Ubytek płynu chłodniczego
Moderator: Sebu$
KOlego Twoja teoria jest zupełnie błedna. Układ chłodzenia jest ukladem zamknietym cisnieniowym, w zwiazku z tym korek dziala jak zawór bezpieczeństwa. Przy prawidłowo działającym ukladzie chlodzenia niema prawa byc słychac syczenia . Ponieaz uklad jest zamkniety wiec wiadomo im wyzsza temp tym wyzsze cisnienie, i przy odkrecaniu korka bedzie slychac syczenie. jesli w ukladzie wytwarza sie za duze cisnienie np, uszkodzona uszcelka pod glowica to w ukladzie chlodzenia moze powstac zbyt wyskoie cisnienie i wlasnie wtedy korek ma upuścic nadmiar cisnienia aby nie uszkodzic innych elementow.rzadki pisze:posty edytujemy a nie piszemy jeden pod drugim
komura85, jak zgasisz silnik, podniesiesz maskę i usłyszysz że syczy, nic nie ruszając to ok.
jeśli natomiast nic nie usłyszysz i odkręcisz korek i dopiero w momencie odkręcania zacznie syczeć (jakbyś odkręcał butelkę wody) to musisz obadać korek, spróbuj go rozłożyć, przemyć i złożyć, jak nic z tego nie będzie to kup nowy i po sprawie. nowy w ASO jakieś 60 zł, zamiennik w sklepach od 10 zł.
zawór jest na boku (prawym patrząc z siedzenia kierowcy) chłodnicy na dole - ma czerwoną nakrętkę. Od zaworka odchodzi króciec na który ja np. nałożyłem przewód stary od prysznica. Odkręcasz zaworek i zaczyna lecieć. Nie odkręcałem do końca żeby mi nie spadł korek..
Żeby się do niego wygodnie dostać trochę podlewarowałem prawe kolo i odkręciłem taki plastikowy przewód powietrza który idzie od dolnego pasa zderzaka i prowadzi powietrze na tarcze hamulcowe. Wtedy dobrze widać i wygodnie jest odkręcać.
Żeby się do niego wygodnie dostać trochę podlewarowałem prawe kolo i odkręciłem taki plastikowy przewód powietrza który idzie od dolnego pasa zderzaka i prowadzi powietrze na tarcze hamulcowe. Wtedy dobrze widać i wygodnie jest odkręcać.
Witam.kolego komura85, jeśli mówisz że płyn leci ciurkiem tzn że albo korek jest nie szczelny albo dziurawa chłodnica.
Posłuchaj jeśli to korek jest winny temu że ucieka ci ten płyn to wykręć go i dla pewności możesz go podwinąć go taśmą teflonową (dostępna w każdym hydraulicznym) a jeśli podwiniesz i będzie lecieć tzn że dziura jest gdzieś i musisz szukać.pozdrawiam i życzę szybkiego zlokalizowania usterki
Posłuchaj jeśli to korek jest winny temu że ucieka ci ten płyn to wykręć go i dla pewności możesz go podwinąć go taśmą teflonową (dostępna w każdym hydraulicznym) a jeśli podwiniesz i będzie lecieć tzn że dziura jest gdzieś i musisz szukać.pozdrawiam i życzę szybkiego zlokalizowania usterki
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Kolego komura85, moim skromnym zdaniem jest coś co powoduje nadmierny wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia. Prawidłowo działający korek zachowuje się jak zawór bezpieczeństwa, stąd to kapanie płynu. Jak odkręcisz korek następuje wyrównanie ciśnień, dlatego płyn się cofa.
Radziłbym sprawdzić stan oleju, jeśli będzie rozrzedzony, to może świadczyć o przedmuchanej uszczelce głowicy i przedostawaniu się płynu do oleju. Sprawdź też czy nie jest wyczuwalny zapach spalin ze zbiorniczka płynu. Jeśli tak, to moje przypuszczenie może tę diagnozę potwierdzać.
To są takie moje luźne spostrzeżenia i dywagacje, ale może się mylę.
Radziłbym sprawdzić stan oleju, jeśli będzie rozrzedzony, to może świadczyć o przedmuchanej uszczelce głowicy i przedostawaniu się płynu do oleju. Sprawdź też czy nie jest wyczuwalny zapach spalin ze zbiorniczka płynu. Jeśli tak, to moje przypuszczenie może tę diagnozę potwierdzać.
To są takie moje luźne spostrzeżenia i dywagacje, ale może się mylę.
O ogrzewaniu właśnie prowadzimy dyskusję w wątku 'Zafirka się niedogrzewa'.
A co do przedostawania się płynu do oleju, to na korku wlewu oleju, osadza się też 'masło' - białe ślady. Dodatkowo zbiornik wyrównawczy może nosić ślady zabrudzenia od oleju. Tyle pamiętam z opisów na innych forach. Zauważyłem jeszcze, że w Zafirze, poziom płynu w zbiorniku jest dość wysoki (ten prawidłowy), w porównaniu z Skodą Felicia i Fabia (które miałem). W Skodach prawidłowy poziom był kilka centymetrów poniżej korka, a w Zafirze jest jakoś niesfojo wysoko - co zresztą oznaczone jest fabrycznie znakiem na zbiorniku.
Pozdrawiam.
A co do przedostawania się płynu do oleju, to na korku wlewu oleju, osadza się też 'masło' - białe ślady. Dodatkowo zbiornik wyrównawczy może nosić ślady zabrudzenia od oleju. Tyle pamiętam z opisów na innych forach. Zauważyłem jeszcze, że w Zafirze, poziom płynu w zbiorniku jest dość wysoki (ten prawidłowy), w porównaniu z Skodą Felicia i Fabia (które miałem). W Skodach prawidłowy poziom był kilka centymetrów poniżej korka, a w Zafirze jest jakoś niesfojo wysoko - co zresztą oznaczone jest fabrycznie znakiem na zbiorniku.
Pozdrawiam.