a gdzie i jak jezdzisz?s1lo pisze:Moja zafira ma przejechane 80 tys. ale od pewnego czasu nie mogę zaobserwować kiedy wypala DPF. Wydaje mi się, że już przejechałem ok. 2 tys. i nic. Co więc robić?
[B] Problemy z użytkowaniem filtra cząstek stałych (DPF)
-
kicaj
-
imalas
Pada wiele pytań na które odpowiedź jest w Auto Świat Poradnik 01/2009 tzn tematy jn.
- Eksploatacja aut z filtrem cząstek stałych (oleje, koszta napraw, eksploatacja)
- Jak ładować akumulator? Czyli uwaga nie zrób wybuchu!
- Dopalacze - Sprawdzamy czy można wziąć i jechać?
- Mniejsze spalanie? Nie tak łatwo!
- Dla konesera - Toyota Corolla, czyli "Japończyk" z napędem, na tył
- Gry komputerowe mogą być wirtualną szkołą jazdy
- Kratka w aucie? Wyjaśniamy jak się je pozbyć?
- Opony run flat: po co i za ile?
- Jak wybrać bagażnik dachowy
- Łańcuchy na śnieg, radzimy jakie wybrać na ferie
- Uwaga Woda w paliwie! Radzimy jak z nią walczyć
Do pobrania bez hasłaTU
albo TU
- Eksploatacja aut z filtrem cząstek stałych (oleje, koszta napraw, eksploatacja)
- Jak ładować akumulator? Czyli uwaga nie zrób wybuchu!
- Dopalacze - Sprawdzamy czy można wziąć i jechać?
- Mniejsze spalanie? Nie tak łatwo!
- Dla konesera - Toyota Corolla, czyli "Japończyk" z napędem, na tył
- Gry komputerowe mogą być wirtualną szkołą jazdy
- Kratka w aucie? Wyjaśniamy jak się je pozbyć?
- Opony run flat: po co i za ile?
- Jak wybrać bagażnik dachowy
- Łańcuchy na śnieg, radzimy jakie wybrać na ferie
- Uwaga Woda w paliwie! Radzimy jak z nią walczyć
Do pobrania bez hasłaTU
albo TU
-
s1lo
-
kicaj
-
kubik_CDTi
Jak tankuje się normalną ropę,nie zamula się auta,to nie ma problemów z DPFem.
U mnie występują,tylko jak jest okres,że nie lata dłuższych tras i tylko po mieście.
Jak usłysze,że zaczął się wypalać i mam czas to jadę porządnie przegonić i nie ma problemów.
Auto po rozgrzaniu użytkowane,raczej dynamicznie.
Pozdr.
U mnie występują,tylko jak jest okres,że nie lata dłuższych tras i tylko po mieście.
Jak usłysze,że zaczął się wypalać i mam czas to jadę porządnie przegonić i nie ma problemów.
Auto po rozgrzaniu użytkowane,raczej dynamicznie.
Pozdr.
-
Wolens
Witam tak jak w temacie czasem mam taki problem ze silnik dziwnie chodzi jak by jechal bez jednego gara. Spalanie kosmicznie wzrasta np. gdy jade spokojnie na 4-rtym biegu 60km/h spalanie chwilowe mam 4.5-5.5 litra a jak cos jej siada to pokazuje nawet 45l/100. Na postoju wskazuje 5l/h a obroty ma caly czas 1000/min i wskazowka lata gora dol. Jeszcze do tego jak sie stanie za samochodem to czuc jakby palony plastik. Bylem w salonie i oni cos mowia ze tak musi byc i co jakis czas dochodzi to do siebie. Ale nie chce mi sie w to wierzyc jak trzeba bedzie to pojade do WaWy i w puławach im zrobie wielki kipisz. Zafirka jest z 08r z motorem 1,9 CDTI 120km. Jeszcze dodam ze normalnie jak ja poszcze na 2-gim biegu bez gazu to normalnie sie toczy 20km/h a jak jej odbija to zaczyna szarpac. Bardzo prosze was o pomoc biednemu laikowi bo martwie sie co jest mojej Zosi
Ostatnio zmieniony 28 sty 2010, 09:17 przez Wolens, łącznie zmieniany 1 raz.
-
rysiaczek!vippp
-
Wolens
A jeszcze jedno to sie tak bedzie robilo na okraglo czy kiedys ustanie i czy musze sie tym martwic?-
kicaj
-
Wolens
-
kicaj
-
JarekK
Witam,
jestem nowym forumowiczem i pozwoliłem sobie założyć nowy temat ponieważ nie mogę dopasowac mojego problemu do poruszanych tematów.
W czym rzecz? Sprawa wyglada następująco:
W zakresie niskich obrotów (do 2200) silnik nie ma mocy. Wrzucam jedynkę, ruszam i samochód jedzie jakby mu się nie chciało. Silnik nie chce wchodzić na obroty. Wrzucam dwójkę to samo. Wciskam pedał gazu wprowadzam go na obroty i jak włączy się turbina to dostaje wigoru i pędzi do przodu. Jak obroty spadną poniżej 2 tysięcy to sytuacja sie powtarza - ponownie nie ma mocy.
Do tego nie ma żadnych dodatkowych objawów. Brak dymienia i żadna kontrolka serwisowa się nie świeci. Tak stan rzeczy obserwuję już trzeci dzień.
Jarek
jestem nowym forumowiczem i pozwoliłem sobie założyć nowy temat ponieważ nie mogę dopasowac mojego problemu do poruszanych tematów.
W czym rzecz? Sprawa wyglada następująco:
W zakresie niskich obrotów (do 2200) silnik nie ma mocy. Wrzucam jedynkę, ruszam i samochód jedzie jakby mu się nie chciało. Silnik nie chce wchodzić na obroty. Wrzucam dwójkę to samo. Wciskam pedał gazu wprowadzam go na obroty i jak włączy się turbina to dostaje wigoru i pędzi do przodu. Jak obroty spadną poniżej 2 tysięcy to sytuacja sie powtarza - ponownie nie ma mocy.
Do tego nie ma żadnych dodatkowych objawów. Brak dymienia i żadna kontrolka serwisowa się nie świeci. Tak stan rzeczy obserwuję już trzeci dzień.
Jarek
-
krzy_s
- Debiutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 lis 2009, 23:05
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Zafira B Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
Witam Wszystkich.
Od paru dni zaobserwowałem dziwne zachowanie w moim autku. Po odpaleniu i po przejechaniu krótkich odcinków (do około 5 min z prędkością do 60km/h i obroty do 3000) wszystko jest ok - chwilowe spalanie w miejscu na poziomie 0,6-0,7
Po przejechaniu dłuższej trasy z większą prędkością na luzie gdy auto stoi chwilowe spalanie wzrasta do 4,7 dodatkowo silnik pracuje bardzo nierównomiernie (jakby obroty minimalnie wzrastały i spadały). Przez to średnie spalanie skoczyło do 9,0l a wcześniej przy takiej samej jeździe było na poziomie 7,5. Gdy wyłączę silnik i po chwili odpalę znowu wszystko wraca do normy.
Czym to może być spowodowane?
Czy może to mieć jakiś związek z wyświetlanym komunikatem InSP. Przez parę dni autem jeździła żona i nic nie zauważyła, a jak dzisiaj wsiadłem to po przekręceniu stacyjki pojawił się komunikat InSP 0. Autko ma przejechane 156tys.
Z góry dzięki za wszystkie wskazówki i odpowiedzi.
Od paru dni zaobserwowałem dziwne zachowanie w moim autku. Po odpaleniu i po przejechaniu krótkich odcinków (do około 5 min z prędkością do 60km/h i obroty do 3000) wszystko jest ok - chwilowe spalanie w miejscu na poziomie 0,6-0,7
Po przejechaniu dłuższej trasy z większą prędkością na luzie gdy auto stoi chwilowe spalanie wzrasta do 4,7 dodatkowo silnik pracuje bardzo nierównomiernie (jakby obroty minimalnie wzrastały i spadały). Przez to średnie spalanie skoczyło do 9,0l a wcześniej przy takiej samej jeździe było na poziomie 7,5. Gdy wyłączę silnik i po chwili odpalę znowu wszystko wraca do normy.
Czym to może być spowodowane?
Czy może to mieć jakiś związek z wyświetlanym komunikatem InSP. Przez parę dni autem jeździła żona i nic nie zauważyła, a jak dzisiaj wsiadłem to po przekręceniu stacyjki pojawił się komunikat InSP 0. Autko ma przejechane 156tys.
Z góry dzięki za wszystkie wskazówki i odpowiedzi.