[ZA] Z18XE - Wymiana termostatu i czujnika temperatury
Moderator: Sebu$
- bykmark
- Mieszkaniec
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Małopolska
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Poczekaj chwilę, układ odpowietrzył sie po wymianie?lukkuz pisze:Witam ponownie
dzisiaj po nocnym postoju odpalam samochod temperatura -1 c na dworze wskazówka podnosi sie dopiero po przejechaniu ok 5km do 90 dochodzi po ok 10km i tak trzyma +/- 5 stopni ( wzaleznosci jak mocno ustawioy jest nadmuch) po wymianie wkladu termostatu czy tak ma byc czy szybciej powinien sie nagrzewać ?
prosze o porady
Po ok. 5 km przy temp zewn. ( UWAGA : bez włączonego ciepła do wnętrza) temperatura cieczy winna być ok. 80-85C
Witam!
No to i ja jestem po wymianie termostatu wraz z pokrywa w moim 1.6. Od razu wymienilem sobie caly plyn chlodzacy gdyz nie wiedzialem kiedy ostatnio bylo to robione. Z tego co po wymianie (niestety dopiero po) widze, juz chyba byl wymieniony termostat. Wyjety nawet tak zle nie wygladal - zarowno obudowa jak i sam termostat. No ale coz nowy juz dziala.....
Jest jednak problem. Moj termostat skalda sie jakby z dwoch czesci. Gorna wraz z termostatem wymienilem. Dolna polowa odstajaca z silnia ma w sobie czujnik temperatury (czym na pewno rozni go od zdjec w tym temacie). Ma ona tez srubke, z ktorej widze ze ciekanie woda. Przynajmniej tak mi sie wydaje ze nie jest to sciekajaca woda a przeciek wlasnie w tym miejscu. W instrukcji 'Sam Naprawiam...' widoczne jest to na stronie 101 rys O-1839. Jest to pierwsza sruba tuz pod pokrywa termostatu.
Przy wymianie zmienilem tez uszczelke wiec tego nie podejrzewam - nie wiem czy slusznie. Tej srubki nic nie ruszalem gdyz zupelnie nie wiem od czego ona jest. Moze ona odpowiada za odpowietrzenie?
Interesujaca mnie srubke pokazalem strzalka...
Stan opisany powyzej mialem za dnia. Dopiero teraz jak sie sciemnilo moglem zobaczyc ze ewidentnie woda leci na laczeniu, gdzie zostala zalozona nowa uszczelka. Caly korpus termostatu jest mokry (ladnie sie swieci w swietle latarki) i woda po prostu splywa na wskazana srubke i tam sobie kapie.
Zly jestem bo celowo kupilem nowa uszczelke i nowa pokrywe, aby uniknac takich problemow - a tu taki niefart! Moze mi sie gdzies podwinela jak ja zakladalem. Jutro musze zrobic podejscie numer 2 do tego samego tematu.
Moze ma ktos pomysl co moglem zrobic zle z ta uszczelka....
Pozdrawiam
No to i ja jestem po wymianie termostatu wraz z pokrywa w moim 1.6. Od razu wymienilem sobie caly plyn chlodzacy gdyz nie wiedzialem kiedy ostatnio bylo to robione. Z tego co po wymianie (niestety dopiero po) widze, juz chyba byl wymieniony termostat. Wyjety nawet tak zle nie wygladal - zarowno obudowa jak i sam termostat. No ale coz nowy juz dziala.....
Jest jednak problem. Moj termostat skalda sie jakby z dwoch czesci. Gorna wraz z termostatem wymienilem. Dolna polowa odstajaca z silnia ma w sobie czujnik temperatury (czym na pewno rozni go od zdjec w tym temacie). Ma ona tez srubke, z ktorej widze ze ciekanie woda. Przynajmniej tak mi sie wydaje ze nie jest to sciekajaca woda a przeciek wlasnie w tym miejscu. W instrukcji 'Sam Naprawiam...' widoczne jest to na stronie 101 rys O-1839. Jest to pierwsza sruba tuz pod pokrywa termostatu.
Przy wymianie zmienilem tez uszczelke wiec tego nie podejrzewam - nie wiem czy slusznie. Tej srubki nic nie ruszalem gdyz zupelnie nie wiem od czego ona jest. Moze ona odpowiada za odpowietrzenie?
Interesujaca mnie srubke pokazalem strzalka...
Stan opisany powyzej mialem za dnia. Dopiero teraz jak sie sciemnilo moglem zobaczyc ze ewidentnie woda leci na laczeniu, gdzie zostala zalozona nowa uszczelka. Caly korpus termostatu jest mokry (ladnie sie swieci w swietle latarki) i woda po prostu splywa na wskazana srubke i tam sobie kapie.
Zly jestem bo celowo kupilem nowa uszczelke i nowa pokrywe, aby uniknac takich problemow - a tu taki niefart! Moze mi sie gdzies podwinela jak ja zakladalem. Jutro musze zrobic podejscie numer 2 do tego samego tematu.
Moze ma ktos pomysl co moglem zrobic zle z ta uszczelka....
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 26 sty 2013, 18:29 przez Gutek, łącznie zmieniany 2 razy.
- bykmark
- Mieszkaniec
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Małopolska
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
termostat nie będzie "źle" wyglądał jeśli był czysty układGutek pisze:Wyjety nawet tak zle nie wygladal - zarowno obudowa jak i sam termostat. No ale coz nowy juz dziala..
[ Dodano: Sob Sty 26, 2013 16:30 ]
wstaw zdjęcia wówczas będzie można powiedziećGutek pisze:Dolna polowa odstajaca z silnia ma w sobie czujnik temperatury (czym na pewno rozni go od zdjec w tym temacie). Ma ona tez srubke, z ktorej widze ze ciekanie woda.
Musze powiedziec ze temat wymiany tego termostatu stal sie dla mnie udreka. Myslalem ze bedzie raz, dwa i zrobione. Tymczasem wciaz mam problem ze szczelnoscia. Przeczytalem od A-Z co tutaj wszyscy pisza i wciaz mi sie nie udaje.... wszystkiemu winna uszczelka. Tak jak pisalem kupilem calosc z nowa uszczelka. Ta praktycznie najgorzej trzymala. Nastepnym krokiem bylo zalozenie starej uszczelki... wydawalo sie ze bedzie trzymac ale jednak po rozgrzaniu zaczelo cieknac. Doczytalem o uzyciu silikonu, co tez zrobilem. Pelen radosci bylem bo nic nie cieklo - do czasu jak przyszedl jeden suchy dzien i zobaczylem plame pod samochodem. Wyciek nieduzy ale niestety wciaz leci. Poczytalem co jest napisane na samym silikonie i postanowilem uzyc tylko jego nie zakladajac uszczelki.... Teraz silikon schnie. Wiecej pomyslow co robie zle juz nie mam. Rece mi po prostu opadaja. Tyle razy juz spuszczalem plyn ze moge to zaczac robic z zamknietymi oczami..... I tak ze tutaj temeratura oscyluje mi w granicach 0 w nocy a w dzien to nawet kilka stopni na plusie to moge przy tym grzebac....
Moze popelniam jakis kardynalny blad w moim postepowaniu?
Moze popelniam jakis kardynalny blad w moim postepowaniu?
- bykmark
- Mieszkaniec
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Małopolska
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
1. sprawdzić czy przylgnia termostatu do powierzchni głowicy jest prostaGutek pisze:kupilem calosc z nowa uszczelka.
[ Dodano: Sob Lut 02, 2013 19:56 ]
nowa uszczelka i brak nieszczelności może i być tak przy założeniu że śruby odpowiednio dokręconeGutek pisze:Ta praktycznie najgorzej trzymala
[ Dodano: Sob Lut 02, 2013 19:57 ]
Gutek pisze:Moze popelniam jakis kardynalny blad w moim postepowaniu?
może podstawowy błąd jest w słabym dokręceniu termostatu
[ Dodano: Sob Lut 02, 2013 20:07 ]
zrób tak, wyjąć uszczelkę z obudowy ( delikatnie aby nie uszkodzić), cały rowek i uszczelkę "odkazić" / nie zapomnij o przylgni na głowicy/, do rowka nacisnąć silikonu wysokotemperaturowego np czerwony lub czarny do 300C, ułozyć w rowku dokładnie uszczelkę ( silikon wyjdzie wiadomo z rowka), na uszczelkę nałożyć cienką warstwę silikonu, całość zostawić na 30 minut / temperatura ok. 20C/, silikon ładnie przyschnie.Gutek pisze: Doczytalem o uzyciu silikonu, co tez zrobilem.
Uważaj przy montażu termostatu, ja wkładam do obudowy termostatu śruby i je wkręcam ustalająć tym samym prowadzenie dla korpusu.
Powodzenia
Dzieki za pomysl. Jak aktualny sposob na sam syilikon nie wypali to nadbede nowa uszczelke-bo te co mam to juz chyba trzeba odlozyc i moze tak osiagne sukces....
Zastanawia mnie ta sila dokrecania, gdyz jak odkrecalem stary to mialem wrazenie ze byl dosc delikatnie przykrecony....no anie chce przekrecic gwintu (co nie oznacza ze nie dokrecam).....
Zastanawia mnie ta sila dokrecania, gdyz jak odkrecalem stary to mialem wrazenie ze byl dosc delikatnie przykrecony....no anie chce przekrecic gwintu (co nie oznacza ze nie dokrecam).....
- bykmark
- Mieszkaniec
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Małopolska
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Zobacz ilość płynu w układzie.herkules pisze:Witam koledzy.Dzisiaj po odpaleniu Zosi i przejachaniu kilku kilometrów miałem temperaturę na wskażniku miałem 90 stopni lecz powietrze w aucie było letnie.Termostat wymieniałem półtora miesiąca temu i było wszystko okey.Czy może to być wina czujnika? Czekam na wypowiedzi i dziękuje