Bierze olej. Poza tym ładnie chodzi. Działać?
Moderator: Sebu$
janono1
No właśnie i tu według mnie masz odpowiedz. Skoro simmering był wymieniany dwa razy to nie bez powodu. Mechanior ,który Ci to robił zapewne nie przyglądnął się wałkowi i może gdzieś jest wytarty i nawet złoty simmering tego nie uszczelni.
frogii1990
Moja zafira x18xe1 bierze ok 1,5L na tysiąc czyli ok 15L na wymianę oleju (więc nie wiem po co wymieniać)
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie zauważasz tak dużego przepału oleju. 15 Litrów na 1000 Km to ogromna ilość. Skoro nie masz żadnych wycieków to Twój silnik niedługo uklęknie. Pewnie kierowcy jadący za Tobą czują same frytki. Wymiana samych pierścieni nic nie da .Kroi się kapitalka...
Pozdrawiam
No właśnie i tu według mnie masz odpowiedz. Skoro simmering był wymieniany dwa razy to nie bez powodu. Mechanior ,który Ci to robił zapewne nie przyglądnął się wałkowi i może gdzieś jest wytarty i nawet złoty simmering tego nie uszczelni.
frogii1990
Moja zafira x18xe1 bierze ok 1,5L na tysiąc czyli ok 15L na wymianę oleju (więc nie wiem po co wymieniać)
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie zauważasz tak dużego przepału oleju. 15 Litrów na 1000 Km to ogromna ilość. Skoro nie masz żadnych wycieków to Twój silnik niedługo uklęknie. Pewnie kierowcy jadący za Tobą czują same frytki. Wymiana samych pierścieni nic nie da .Kroi się kapitalka...
Pozdrawiam
sm
-
- Debiutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 27 kwie 2013, 17:11
- Lokalizacja: Kożuchów - FNW
- Model:
frogii1990
Moja zafira x18xe1 bierze ok 1,5L na tysiąc czyli ok 15L na wymianę oleju (więc nie wiem po co wymieniać)
Czytanie ze zrozumieniem się kłania... 1,5L na tysiąc (liczbowo: 1000km) czyli ok 15L na wymianę (wymiana to 10xtysiąc czyli 10tys - dziesięć tysięcy)
Moja zafira x18xe1 bierze ok 1,5L na tysiąc czyli ok 15L na wymianę oleju (więc nie wiem po co wymieniać)
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie zauważasz tak dużego przepału oleju. 15 Litrów na 1000 Km to ogromna ilość. Skoro nie masz żadnych wycieków to Twój silnik niedługo uklęknie. Pewnie kierowcy jadący za Tobą czują same frytki. Wymiana samych pierścieni nic nie da .Kroi się kapitalka...
Pozdrawiam
Czytanie ze zrozumieniem się kłania... 1,5L na tysiąc (liczbowo: 1000km) czyli ok 15L na wymianę (wymiana to 10xtysiąc czyli 10tys - dziesięć tysięcy)
Polskie znaki nie bolĄ
-
- Debiutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 27 kwie 2013, 17:11
- Lokalizacja: Kożuchów - FNW
- Model:
to całkiem super sporo nawet jak na te silniki... wiadomo w mieście nie pali ale w trasie to na równi chyba z paliwem... tylko ciężko coś diagnozować jak przedmuchów nie ma, ciśnienie też jest ok dymić nie dymi... trzeba będzie szukać po omacku a znając moje szczęście wydam majątek zanim trafię co jest przyczyną.
Polskie znaki nie bolĄ
- GOTI
- Zafiromaniak
- Posty: 3401
- Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
- Auto: Insignia
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Gender:
- Kontakt:
Wiadomo 1,5l na 1000km to jednak dużo, ale z drugiej strony to nawet nowe auta mogą na każde 1000km spalić 1l oleju i jest to rzecz normalna z którą nie skrywa sie już (chyba) żaden producent.
Osobiście widziałem pewną książke (już nie pamiętam jaką i co to było) z pewnymi motorami do Renault Scenic i jest tam jak byk napisane, żę tyle może spalić - mechanik powiedział mi, że coraz częściej takie dopiski sie zdarzają.
Co do twojego przypadku to na bank musisz mieć nieszczelność czy to w samym silniku czy w jego obrębie (na urządzeniach pośrednich) - skoro nie dymi pozostaje tylko szukanie przyczyny. W benzynach nie zawsze zdarzały sie osłony pod silnikiem, więc szukanie nie będzie problemem.
Pojeździj troche i na kanał (jeżeli masz możliwość) i sprawdzaj na ciepłym lub gorącym silniku - wtedy jeszcze olej będzie rzadki
Osobiście widziałem pewną książke (już nie pamiętam jaką i co to było) z pewnymi motorami do Renault Scenic i jest tam jak byk napisane, żę tyle może spalić - mechanik powiedział mi, że coraz częściej takie dopiski sie zdarzają.
Co do twojego przypadku to na bank musisz mieć nieszczelność czy to w samym silniku czy w jego obrębie (na urządzeniach pośrednich) - skoro nie dymi pozostaje tylko szukanie przyczyny. W benzynach nie zawsze zdarzały sie osłony pod silnikiem, więc szukanie nie będzie problemem.
Pojeździj troche i na kanał (jeżeli masz możliwość) i sprawdzaj na ciepłym lub gorącym silniku - wtedy jeszcze olej będzie rzadki
-
- Debiutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 27 kwie 2013, 17:11
- Lokalizacja: Kożuchów - FNW
- Model:
Problem z tym, że on już był oglądany z każdej strony. Nie dość że na kanale nic nie znaleziono to jeszcze jak stoi na postoju to nawet biały arkusz papieru (brystol) podłozyłem żeby zobaczyć czy coś skapnie i nic nie ma. On go po prostu w jakiś ekologiczny i niewidoczny sposób spala. Pytanie... czy zwiększone spalanie może być przez olej ? teraz jest 15W40 mineral a wcześniejszy właściciel lał 10W40 połówka. Jak jechałem wymienić mechanik powiedział, że silnik ma 13 lat więc mineralny będzie lepszy.
EDIT: swego czasu miałem tylko nie miłą niespodziankę z obudową filtra oleju (mechanicy na chama chcieli ja odkręcić i połamali...) zorientowałem się na CPN jak zostawiłem spora plamę... ale to zostało wymienione i lata... jedynie co może jeszcze być to, że cieknie gdzieś na gorące elementy i wypala się poza silnikiem ale... to na pewno było by czuć a niestety nic a nic...
EDIT: swego czasu miałem tylko nie miłą niespodziankę z obudową filtra oleju (mechanicy na chama chcieli ja odkręcić i połamali...) zorientowałem się na CPN jak zostawiłem spora plamę... ale to zostało wymienione i lata... jedynie co może jeszcze być to, że cieknie gdzieś na gorące elementy i wypala się poza silnikiem ale... to na pewno było by czuć a niestety nic a nic...
Polskie znaki nie bolĄ
frogii1990 pisze:frogii1990
Moja zafira x18xe1 bierze ok 1,5L na tysiąc czyli ok 15L na wymianę oleju (więc nie wiem po co wymieniać)
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie zauważasz tak dużego przepału oleju. 15 Litrów na 1000 Km to ogromna ilość. Skoro nie masz żadnych wycieków to Twój silnik niedługo uklęknie. Pewnie kierowcy jadący za Tobą czują same frytki. Wymiana samych pierścieni nic nie da .Kroi się kapitalka...
Pozdrawiam
Czytanie ze zrozumieniem się kłania... 1,5L na tysiąc (liczbowo: 1000km) czyli ok 15L na wymianę (wymiana to 10xtysiąc czyli 10tys - dziesięć tysięcy)
Ok frogii1990 " zjadłem jedno zero " ale nie zmienia to faktu ,że z twoim silnikiem jest coś grubo nie tak.
I nie pisz mi więcej ,że czytanie ze zrozumieniem się kłania. Trochę pokory na tym forum...
sm
-
- Debiutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 27 kwie 2013, 17:11
- Lokalizacja: Kożuchów - FNW
- Model:
Miałeś styczność z mechaniką samochodową? Do wymiany uszczelniaczów przede wszystkim potrzebna jest dobra sprężarka żeby zawory nie zleciały przy wymianie. Także jak nie znasz się to lepiej to zlecić komuś. Ogólnie uszczelniacze i uszczelka pod klawiaturę to koszt ok. 150 zl. Do tego dochodzi robocizna. Jak znajdziesz kogoś kto zrobi Ci bez zdejmowania głowicy to robota będzie kosztować koło 500 zl. Niestety rzadko, który mechanik robi bez zdejmowania głowicy i tu dochodzą dodatkowe koszty jak np. planowanie głowicy i wtedy możesz się nie zamknąć w 1500zl
-
- Debiutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 27 kwie 2013, 17:11
- Lokalizacja: Kożuchów - FNW
- Model:
-
- Debiutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 27 kwie 2013, 17:11
- Lokalizacja: Kożuchów - FNW
- Model:
Niestety albo stety nie będę już musiał tego robić... Zośka uratowała nam życie przyjmując na siebie boczne uderzenie... niestety naprawa nie jest opłacalna biorąc pod uwagę że oprócz widocznych uszkodzeń wszystkie felgi sa krzywe i zawieszenie do wymiany... aaa policjant (pierwszy rok służby w dodatku w drogówce) nie ustąpił pierwszeństwa w środku nocy jedyne dwa auta... poniżej fotki..
Jak się okazało przy oględzinach rzeczoznawcy (on też nie wierzył) nie była wcześniej bita bo po całości jest org. lakier. Niestety szkoda całkowita... słupek przestawiony. Gdyby nie to że jest wyższa od normalnej osobówki to cała siła uderzenia skupiła by się na drzwiach i nogi połamane. tutaj wszystko poszło w próg i podłogę... a siła była tak duża że podniosło nas z prawej strony.
Jak się okazało przy oględzinach rzeczoznawcy (on też nie wierzył) nie była wcześniej bita bo po całości jest org. lakier. Niestety szkoda całkowita... słupek przestawiony. Gdyby nie to że jest wyższa od normalnej osobówki to cała siła uderzenia skupiła by się na drzwiach i nogi połamane. tutaj wszystko poszło w próg i podłogę... a siła była tak duża że podniosło nas z prawej strony.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2013, 10:20 przez frogii1990, łącznie zmieniany 1 raz.
Polskie znaki nie bolĄ