Dziwne zachowanie wskazówek przy odpalaniu
Moderator: Sebu$
- GOTI
- Zafiromaniak
- Posty: 3401
- Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
- Auto: Insignia
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Gender:
- Kontakt:
Dziwne zachowanie wskazówek przy odpalaniu
Dzisiaj z rana gdy odpaliłem auto nagle wszystkie wskazówki sie cofnęły, ale później powróciły na swoje miejsca.. troche mnie to zaskoczyło, więc wyłączyłem silnik
Przy kolejnej próbie rozruchu było podobnie (a próbowałem chyba z 3 razy)
Dodam, że odpaliłem bez najmniejszego problemu przy temperaturze chyba koło 3st.C
Auto normalnie jeździ, a jak odpaliłem je po południu "awaria/usterka" się już nie powtórzyła
Od czego lub czym to może być spowodowane
Dołączam pokazowy filmik (sory za jakość ale kręciłem telefonem)
Przy kolejnej próbie rozruchu było podobnie (a próbowałem chyba z 3 razy)
Dodam, że odpaliłem bez najmniejszego problemu przy temperaturze chyba koło 3st.C
Auto normalnie jeździ, a jak odpaliłem je po południu "awaria/usterka" się już nie powtórzyła
Od czego lub czym to może być spowodowane
Dołączam pokazowy filmik (sory za jakość ale kręciłem telefonem)
- Rybka
- Zafiromaniak
- Posty: 2733
- Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
- Imię: ROBERT
- Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
- Auto: ZAFIRA B
- Model: CDTI
- Oznaczenie silnika: Z19DTL
- Gender:
Kolego objaw jaki opisujesz jest spowodowany słabnącym akumulatorem.
Polecam sprawdzić napięcie ładowania, przeczyścić klemy oraz podładować akumulator.
W moim przypadku pomogło.
Polecam sprawdzić napięcie ładowania, przeczyścić klemy oraz podładować akumulator.
W moim przypadku pomogło.
- GOTI
- Zafiromaniak
- Posty: 3401
- Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
- Auto: Insignia
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Gender:
- Kontakt:
Zmierzyłem napięcie na zaciskach, oto efekty:
Normalnie: 12.45V
Na jałowym: 14.18V
Załączone wszystkie odbiorniki: 14.02V
Moim zdaniem napięcie dobre, ale czy wgl Was kwalifikuje sie do ładowaniu
Aku jeszcze przed zimą był sprawdzany i nawet ładowany odsiarczająco, a po za tym nie zawiódł mnie jeszcze.
Normalnie: 12.45V
Na jałowym: 14.18V
Załączone wszystkie odbiorniki: 14.02V
Moim zdaniem napięcie dobre, ale czy wgl Was kwalifikuje sie do ładowaniu
Aku jeszcze przed zimą był sprawdzany i nawet ładowany odsiarczająco, a po za tym nie zawiódł mnie jeszcze.
-
- Przeglądacz
- Posty: 87
- Rejestracja: 15 kwie 2010, 08:13
- Lokalizacja: RADOM [WR 1926]
- Model:
U mnie jest tak samo jak postoi ze 2-3 dni nieruszanyAkumulator nowiuteńki i to już drugi w przeciągu 3 lat, pisałem o tym . Okazało się że pierwszy był walnięty, a 2 jest na tyle nowy że spoko łapie. Ale tak jak pisze auto jak stoi 2- 3 dni nie ruszane to tak się dzieje dośc często w moim przypadku. Mierzony też był i wszystko było elegancko. Stałe pobory prądu miałem 0.13 V a zośki powinny mieć 0,07 ale to i ta.k mała róznica więc nie powinno mieć znaczenia.......tak mi powiedział elektryk. A jak znam ten problem to dziś pojeździsz a jutro już będzie ok
- GOTI
- Zafiromaniak
- Posty: 3401
- Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
- Auto: Insignia
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Gender:
- Kontakt:
Autkiem jeżdze codziennie na bieżąco, jeszcze nie miała jakiś większych przestojów na dworze może dzień dwa,ale nic podobnego się nie działo.wojto1974 pisze:U mnie jest tak samo jak postoi ze 2-3 dni nieruszanyAkumulator nowiuteńki i to już drugi w przeciągu 3 lat, pisałem o tym . Okazało się że pierwszy był walnięty, a 2 jest na tyle nowy że spoko łapie. Ale tak jak pisze auto jak stoi 2- 3 dni nie ruszane to tak się dzieje dośc często w moim przypadku. Mierzony też był i wszystko było elegancko. Stałe pobory prądu miałem 0.13 V a zośki powinny mieć 0,07 ale to i ta.k mała róznica więc nie powinno mieć znaczenia.......tak mi powiedział elektryk. A jak znam ten problem to dziś pojeździsz a jutro już będzie ok
Dziwi mnie tylko jedno czemu nie okazało sie to w trakcie zimy tylko już na plusowych temperaturach
-
- Przeglądacz
- Posty: 87
- Rejestracja: 15 kwie 2010, 08:13
- Lokalizacja: RADOM [WR 1926]
- Model:
Dzień ,dwa sam piszesz- to masz słabszy aku od mojego bo moj nowy to po 2-3 dniach Mnie też się tak zdarzało, że mrozy wytrzymywał a jak ciekła po nim woda to się rozładowywał. Może gdzieś jest lużna masa i woda tam się dostaje.............ale to już hipoteza tylko z opowieści moich kolegów którzy się troche na autach znaja albo sami taki problem przerabiali
- GOTI
- Zafiromaniak
- Posty: 3401
- Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
- Auto: Insignia
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Gender:
- Kontakt:
Nie miałem tu na myśli, że po dniu albo dwóch nie moge odpalić autka, bo sie aku wyładowuje tylko, że stała może max dzień dwa na dworze a tak to codziennie jeździ Nie zrozumieliśmy sie trochewojto1974 pisze:Dzień ,dwa sam piszesz- to masz słabszy aku od mojego bo moj nowy to po 2-3 dniach Mnie też się tak zdarzało, że mrozy wytrzymywał a jak ciekła po nim woda to się rozładowywał. Może gdzieś jest lużna masa i woda tam się dostaje.............ale to już hipoteza tylko z opowieści moich kolegów którzy się troche na autach znaja albo sami taki problem przerabiali
Ale powracając do tematu, macie może jeszcze jakieś propozycje ?
Ja mam tak zawsze już od prawie dwóch lat . Tyle ,że u Ciebie , ta kontrolka z kluczykiem gaśnie zanim zapalisz auto , natomiast u mnie gasnie ona natychmiast po odpaleniu auta . Wiesz, ja również uważam ,że jest to spowodowane słabym aku. Mimo iz mi auto odpala na tym aku ale czuję ,że silnik wolno kręci rozrusznik więc podejrzewam ,że ta zima dla mojego akumulatora to będzie ostatnia. Ja równiez mam tak ,że jak odpale rano to mi sie wskazówki cofają a później w ciągu dnia jest wszystko ok
- GOTI
- Zafiromaniak
- Posty: 3401
- Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
- Auto: Insignia
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Gender:
- Kontakt:
Wielkie dzięki ROBERT17244 za rade
Jeżdże juz ponad 2tyg. od podładowania i nic podobnego sie jeszcze nie wydarzyło
i punkcik dla ciebie
Ma jeszcze jedno pytanie - zupełnie z innej beczki, ale dotyczy również akumulatora.
Wymieniał ktoś klemy na pozłacane
Przy montowaniu jakiegoś lepszego sprzętu grającego to w sumie normalna, ale ja chce je założyć do standardowego, nieprzerobionego auta.
Nie są drogie, więc właśnie sie zastanawiam - tylko czy jest sens
Jeżdże juz ponad 2tyg. od podładowania i nic podobnego sie jeszcze nie wydarzyło
i punkcik dla ciebie
Ma jeszcze jedno pytanie - zupełnie z innej beczki, ale dotyczy również akumulatora.
Wymieniał ktoś klemy na pozłacane
Przy montowaniu jakiegoś lepszego sprzętu grającego to w sumie normalna, ale ja chce je założyć do standardowego, nieprzerobionego auta.
Nie są drogie, więc właśnie sie zastanawiam - tylko czy jest sens
- Rybka
- Zafiromaniak
- Posty: 2733
- Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
- Imię: ROBERT
- Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
- Auto: ZAFIRA B
- Model: CDTI
- Oznaczenie silnika: Z19DTL
- Gender:
Kolego wymienić można zawsze tylko w jakim celu ?
Ładowanie Z tego co podawałeś masz ok.
Śniedzieją ci klemy?
Jeśli tak to polecam dobrze wyczyścić klemy oraz słupki akumulatora.
Oraz posmarować to wszystko wazeliną techniczną.
Decyzja o kupnie zależy od ciebie.
Pozdrawiam.
Ładowanie Z tego co podawałeś masz ok.
Śniedzieją ci klemy?
Jeśli tak to polecam dobrze wyczyścić klemy oraz słupki akumulatora.
Oraz posmarować to wszystko wazeliną techniczną.
Decyzja o kupnie zależy od ciebie.
Pozdrawiam.