Problemy związane z użytkowaniem klimatyzacji

Czyli: chłodzenie, grzanie, termostat, chłodnice, webasto, nagrzewnica

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
AGENT

#211 Post autor: AGENT »

Znając życie naprawa nieopłacalna--- tylko wymiana całej sprężarki :cry:

Awatar użytkownika
bykmark
Mieszkaniec
Posty: 354
Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
Imię: Marek
Lokalizacja: Małopolska
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#212 Post autor: bykmark »


saturn

#213 Post autor: saturn »

Chłopaki ja mam jeszcze inny problem.
Ponieważ po włączeniu klimatyzacji do niedawna wydzielał się nieładny smród, więc stwierdziłem, że warto ją zserwisować. Więc kupiłem filtr kabinowy i udałem się do zakładu w sprawie odgrzybienia klimy i uzupełnienia czynnika chłodzącego. Cała operacja zakończona niby sukcesem. Odgrzybianie trwało 3 godziny z pojemnikiem pod ciśnieniem!
Piszę niby, ponieważ smród z klimy jest niewiele mniejszy, a chłodzenie tylko minimalnie mocniejsze. Czyli wciąż śmierdzi a klima słabiutka.
Zwrócono mi uwagę, że w przewodach wentylacyjnych jest sporo kurzu i pyłu, że niby poprzedni właściciel dużo jeździł nieutwardzonym drogami i pozbierał. Wzbudziło to moje zdziwienie, bo skoro w nawiewach jest syf to śmierdzieć powinno też bez klimy... a po wyłączeniu klimy nic nie śmierdzi. Nie zastanawiając się nad tym głębiej stwierdziłem, że przeczyszczę ten układ. No więc kupiłem piankę do czyszczenia nawiewów. Wpie... całą piankę (cały pojemnik) jak się tylko dało wężykiem głęboko, tak, że piana aż nawiewami wyszła. Dałem klimie chwilkę popracować delikatnie, a potem full moc na kabinę. Rzeczywiście trochę brudu z tą pianą wyszło, ale bez przesady. Akcję powtórzyłem na drugi dzień. Znowu całe wnętrze auta wyglądało jak by śnieg padał. Tym razem piana była czyściutka. Dwa dni auto się wietrzyło w garażu. Potem zacząłem używać. Klima oczywiście dalej słaba, a jak tylko wywietrzał zapach pianki to smród zaczął dokuczać.

Może ktoś z Was się z czymś takim spotkał i sobie poradził?

Awatar użytkownika
Bodek
Zafiromaniak
Posty: 16394
Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
Imię: Bodek
Lokalizacja: Polska B
Auto: Zafira_B_Cosmo
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:
Kontakt:

#214 Post autor: Bodek »

Co prawda mam ZB. ale klimę sam sobie odgrzybiam, w dziale Zafiry B jest tutorial, który sam zrobiłem i uważam, że jest to lepsze niż oddawać do serwisu i pakować piankę w nawiewy.

Co innego słabe chłodzenie, sprawdziłbym chłodnicę klimy i ewentualnie czynnik.
:lis:

"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.

leon

#215 Post autor: leon »

:shock: Witam i pozdrawiam . Nie mogę pisać postów więc dokleję się z pytaniem . Byłem u gościa aby sprawdził szczelność klimy . Ten napuścił mi azotu w klimę i po 5 dniach stwierdził że gazu niema . Ale uruchamiając zaworek przy chłodnicy słychać jak pod ciśnieniem wydobywa się gaz . Moje pytanie . Czy to jego stwierdzenie jest prawdziwe ? Pozdrowienia . :P

Awatar użytkownika
chabretti
Zafiromaniak
Posty: 2248
Rejestracja: 30 sie 2011, 20:51
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Żyrzyn [LPU]
Auto: Volvo
Model: V70
Oznaczenie silnika: D5244T5
Kontakt:

#216 Post autor: chabretti »

leon pisze::shock: Witam i pozdrawiam . Nie mogę pisać postów więc dokleję się z pytaniem . Byłem u gościa aby sprawdził szczelność klimy . Ten napuścił mi azotu w klimę i po 5 dniach stwierdził że gazu niema . Ale uruchamiając zaworek przy chłodnicy słychać jak pod ciśnieniem wydobywa się gaz . Moje pytanie . Czy to jego stwierdzenie jest prawdziwe ? Pozdrowienia . :P
Obecnie najpopularniejszą cieczą chłodzącą używaną w klimatyzacjach samochodowych jest freon o oznaczeniu R134A. Pod nazwą kodową R134a kryje się organiczny związek chemiczny tetrafluoroetan :piwo:
a klima wcześniej pracowała :?:
pomyśl o drugim mechaniku :idea:

cieniassss

#217 Post autor: cieniassss »

chabretti pisze:Obecnie najpopularniejszą cieczą chłodzącą używaną w klimatyzacjach samochodowych jest freon o oznaczeniu R134A.
a do sprawdzania szczelności używa się azotu, tani i nieszkodliwy dla środowiska :)

Awatar użytkownika
Jaymzarf
Mieszkaniec
Posty: 418
Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Model:
Kontakt:

#218 Post autor: Jaymzarf »

saturn, chyba nie pozostaje Ci nic innego jak tylko rozebrać układ nawiewów i wyczyścić go mechanicznie. Moim zdaniem zapach to efekt zebrania się pleśni na elemencie klimy odpowiedzialnym w układzie nawiewów za chłodzenie powietrza. Jak klima jest wyłączona to nie skrapla się tam para z ciepłego powietrza i zapachu nie ma, jak włączysz - wilgoć rozpuszcza pleśń i dlatego śmierdzi.

Podobną sytuację miałem w służbowym Doblo - pomogło dopiero rozebranie i dokładne umycie układu. Mój poprzednik wywalił filtr przeciwpyłkowy i tak jeździł całą jesień, zimę i wiosnę (jakieś 40kkm)... Nie uwierzysz, jakie nowe formy życia tam powstawały, nie wspominam o robactwie pełzającym....
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Obrazek

Awatar użytkownika
bykmark
Mieszkaniec
Posty: 354
Rejestracja: 04 lip 2011, 21:51
Imię: Marek
Lokalizacja: Małopolska
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#219 Post autor: bykmark »

Witam.
Problemik pojawił się wczoraj - klima normalnie załącza się ale nie chłodzi. Słuchać dość głośną pracę układu klimatyzacji.

W czerwcu układ odgrzybiony ,czynnik uzupełniony.

Gdzie szukać przyczyny?

Awatar użytkownika
Maciek
Zafiromaniak
Posty: 3463
Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Z20LET
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z20LET
Gender:
Kontakt:

#220 Post autor: Maciek »

bykmark, czy jakieś błędy komputer diagnostyczny pokazuje?

tomeklzs

#221 Post autor: tomeklzs »

kicaj pisze:a jak sprawdzasz jak grzeje?
wina moze byc wadliwe dzialanie czujnika temp wewnatrz pojazdu badz czujnik naslonecznienia
mam taki problem ze w miesiacu 2 razy było brak chłodzeni fuck sprawdzali mi azotem szczelność wszystko jest w porządku nie wiem gdzie leży problem pomóżcie mam zafire z 2004 r 2.2 dti

tomciodol

#222 Post autor: tomciodol »

Witam wszystkich użytkowników :)

Mam problem z klimatyzacją a konkretniej z klimatronikiem. Wczoraj jeżdżąc po mieście wszystko było dobrze, tj. chłodziła bezproblemowo, lecz po wyłączeniu silnika i klimatyzacji na około 10 minut i po odpaleniu ponownie, zaczęło lecieć ciepłe powietrze z nawiewów. Wentylator od chłodnicy klimatyzacji nie uruchamia się, lecz po podłączeniu na krótko pod 12V bez problemu wieje.
I teraz pada pytanie - co się mogło stać?
1. Mało gazu w układzie? Chciałem zauważyć, że 29.04.2013 roku była wymieniana chłodnica i nabijana...
2. Walnął jakiś bezpiecznik?
3. Usterka w okablowaniu?

Proszę o pomoc, a gdybym sam zdążył rozwikłać zagadkę to na pewno napiszę :)
Z góry dziękuję za wszelaką pomoc i pozdrawiam,
Tomek.

Awatar użytkownika
airbus
Debiutant
Posty: 28
Rejestracja: 13 lip 2011, 23:15
Imię: WojTEK
Lokalizacja: Brzostek
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: 20DTL

#223 Post autor: airbus »

Na poczatek poszukaj na bezpieczniku.
Ja w poprzednim roku mialem podobny przypadek \ wymiana chlodnicy - nabicie - 2 mce jazdy na klimie i klapa. U mnie rozszczelniona byla sprezarka i gaz po prostu sie ulotnił. Ja bym podjechal do kogos kto nabija klime i sprawdzil ile masz czynnika jezeli full to to wyeliminuje nieszczelnosc i musisz szukac dalej...

tomciodol

#224 Post autor: tomciodol »

Witam.

Jak się okazało, problem leżał w sprężarce... Ale na szczęście nie była do wymiany cała lecz tylko jakiś magnes wewnątrz :)

Dzięki :D

gancar

#225 Post autor: gancar »

Witam kolegów.
Jestem tu nowy i nie wiem czy pytanie zadaję we właściwym miejscu (wybaczcie).
Mój problem polega na braku pomysłu na naprawę klimy. Tzn: Kupiłem Zafirkę A i klima w niej nie działała, pojechałem do serwisu. Nabili sprawdzili wszystko i było ok - działała. Po jakimś niedługim czasie pod dywanikami kierowcy i pasażera miałem powódź (na pewno nie płyn chłodzący ani spryskiwacz). Bezwonna "woda". Klima przestała działać. Pojechałem znowu do serwisu. Znowu sprawdzili szczelność, nabili itd. wymienili zawór przy chłodnicy bo stwierdzili że nieszczelny. PO wyjeździe było ok. Pojechałem w trasę, ok 100km w pełnym słońcu klima działała w trasie. Po przyjeździe na miejsce pod dywanikami znowu mokro. Klima nie działa. Może ktoś ma pomysł co jest nie tak, bo już jestem zmęczony jazdą do "magików" i kolejnym wysłuchiwaniem że to przez deszcz itp. CHętnie podjadę do kogoś rozsądnego w Szczecinie. Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Klimatyzacja, ogrzewanie, układ chłodzenia”