Witam,
Problem:
Zauważyłem, że mała boczna trójkątna szybka odstaje od nadwozia w górnym narożniku. Powoduje to przecieki i głośny szum podczas jazdy. Fot. 1
Rozbiórka:
1.
Podważamy długi poprzeczny panel podszybia na miejscu styku z panelem znajdującym się bezpośrednio pod trójkątną szybką. Torxem odkręcamy śrubkę, którą boczny panel jest przymocowany. Fot.2
2.
Wyjmujemy boczny panel, tu potrzeba trochę szczęścia i wyczucia. Są dwa zatrzaski, które mogą pęknąć. Panel po wyciągnięciu Fot. 3 i Fot. 4
3.
Wyjmujemy gąbkę uszczelniającą spod szybki. Fot. 5
4. Wyjmujemy zaślepkę z panelu przykrywającego słupek, pod nią jest śrubka na Torx. Odkręcamy ją i znowu delikatnie "odrywamy" cały panel zaczynając od góry. Zdemontowany panel na Fot. 6
5.
Uwaga!! Szyba nie jest wklejona, jest przykręcona na 4 śruby z nakrętkami nr. 9. Fot. 7 i 8
Diagnoza:
Śrubki (wkręty) są wklejone w szybę, w moim przypadku, po prostu jeden odkleił się od szyby. Powodem prawdopodobnie jest fakt, że szybka nie przylega idealnie do nadwozia tylko jest lekko naprężona.
Naprawa
Wyrwałem do końca odpadający wkręt. Wyciąłem po około 10 cm gąbkowej izolacji z każdej strony wyrwanego wkręta. Odtłuściłem płynem do naczyń miejsca, które miałem kleić czyli miejsce po wkręcie i miejsce po wyciętej izolacji. Posmarowałem podkładem do kleju do szyb, wyznaczone miejsca. Nakładałem klej i próbnie przykładałem szybę w miejsce w którym powinna się znaleźć, aż uznałem, że jest ok.
Szybę docisnąłem porządnie wcześniej odstający narożnik, klej do szyb jest bardzo gęsty i trzyma w sumie od pierwszego momentu, delikatnie nałożyłem jeszcze trochę tego kleju między szybę a metalowy rant.
TERAZ WAŻNE. Chodzi o to żeby szyba dokładnie trzymała się miejsca w którym wcześniej odstawała. Tak więc po wklejeniu, nakrętki trzymające szybkę przykręcamy tylko troszeczkę by szyba w miejscu, które nas interesuje nie odskoczyła znowu.
Samochód zostawiamy na noc, szpary można czymś zakleić żeby w nocy deszcz nie napadał. Następnego dnia mamy już wszystko gotowe. Fot. 9
Dokręcamy pozostałe nakrętki naciągając szybę. Plastiki montujemy tak samo jak je wyjęliśmy, tylko w odwrotnej kolejności
Cieszymy się jazdą w ciszy i bez przecieków. Koszt kleju i podkładu 30 PLN.
poprawiłem, bo jakoś dziwnie się czyta post skacząc góra dól :>