Po wizycie u lekarza został wymieniony rozrusznik, (pozdrawiam wszystkich co mają "wspaniały" rozrusznik mitsubishi) ten typ podobno tak ma, że po 100-120 kkm na złom. Obliczyli idealnie, cóż za perfekcja. Nooooooooo ale za to teraz Zocha kręci jak szalona, odpala z dotyku, wiec mam przed sobą około 100 kkm do następnej wymiany. Koszt 700 zł za robotę i za rozrusznik regenerowany z 6 m gwarancją. Robiłem w firmie elex w Warszawie, 3h i do domu.arqs pisze:niestety Zocha zawiodła również mnie. Ponieważ przy próbie odpalenia objaw był taki jakby padł aku, kręciła słabo i kontrolki gasły a po 10 sek prawie przestała kręcić, wziąłem aku z TDCI, z który nie było problemów, i podmieniłem w Zośce, i co? to samo kilka sek i koniec z kręceniem. W pierwszej chwili pomyślałem, że drugi aku też się zes..ł, ale tak na wszelki wypadek wsadziłem go z powrotem do 2.0 TDCI i co? zakręcił jak ta lala i odpalił z dotyku. Pomyślałem sobie Zosia jest wybredna i potrzebuje więcej prądu, wziąłem aku do domu, ładowałem 24h, biegnę z nim do Zosi, a tu dokładnie to samo, parę sekund kręcenia i tak jakby zabrakło prądu, zanoszę aku do TDCI i fordziszon odpala z dotyku. Może ktoś z Was ma pomysł co może dolegać mojej Zosi.
Z góry dziękuję za pomoc.
pzdr4all
pzdr4all