Dolna osłona silnika a rama zawieszenia przedniego
Moderator: Sebu$
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Właśnie ASO w Kaliszu potwierdziło, że moja Zafi jest na liście akcji serwisowej do wykonania. Mam tylko zadzwonić i umówić się na konkretny termin.
Edit:
Jestem umówiony na 1 grudnia godz. 8.00 - akcja serwisowa dotyczy ramy podwozia - samochód po wykonaniu usługi ma być do odbioru ok. 14.00, czyli przewidują sporo czasu na jej wykonanie.
Edit:
Jestem umówiony na 1 grudnia godz. 8.00 - akcja serwisowa dotyczy ramy podwozia - samochód po wykonaniu usługi ma być do odbioru ok. 14.00, czyli przewidują sporo czasu na jej wykonanie.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2009, 12:55 przez MieHor, łącznie zmieniany 1 raz.
Już jestem po wizycie w ASO, całość przegladu trwała ok 2,5h. Zerwana mata wygłuszająca i lekkie poprawki zabezpieczenia antykorozyjnego, dokladnie sprawdzę przy wymianie oleju jak go podniosę. Trochę to dziwne ale jak sie zapytalem o jakies potwierdzenie wykonanej kontroli na papierku to powiedzieli że nic nie wystawiają, czy ktoś też już się spotkał z taką sytuacją.
Zostawiałem w opelku zośkę na ok tydzień i nie chcieli mi dać żadnego protokołu z dokonanych napraw. Twierdzą że wszystko jest w systemie i nic na papierze nie dają. Już jak oddawałem im auto to musiałem się prosić aby mi pokwitowali pozostawienie u nich samochodu.
Ogólnie nie wiem czy tak jest we wszystkich Oplach ale mnie potraktowali podobnie jak ciebie - oszczędzają lasy i papieru brak.
Ogólnie nie wiem czy tak jest we wszystkich Oplach ale mnie potraktowali podobnie jak ciebie - oszczędzają lasy i papieru brak.
Byłeś w ASO w Lubiczu?Flakun pisze:Zostawiałem w opelku zośkę na ok tydzień i nie chcieli mi dać żadnego protokołu z dokonanych napraw. Twierdzą że wszystko jest w systemie i nic na papierze nie dają. Już jak oddawałem im auto to musiałem się prosić aby mi pokwitowali pozostawienie u nich samochodu.
Ogólnie nie wiem czy tak jest we wszystkich Oplach ale mnie potraktowali podobnie jak ciebie - oszczędzają lasy i papieru brak.
Tak - ASO w Lubiczu Dolnym i jakoś średnio jestem z nich zadowolony.
Auto stało u nich 7 dni z czego pierwsze 6 przed salonem i nic w nim nie robili.
Wściekły poszedłem zapytać co jest grane jak potrzebują auto jako reklamę to niech sobie innego poszukają - odpowiedzieli że muszą mailem i telefonicznie przebieg naprawy uzgodnić z Warszawą gdyż żadna z części u mnie nie będzie wymieniana a oni chcą żeby im za to zapłacono więc się konsultują. (Ogólnie w aucie chodziło o to że coś z przodu w momencie puszczania sprzęgła wchodziło w wibrację, jakiś dziwny rezonans i głośne drgania były). Z jednej strony rozumiem ich i nawet jeżeli te konsultowanie to prawda to mogli to robić zanim im zostawiłem Zośkę i jakby wiedzieli już co i jak mają robić wtedy dzwonią a ja im zostawiam auto.
Czyli "naprawa" trwała jeden dzień a łosie mi na tydzień furkę zablokowali
Oczywiście jak odbierałem powiedzieli - Proszę Pana jest IGIEŁKA.
Po 200 metrach okazało się że było jeszcze gorzej
Skończyło się tak że auto było u nich 7 razy (następne prace nie były dłuższe niż 2 dni) i jest lepiej – ale co się najeździłem.
Najlepsze jest to że ostatnim razem zajął się mną jakiś inny mechanik niż wcześniej bo tego co zawsze nie było i w 15 minut doszedł że przewody hamulcowe są w złym miejscu i faktycznie jak oddał to igła (dodam tylko że ten co go nie było miał demontować mi cały kokpit)
Ogólnie kumple się nabijają że znając życie Zafirkę z 2009 mam tylko na wierzchu a wszystko czego nie widać to już mi pozamieniali i mam składaka 2000/2009 :>
Auto stało u nich 7 dni z czego pierwsze 6 przed salonem i nic w nim nie robili.
Wściekły poszedłem zapytać co jest grane jak potrzebują auto jako reklamę to niech sobie innego poszukają - odpowiedzieli że muszą mailem i telefonicznie przebieg naprawy uzgodnić z Warszawą gdyż żadna z części u mnie nie będzie wymieniana a oni chcą żeby im za to zapłacono więc się konsultują. (Ogólnie w aucie chodziło o to że coś z przodu w momencie puszczania sprzęgła wchodziło w wibrację, jakiś dziwny rezonans i głośne drgania były). Z jednej strony rozumiem ich i nawet jeżeli te konsultowanie to prawda to mogli to robić zanim im zostawiłem Zośkę i jakby wiedzieli już co i jak mają robić wtedy dzwonią a ja im zostawiam auto.
Czyli "naprawa" trwała jeden dzień a łosie mi na tydzień furkę zablokowali
Oczywiście jak odbierałem powiedzieli - Proszę Pana jest IGIEŁKA.
Po 200 metrach okazało się że było jeszcze gorzej
Skończyło się tak że auto było u nich 7 razy (następne prace nie były dłuższe niż 2 dni) i jest lepiej – ale co się najeździłem.
Najlepsze jest to że ostatnim razem zajął się mną jakiś inny mechanik niż wcześniej bo tego co zawsze nie było i w 15 minut doszedł że przewody hamulcowe są w złym miejscu i faktycznie jak oddał to igła (dodam tylko że ten co go nie było miał demontować mi cały kokpit)
Ogólnie kumple się nabijają że znając życie Zafirkę z 2009 mam tylko na wierzchu a wszystko czego nie widać to już mi pozamieniali i mam składaka 2000/2009 :>
No to ciekaw jestem co mi wypatrzą w mojej Zośce. Ma iść tylko na konserwację zawieszenia. Zobaczymy. Też jestem z nich średnio zadowolony, bo przed kupnem Zafiry byłem u nich z nią i mówili że wszystko ok, można jeździć. Co się okazało EGR był niesprawny, właśnie dolna osłona ledwo się trzymała. Tacy fachowcy. Mam nadzieję że trafie na tego lepszego mechanika
Zainspirowany powyższym wątkiem też postanowiłem sprawdzić
Zafirę mam od paru dni, z Niemiec, jeszcze nawet nie zarejestrowaną, ale sympatyczna pani z ASO potwierdziła, że temu egzemplarzowi przysługuje akcja serwisowa, że nie była wykonywana w Niemczech i że zapraszają Jestem umówiony na poniedziałek, o ile zdążę do tego czasu zarejestrować auto.
Wielkie dzięki koledzy forumowicze, bez Was nie miałbym pojęcia o tej akcji! (i wielu innych rzeczach w temacie Zafiry)
Pozdrawiam,
k.
Zafirę mam od paru dni, z Niemiec, jeszcze nawet nie zarejestrowaną, ale sympatyczna pani z ASO potwierdziła, że temu egzemplarzowi przysługuje akcja serwisowa, że nie była wykonywana w Niemczech i że zapraszają Jestem umówiony na poniedziałek, o ile zdążę do tego czasu zarejestrować auto.
Wielkie dzięki koledzy forumowicze, bez Was nie miałbym pojęcia o tej akcji! (i wielu innych rzeczach w temacie Zafiry)
Pozdrawiam,
k.
ta osłona pod miską to totalny niewypał - nie można odśnieżać tyłem Zośki
żona dzisiaj większy zlodowaciały śnieg przygarnęła i kawałek osłony oderwany [już go dodatkowymi wkrętami mocowałem]
na szczescie szybki wjazd na kanalik - dodartkowy wkręt i mozna śmigać
- tylko się musiałem z robotą uwijać bo Zośka zaczęła się odmrażać i by mnie zalało
żona dzisiaj większy zlodowaciały śnieg przygarnęła i kawałek osłony oderwany [już go dodatkowymi wkrętami mocowałem]
na szczescie szybki wjazd na kanalik - dodartkowy wkręt i mozna śmigać
- tylko się musiałem z robotą uwijać bo Zośka zaczęła się odmrażać i by mnie zalało