Zamarznięty płyn spryskiwacza.

Czyli: chłodzenie, grzanie, termostat, chłodnice, webasto, nagrzewnica

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Janusz 123

#16 Post autor: Janusz 123 »

Też mam problem z zamarzniętym zbiorniczkiem pł.do sprysk.Zostawiłem w ciepłym garażu, dolałem denaturatu i spryskiwacze nie działają.Spuszczę ten cały szmelc i naleje czegoś porządnego.Mam nadzieję, że szlag nie trafił silniczka(pompki) od sprysk.

emjot

#17 Post autor: emjot »

No niestety ja również... zostało trochę letniego płynu. Potem był komunikat o niskim poziomie, dolałem zimowego do -22stC, a następnego dnia zaczęły się mrozy... i nie leci :cry: pewnie gdzieś w wężykach przymarzł, bo silniczek działa. No nic, czekamy na ocieplenie... na razie na światłach wyskakuję z ręcznym spryskiwaczem... :lol: BTW - jak spuścić płyn ze zbiornika?

kris

#18 Post autor: kris »

emjot, miałem to samo. Pewnie zamarzły ci tylko same dysze spryskiwaczy. Użyj suszarki po kilka minut na każdą dyszę i zobacz czy będzie leciało. Aby opróżnić zbiorniczek odłącz od lewej dyszy przewód (po prostu się go wyciąga tylko silnie) potem podstaw jakieś naczynie i włącz pompkę tak jakbyś chciał pryskać na szyby. Płyn ci elegancko zleci do końca. Co dalej nie trzeba pisać. Mi taki sposób pomógł. Jak wymieniłem płyn już nie zamarzają nawet dysze. Jedyne co to nie udało mi się tylnej odmrozić więc czeka do odwilży - widocznie zamarzło gdzieś w wężyku a nie w samej dyszy.

TUX

#19 Post autor: TUX »

emjot pisze:dolałem zimowego do -22stC


dzisiAJ wyjezdziłem płyn do szyb
dojechałem do domu gdzie miałem ok 3/4 litra do -20 wlałem i chciałem uzupełnic litrem do -22 z bagaznika [woziłem od 2 tygodni]
wyjąłem a tam kamień - CAŁY płyn ZAMARZNIĘTY !!
wniosek - nie kupujcie zielonego do niby -22 na BP
kupujcie najtańszy do -20 w marketach - ten mi nie zamarzł !! :P

cbm80

#20 Post autor: cbm80 »

TUX pisze:
emjot pisze:dolałem zimowego do -22stC


dzisiAJ wyjezdziłem płyn do szyb
dojechałem do domu gdzie miałem ok 3/4 litra do -20 wlałem i chciałem uzupełnic litrem do -22 z bagaznika [woziłem od 2 tygodni]
wyjąłem a tam kamień - CAŁY płyn ZAMARZNIĘTY !!
wniosek - nie kupujcie zielonego do niby -22 na BP
kupujcie najtańszy do -20 w marketach - ten mi nie zamarzł !! :P
Na Twoim miejscu pojechalbym z tym zamarznietym klockiem do BP i zrobil niezla awanture.
To jest tez dobry temat do jakiegos programu w TV. Rozumiem jak mnie kantuja w markecie na plynie za 5-8zl/5l, ale w BP to za taki krzycza nawet i 20zl, a to juz totalne przegiecie.

Pamietam, ze na jakims forum czytalem testy kogos kto wsadzal do zamrazarki probki plynu -22st. - polecam, tani i skuteczny test.

dejna

#21 Post autor: dejna »

cbm80 pisze:Rozumiem jak mnie kantuja w markecie na plynie za 5-8zl/5l, ale w BP to za taki krzycza nawet i 20zl
u mnie w firmie przerobiliśmy chyba wszystkie możliwe płyny... te marketowe spradzają sią ale zapach mają odrzucający... a co do tych płynów co sprzedają na stacjach to szkoda słów... np. na shell'u płyn 4l kosztuje od 22 do 39zł!!!!! to jest cena...

ostatnio płyn shellowy zamarzał mi na szybie (samochód stał a w kabinie było ciepło - na zwen. około -15) a na opakowaniu napisane, że do -20

a co do dyszy spryskiwaczy... można użyć też "siuwaksu" do "rozpuszczania" lodu na szybach... pomaga i zabezpiecza przed ponownym zamarzn.

Awatar użytkownika
timi68
Zafiromaniak
Posty: 794
Rejestracja: 08 lip 2009, 16:50
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Rzeszów
Auto: Volvo S60 D5 AWD 215/440
Model: II
Oznaczenie silnika: D5-2.4
Gender:

#22 Post autor: timi68 »

dejna pisze: te marketowe spradzają sią ale zapach mają odrzucający
To fakt, choć w Zosiach mamy filtry. Te nazwijmy to markowe nie dość, że zdają egzamin -10-15 to ceny nie są już do zaakceptowania.

pentagram

#23 Post autor: pentagram »

Ja odkąd mam Zafire to też kupuje w Tesco ten do -22 i sprawuje się porządnie. W moich trzech poprzednich autach zawsze zapominałem w zimie zmieniać płynu i wynik był taki że rozwalało mi wężyki i nie działał mi tylni spryskiwacz.

M@rio

#24 Post autor: M@rio »

Ja odkąd mam Zafire to też kupuje w Tesco ten do -22
Właśnie ten płyn ostatnio zamarzł u mojego brata w touranie. Używa go długo i chwali a zamarzł pierwszy raz.
Ja używam BP -22 i jak dla mnie rewela zarówno co do odporności na mróz jak i zapachu.
Miałem ostatnio w bagażniku płyn z BP letni i przy małym minusie się trzymał niezamarznięty.

Awatar użytkownika
rzadki
Zafiromaniak
Posty: 787
Rejestracja: 06 sty 2009, 17:16
Lokalizacja: Gdańsk
Model:

#25 Post autor: rzadki »

też stawiam na tanie płyny z hipermarketów. zimowy (do -22*C) nigdy mi nie zamarzł, i całkiem ładnie czyści szyby ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić. ;)
Obrazek

emjot

#26 Post autor: emjot »

Wczoraj przyszła odwilż, 2st i od razu wszystko puściło :-). Teraz kończę wypsikiwać płyn (marketowy oczywiście), zalewamy zimowym (też marketowym, woziłem w bagażniku przy -16 rano i nie zamarzł) i mróz nie straszny! ;)

Janusz 123

#27 Post autor: Janusz 123 »

Niestety u mnie padł silniczek (pompka) od sprysk. i po spuszczeniu starego płynu mam teraz nalany lepszy.Już wszystko działa ale stres i wydatki zostały...

kris

#28 Post autor: kris »

emjot pisze:w bagażniku przy -16 rano i nie zamarzł
W całym zbiorniku to nawet jak będzie -30 moze ci nie zamarznąć. Natomiast jak słaby płyn to przy -10 będzie ci zamarzał w dyszach. U mnie tak było w zbiorniku i wężykach Ok ale na dyszach przymarzał odrazu. Najważniejsze żeby nie mieszać go z letnim jak to można zrobić na samym początku mrozów kiedy zostanie na dnie jeszcze trochę letniego.

rysiaczek!vippp

#29 Post autor: rysiaczek!vippp »

Janusz 123 pisze:Niestety u mnie padł silniczek (pompka) od sprysk. i po spuszczeniu starego płynu mam teraz nalany lepszy.Już wszystko działa ale stres i wydatki zostały...
U mnie po mrozach również silniczek wycieraczek odmówił pracy :lol: , na szczęście wystarczyło wymienić bezpiecznik.

milosz219

#30 Post autor: milosz219 »

We wtorek juz w pierwszy dzien odwilzy udalo mi sie odmrozic pojemnik.Wyciągnąlem węzykiem ze zbiorniczka letni płyn, przelałem wszystko odrobina denaturatu.Wszystko jeszcze raz wyjechalem ze zbiorniczka i zalałem zimowym biedronkowym do -20 płynem.Zobaczymy czy zbiornik cały.Przy wlewaniu nie zauwazylem aby cos mi lecialo na beton.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Klimatyzacja, ogrzewanie, układ chłodzenia”