zeszłej zimy nie przejmowałem się w ogóle śniegiem podczas jazdy miejskiej. Na trasie - wiadomo, że na łuku to tylko ESP pomoże, a najlepiej gdy pracuje w trybie "E, Szybko nie Pojadę". Przy wyprzedzaniu, lub przyspieszaniu bardzo się przydaje - w tych sytuacjach możesz zatańczyć gdy któreś z kół przednich ma inną prędkość - cuda się zaczynają dziać, gdy zmienia się przyczepność...
System daje trochę pewności. Ale i tak powołujemy się na zapis w instrukcji obsługi "Dysponując nawet tak zaawansowanym systemem bezpieczeństwa prosimy o dostosowanie stylu jazdy do warunków na panujących drodze"

Ogólnie jestem zadowolony i polecam każdemu, kto ma trochę zaparcia, umiejętności i możliwości/doświadczenie.

saturn

#15 Post autor: saturn »

Wielkie dzięki Miho. Pokażę to mojemu mechanikowi i wspólnie podejmiemy decyzje czy to robić.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podwozie”