Witam serdecznie
Mam taki dziwny przypadek ze swoją zośką 2.0 DTL - mianowicie jak jest paliwa więcej niż 1/2 baku to odpala bez problemu. Ostatnio auto stało 5 dni na płaskim i odpaliło z pół obrotu... przez kolejne 3 dni też, aż do momentu jak wskazówka paliwa spadła poniżej połowy. Wtedy auto nie odpaliło.
Odpaliłem je na plaka i pojechałem zatankować a następnie do mechanika.
Silnik, przelewy, trawersy i zawór zwrotny+ miedziane podkładki zostały wykluczone, bo już były wymieniane ostatnio - poza tym gdyby było coś tam nie tak, to by samochód nie odpalił po 5 dniach stania na płaskim...
Mechanik wyczaił dziurę w przewodzie powrotnym który idzie pod samochodem do baku i wymienił ten przewód...
Możliwe że tamtędy łapał powietrze ?? i jak poziom paliwa spadał to wtedy powietrze wypychało paliwo ??
Pozdrawiam serdecznie.
Zapowietrzanie przez powrót paliwa do baku??
Moderator: Sebu$
-
lechu
-
mpendzik
No właśnie mnie też to zastanawia - ale nigdzie nie znalazłem informacji na temat ilości paliwa w zbiorniku a cofaniem się paliwa...
Na początku myślałem że może ilość paliwa w zbiorniku wywiera jakiś wzrost ciśnienia niewielki w układzie paliwowym co ułatwia pompie zassanie paliwa - ale mechanik mnie odwiódł od tej myśli... powiedział że dla pompy takie coś nie ma znaczenia i że gdzieś musi być nieszczelność.
Pozdrawiam i proszę o jakieś sugestie.
Na początku myślałem że może ilość paliwa w zbiorniku wywiera jakiś wzrost ciśnienia niewielki w układzie paliwowym co ułatwia pompie zassanie paliwa - ale mechanik mnie odwiódł od tej myśli... powiedział że dla pompy takie coś nie ma znaczenia i że gdzieś musi być nieszczelność.
Pozdrawiam i proszę o jakieś sugestie.
-
lechu
-
mpendzik
Kurcze - dziura naprawiona a auto dalej pali tylko przy większej ilości paliwa niż pół baku.
Został do sprawdzenia zbiornik - a dokładnie to wnętrze czyli pływak i te przewody....
No cóż - narazie jadę w trasę i musze dbać o poziom paliwa , a jak wróce w przyszłym tygodniu to dam znać. :-)
Pozdrawiam
[ Dodano: Sob Lut 25, 2012 11:14 ]
P.S.
Zastanawiam się czy nie zaszkodzi zamontować zaworek zwrotny na przewodzie paliwowym powrotnym który idzie pod samochodem - wtedy przynajmniej udało by się ustalić czy to wina tego przewodu w baku..
Pozdrawiam.
Został do sprawdzenia zbiornik - a dokładnie to wnętrze czyli pływak i te przewody....
No cóż - narazie jadę w trasę i musze dbać o poziom paliwa , a jak wróce w przyszłym tygodniu to dam znać. :-)
Pozdrawiam
[ Dodano: Sob Lut 25, 2012 11:14 ]
P.S.
Zastanawiam się czy nie zaszkodzi zamontować zaworek zwrotny na przewodzie paliwowym powrotnym który idzie pod samochodem - wtedy przynajmniej udało by się ustalić czy to wina tego przewodu w baku..
Pozdrawiam.
-
mpendzik
A więc tak :-)
Zamontowałem na tym przewodzie co się powinno książkowo odpowietrzać gumową gruszkę z zaworem zwrotnym i wygląda na to, że to nie zbiornik... teraz zatankowane jest na full a po odpaleniu gaśnie. Za drugim razem jak odpali to lecą bąbelki powietrza.
Zrobiłem teraz tak, że odłączyłem z pierwszego trójnika od przelewów ten przewód co idzie do pompy. Przewód do pompy zaślepiłem a przewód z przelewów wpuściłem do małej buteleczki. Paliwo z przelewów leci czyściutkie - czyli trawersy ok. Natomiast co jakiś czas w przewodzie tym od trójnika do buteleczki pojawia się co jakiś czas przerwa - tak jakby bąbel powietrza.
Przejechałem się niedawno 50 km i przegoniłem Zośkę co by się dokładnie odpowietrzyła i jutro rano zobaczę czy odpali. Jak nie - to wywalę ten filtr cały i włożę jakiś od VW. Jak to nie pomoże to chyba niestety pompa...
Kurcze koleś mi wczoraj dmuchał kompresorem w bak - tam od spodu co by zobaczyć jak działa odpowietrzanie - niby wszystko okej - ale od tego momentu i zatankowania full bak pojawiły się te problemy. Wcześniej bestia zawsze odpalała jak było więcej niż pół zbiornika.
Jak jutro nie odpali, to odpowietrzę układ i postawie go z górki...
Pozdrawiam
Zamontowałem na tym przewodzie co się powinno książkowo odpowietrzać gumową gruszkę z zaworem zwrotnym i wygląda na to, że to nie zbiornik... teraz zatankowane jest na full a po odpaleniu gaśnie. Za drugim razem jak odpali to lecą bąbelki powietrza.
Zrobiłem teraz tak, że odłączyłem z pierwszego trójnika od przelewów ten przewód co idzie do pompy. Przewód do pompy zaślepiłem a przewód z przelewów wpuściłem do małej buteleczki. Paliwo z przelewów leci czyściutkie - czyli trawersy ok. Natomiast co jakiś czas w przewodzie tym od trójnika do buteleczki pojawia się co jakiś czas przerwa - tak jakby bąbel powietrza.
Przejechałem się niedawno 50 km i przegoniłem Zośkę co by się dokładnie odpowietrzyła i jutro rano zobaczę czy odpali. Jak nie - to wywalę ten filtr cały i włożę jakiś od VW. Jak to nie pomoże to chyba niestety pompa...
Kurcze koleś mi wczoraj dmuchał kompresorem w bak - tam od spodu co by zobaczyć jak działa odpowietrzanie - niby wszystko okej - ale od tego momentu i zatankowania full bak pojawiły się te problemy. Wcześniej bestia zawsze odpalała jak było więcej niż pół zbiornika.
Jak jutro nie odpali, to odpowietrzę układ i postawie go z górki...
Pozdrawiam
-
Dek
- Bywalec
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 cze 2010, 10:09
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Środek Opolszczyzny
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y22DTR
- Gender:
A może coś tak prozaicznego jak uszczelka w filtrze paliwa.
I nie koniecznie te co się wymienia przy wymianie filtra paliwa ale te które uszczelniają szybkozłączki przy filtrze co doprowadzają i odprowadzają paliwo z(do) filtra.
Bywały już na forum przypadki ich "wyszczerbienia" czego efektem było zapowietrzanie się układu.
pozdrawiam
I nie koniecznie te co się wymienia przy wymianie filtra paliwa ale te które uszczelniają szybkozłączki przy filtrze co doprowadzają i odprowadzają paliwo z(do) filtra.
Bywały już na forum przypadki ich "wyszczerbienia" czego efektem było zapowietrzanie się układu.
pozdrawiam
-
mpendzik
-
bananowski
Witam.
Miałem taki sam przypadek, że przy połwie paliwa w baku Zafira 2.0 DTH miała problem z odpaleniem a im mniej go było i dłużej stał tym było gorzej.
Oto cytat z forum Audi A4. "Były przypadki ze zapychało sie odpowietrzenie zbiornika i w miarę opadania poziomu paliwa w zbiorniku robiło sie podcisnienie. Wtedy uruchomienie silnika było niemozliwe."
Nie wykluczam że przez to cofało paliwo do baku. U mnie wystarczyło poluzować korek wlewu paliwa i problem z odpalaniem zniknął. Możliwe że przyczyna nie leży po stronie korka lecz na tym się nie znam.
Pozdrawiam wszystkich mechaników co chcieli wymienić mi pół auta za ogromne pieniądze żeby odpalało...
Miałem taki sam przypadek, że przy połwie paliwa w baku Zafira 2.0 DTH miała problem z odpaleniem a im mniej go było i dłużej stał tym było gorzej.
Oto cytat z forum Audi A4. "Były przypadki ze zapychało sie odpowietrzenie zbiornika i w miarę opadania poziomu paliwa w zbiorniku robiło sie podcisnienie. Wtedy uruchomienie silnika było niemozliwe."
Nie wykluczam że przez to cofało paliwo do baku. U mnie wystarczyło poluzować korek wlewu paliwa i problem z odpalaniem zniknął. Możliwe że przyczyna nie leży po stronie korka lecz na tym się nie znam.
Pozdrawiam wszystkich mechaników co chcieli wymienić mi pół auta za ogromne pieniądze żeby odpalało...
-
marcinzx1
witam koledzy mam taki problem zafira po zatankowaniu zostawiona na parkingu na noc dziś rano nie mogłem odpalić (i nie odpaliłem do teraz) rozrusznik kręci sprawdziłem przelewy wszystko ok co mogło mi się przytrafić tak bez żadnych obiaw wcześniej .
słyszałem o metodzie odpalenia na plaka jak to trzeba zrobić . dzięki
słyszałem o metodzie odpalenia na plaka jak to trzeba zrobić . dzięki
-
Skasowany użytkownik 6483
