Hamulec ręczny
Moderator: Sebu$
- Maciek
- Zafiromaniak
- Posty: 3463
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
[A] Awaryjne hamowanie - migająca kontrolka ręcznego?
Witam
Musiałem dzisiaj ostro zahamować, nawierzchnia była mokra, ABS się włączył, pod zegarami mignęła mi na chwilę czerwona lampka.
Na 99% kontrolka od ręcznego.
Teraz pytanie: czy to normalne, czy ktoś się spotkał z czymś takim?
Jedyne co mi przychodzi namyśl to, że się włączył jakiś dodatkowy asystent hamowania czy coś podobnego i sygnalizował swoje działanie...
Moźliwe to?
Pozdr.
M.
Musiałem dzisiaj ostro zahamować, nawierzchnia była mokra, ABS się włączył, pod zegarami mignęła mi na chwilę czerwona lampka.
Na 99% kontrolka od ręcznego.
Teraz pytanie: czy to normalne, czy ktoś się spotkał z czymś takim?
Jedyne co mi przychodzi namyśl to, że się włączył jakiś dodatkowy asystent hamowania czy coś podobnego i sygnalizował swoje działanie...
Moźliwe to?
Pozdr.
M.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2009, 11:02 przez Maciek, łącznie zmieniany 1 raz.
W instrukcji jest tak to opisane:
Brak e sy s tem,
clutch system
The control indicator lights when the
ignition is switched on if the hand brake is
applied or if the brake or clutch fluid level is
too low.
6 Further information – see page 206.
If it lights when the hand brake is not
applied: stop the vehicle; interrupt your
journey immediately. Consult a workshop.
We recommend your Vauxhall
Authorised Repairer.
Moze jest za malo plynu w obwodzie hamulcowym.
Brak e sy s tem,
clutch system
The control indicator lights when the
ignition is switched on if the hand brake is
applied or if the brake or clutch fluid level is
too low.
6 Further information – see page 206.
If it lights when the hand brake is not
applied: stop the vehicle; interrupt your
journey immediately. Consult a workshop.
We recommend your Vauxhall
Authorised Repairer.
Moze jest za malo plynu w obwodzie hamulcowym.
WitajAle płynu będę musiał dolać...
Ja na twoim miejscu najpierw sprawdził bym ile ci zostało klocków hamulcowych.
Jeśli nie masz żadnych nieszczelności w układzie to ubywający płyn świadczy tylko o zużyciu okładzin
W momencie jak dolejesz płynu i wymienisz klocki to przy wciskaniu tłoczka w zacisk wywali ci niepotrzebnie płyn ze zbiorniczka
Witam. Chyba zamarzł mi ręczny, bo dźwignia nie chce się ruszyć. Nie wiem czy zamarzła linka, czy może coś w zacisku. Ktoś ma jakieś rady co z tym można zrobić?
Szukałem problemu na forum ale nic nie było
Szukałem problemu na forum ale nic nie było
Ręczny nie jest zaciągnięty, na mrozy specjalnie nie zaciągałem, dźwignia jest opuszczona i nie można jej podnieść do góry A z tylu mam tarcze
No dobra, a jak się odmarznie to można się do niej jakoś dostać co by tam jakiegoś smaru wpuścić? Bo jak odmarznie to zaraz zamarznie, niestety zafirka stoi pod gołym niebem
No dobra, a jak się odmarznie to można się do niej jakoś dostać co by tam jakiegoś smaru wpuścić? Bo jak odmarznie to zaraz zamarznie, niestety zafirka stoi pod gołym niebem
Ostatnio zmieniony 18 gru 2009, 15:08 przez darkp1, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
To i ja coś wtrącę:
W tamtym roku umyłem Zafi, było jakieś -3*, pojeżdziłem jeszcze trochę, na noc zaciągnięty reczny i włączony bieg (auto na płaskim stało), Rano wsiadam, odpalam, normalnie dźwignia schodzi, próbuję ruszyć i trzyma Niestety musiałem troszkę na chama rozruszać auto, skończyło się na wymianie linki i klocków z tyłu (przegrzane ). Powodem okazały się 2 malutkie gumeczki przy bolcach wchodzących do zacisków--- pękły z wieku no i woda się dostała. Tych gumek nie idzie wymienić, a kosztowałyby góra 5zł, tak więc taka mała pierdoła kosztowała mnie w sumie 350zł Ale jak się już rozgrzaly tarcze i okolice to samochód śmigał normalnie i ręczny odpuszczał. W miarę mozliwosci zalecam wjazd do ciepła, i dokładne oblukanie tych gumek by nie było większego problemu, jedyna rada na gumki to wymiana całej linki ręcznego
W tamtym roku umyłem Zafi, było jakieś -3*, pojeżdziłem jeszcze trochę, na noc zaciągnięty reczny i włączony bieg (auto na płaskim stało), Rano wsiadam, odpalam, normalnie dźwignia schodzi, próbuję ruszyć i trzyma Niestety musiałem troszkę na chama rozruszać auto, skończyło się na wymianie linki i klocków z tyłu (przegrzane ). Powodem okazały się 2 malutkie gumeczki przy bolcach wchodzących do zacisków--- pękły z wieku no i woda się dostała. Tych gumek nie idzie wymienić, a kosztowałyby góra 5zł, tak więc taka mała pierdoła kosztowała mnie w sumie 350zł Ale jak się już rozgrzaly tarcze i okolice to samochód śmigał normalnie i ręczny odpuszczał. W miarę mozliwosci zalecam wjazd do ciepła, i dokładne oblukanie tych gumek by nie było większego problemu, jedyna rada na gumki to wymiana całej linki ręcznego