Zafira 1.8 - szarpie, dusi się ...
Moderator: Sebu$
Witam wszystkich, podpinam się pod ten post bo mam podobny problem
Moja zafira 1.8 16V z roku 99 dławi się podczas jazdy ok 80 km/h a jak dojeżdżam do skrzyżowania gaśnie zaznaczę tylko że na rozgrzanym silniku.
Wymieniłem już przepływke, EGR świece, filtr paliwa, cewkę, wyczyściłem też przepustnice,
Elektrycy nic nie stwierdzili zero błędów, wgrany mam nowy soft i nadal nic
Już pomału tracę cierpliwość, może ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?
Czy podniesienie obrotów coś da z 800 na 900 ?
Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Moja zafira 1.8 16V z roku 99 dławi się podczas jazdy ok 80 km/h a jak dojeżdżam do skrzyżowania gaśnie zaznaczę tylko że na rozgrzanym silniku.
Wymieniłem już przepływke, EGR świece, filtr paliwa, cewkę, wyczyściłem też przepustnice,
Elektrycy nic nie stwierdzili zero błędów, wgrany mam nowy soft i nadal nic
Już pomału tracę cierpliwość, może ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?
Czy podniesienie obrotów coś da z 800 na 900 ?
Z góry dziękuje i pozdrawiam.
obstawiam czujnik położenia wału, kolega miał tak w astrze, jak wymienił wszystko OKtg78 pisze:Witam wszystkich, podpinam się pod ten post bo mam podobny problem
Moja zafira 1.8 16V z roku 99 dławi się podczas jazdy ok 80 km/h a jak dojeżdżam do skrzyżowania gaśnie zaznaczę tylko że na rozgrzanym silniku.
Wymieniłem już przepływke, EGR świece, filtr paliwa, cewkę, wyczyściłem też przepustnice,
Elektrycy nic nie stwierdzili zero błędów, wgrany mam nowy soft i nadal nic
Już pomału tracę cierpliwość, może ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?
Czy podniesienie obrotów coś da z 800 na 900 ?
Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Edit: do tych wymian dołóż jeszcze filtr powietrza, może jest zasyfiony i silnik nie dostaje tyle co powinien?
Ostatnio zmieniony 21 cze 2011, 21:29 przez David, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tego co wiem, a może się mylę to jak czujnik położenia wału by padł to powinien zapisać błąd a takiego nie ma i w momencie kiedy gaśnie też nic nie wyświetla.
Jutro sprawdzam jeszcze inną cewkę sprawdzoną i pewną może ta nowa jest też wadliwa, ale wątpię w taki dziwny zbieg okoliczności.
A sonda ona może mieszać??
Filtr powietrza był wymieniany na jesień i jest jak nowy.
Jutro sprawdzam jeszcze inną cewkę sprawdzoną i pewną może ta nowa jest też wadliwa, ale wątpię w taki dziwny zbieg okoliczności.
A sonda ona może mieszać??
Filtr powietrza był wymieniany na jesień i jest jak nowy.
sonda by Ci wywaliła od razu błąd, po za tym byś miał falowanie drobne na obrotach i silnik bnie równo by pracował, ale nie powinna zgasnąć, wymieniałem sondę ale mi nigdy nie zgasła, zawsze wywalała błąd " zła mieszanka spalin" lub " brak komunikacji z sondą rząd ..." przeważnie siadają cewki SAGEMA, chociaż ja taką miałem w ZA 99r i nic się nie działo.tg78 pisze:A sonda ona może mieszać??
Dziś jechałem i przy prędkości ok 40 km/h zadławił się ale silnik sie wybronił zapaliła się kontrolka żółta z silniczkiem na kompie wykazało błąd przepływomierza.
Przepływki miałem 3 na zmianę i nadal to samo nawet sprawdziłem wiązkę doprowadzającą i nic nie znalazłem.
A może przepustnica ta część która jest odpowiedzialna za obroty ta nierozbieralna padła ??
Liczę na Was za 3 dni jadę 300 km, proszę o pomoc.
Przepływki miałem 3 na zmianę i nadal to samo nawet sprawdziłem wiązkę doprowadzającą i nic nie znalazłem.
A może przepustnica ta część która jest odpowiedzialna za obroty ta nierozbieralna padła ??
Liczę na Was za 3 dni jadę 300 km, proszę o pomoc.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1143
- Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Gender:
tg78, opisywałem juz kiedys kiedyś problem związany z silnikami 1.8 dotyczący szarpania silnika, zapalania checku(błąd przepływki), Niestety sprawa dotyczy uszkodzonego sterownika silnika(pęknięta płytka)-OPEL posiada nawet w gamie części odpowiedni zestaw naprawczy dotyczący tej usterki.
Tu troszke bardziej szczegółowo
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=2801
Tu troszke bardziej szczegółowo
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=2801
A u mnie po tygodniu od wymiany cewki , znów to samo.
Kangur przy ruszaniu , brak mocy na niskich obrotach , szrpanie na zimnym i PB , brak błędów. A jazda z klimą to istna katorga.
I tak się zastanawiam , iść znowu do sklepu i wymieniać cewkę? W końcu jak tak dalej pójdzie to w tym sklepie wywieszą moje zdjęcie z podpisem "tego pana nie obsługujemy".
Kangur przy ruszaniu , brak mocy na niskich obrotach , szrpanie na zimnym i PB , brak błędów. A jazda z klimą to istna katorga.
I tak się zastanawiam , iść znowu do sklepu i wymieniać cewkę? W końcu jak tak dalej pójdzie to w tym sklepie wywieszą moje zdjęcie z podpisem "tego pana nie obsługujemy".
Dziś rano przed przeczytaniem postu od Firka zrobiłem test i dorobiłem dodatkową masę do silnika zrobiłem 130 km auto smiga jak nowe, jutro doprowadzę nową masę z przepływki do sterownika i myślę że mogę jechać w trasę
Podziękowania dla wszystkich starających się pomóc, osobne dla Firka za strzał w dziesiątkę.
Pozdrawiam.
Podziękowania dla wszystkich starających się pomóc, osobne dla Firka za strzał w dziesiątkę.
Pozdrawiam.
Wiem, że odsmażam kotleta...
Mam ten sam problem co koledzy.
Zmieniłem DIS.
Bardzo się poprawiło.
Teraz skacze bardzo rzadko, ale czasem się jej zdarza.
Zastanawiam się nad tym zabiegiem
Znam się trochę na elektryce, ale akurat z tym nie wiem jak sobie poradzic.
Może mi ktoś rozjaśnić ten zabieg?
Czy to o to chodzi?
http://astracoupe.pl/viewtopic.php?f=30&t=3767&start=0
Mam ten sam problem co koledzy.
Zmieniłem DIS.
Bardzo się poprawiło.
Teraz skacze bardzo rzadko, ale czasem się jej zdarza.
Zastanawiam się nad tym zabiegiem
tg78 pisze:Dziś rano przed przeczytaniem postu od Firka zrobiłem test i dorobiłem dodatkową masę do silnika zrobiłem 130 km auto smiga jak nowe
ale kompletnie nie mam pojęcia jak to wykonać.inne forum pisze:Porada: to bardzo często występująca usterka dla tego kodu silnika spowodowana peknięciem płytki sterownika. Często też występuje przerwa w masie czujnika temperatury płynu chłodzącego. W przeszłości konieczna była wymiana sterownika. Obecnie jest w sprzedarzy częśc zamienna firmy Opel o numerze 9201820/9012031 stanowiąca zestaw przewodów do podłączenia. Przerobiona wiązka przewodów podaje na pin 7 (NTC woda) i pin 48(LLM) sygnał "zewnetrznej" masy czujnika.
Znam się trochę na elektryce, ale akurat z tym nie wiem jak sobie poradzic.
Może mi ktoś rozjaśnić ten zabieg?
Czy to o to chodzi?
http://astracoupe.pl/viewtopic.php?f=30&t=3767&start=0
- Maciek
- Zafiromaniak
- Posty: 3463
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
Tu masz trochę więcej info: http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=2801
Jak dla mnie to jest to samo rozwiązanie co podane na astracoupe - słaba masa do przepływomierza
Jak dla mnie to jest to samo rozwiązanie co podane na astracoupe - słaba masa do przepływomierza
glonik21 Jak dojdziesz co to jest proszę o info. Również mam ten sam problem. Jak czasem odpalam na zimnym, to lubi się zadławić przy pierwszym wciśnięciu gazu. Gaz reaguje następująco:
Delikatne dodanie gazu - obroty powiedzmy między 1000-1300, płynne dodawanie gazu nie zmienia obrotów, dopiero jak wcisnę mocniej gaz obroty skaczą do 3500-4000.....
Delikatne dodanie gazu - obroty powiedzmy między 1000-1300, płynne dodawanie gazu nie zmienia obrotów, dopiero jak wcisnę mocniej gaz obroty skaczą do 3500-4000.....
Hmm.. muszę przyuważyć czy u mnie jest tak samo, na innym forum napisali mi ze to może być pompa paliwa... U mnie dlawienie jest tylko raz gdy go rano odpalam.. Później jak ostygnie to normalnie reaguje na gaz.wisniaq pisze:glonik21 Jak dojdziesz co to jest proszę o info. Również mam ten sam problem. Jak czasem odpalam na zimnym, to lubi się zadławić przy pierwszym wciśnięciu gazu. Gaz reaguje następująco:
Delikatne dodanie gazu - obroty powiedzmy między 1000-1300, płynne dodawanie gazu nie zmienia obrotów, dopiero jak wcisnę mocniej gaz obroty skaczą do 3500-4000.....
glonik21, wisniaq czy jest to jedyny objaw tzn. po niemrawym starcie przy pierwszym uruchomieniu jeździ normalnie czy też traci moc przy dodawaniu gazu przy 3000 obr.?
jeśli to pierwsze - to bym się nie przejmował (też tak mam) przy pierwszym odpalaniu po nocce chwilę zostawić na wolnych potem przegazować do 4000 obr. i jeździć
jeśli o drugie to już więcej pracy (u mnie było czyszczenie przepustnicy oraz diagnostyka układu sterowania silnikiem (obie lambdy, czujnik wału, przepływomierz) - na koniec niestety naprawa modułu sterowania silnikiem (zdarza się że połączenia w nim pękają z upływem lat - wadliwa konstrukcja nieodporna na czas i na wstrząsy)
jeśli to pierwsze - to bym się nie przejmował (też tak mam) przy pierwszym odpalaniu po nocce chwilę zostawić na wolnych potem przegazować do 4000 obr. i jeździć
jeśli o drugie to już więcej pracy (u mnie było czyszczenie przepustnicy oraz diagnostyka układu sterowania silnikiem (obie lambdy, czujnik wału, przepływomierz) - na koniec niestety naprawa modułu sterowania silnikiem (zdarza się że połączenia w nim pękają z upływem lat - wadliwa konstrukcja nieodporna na czas i na wstrząsy)