Jak Wasze ropniaki znoszą bardzo krótkie trasy?

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Carlito

Jak Wasze ropniaki znoszą bardzo krótkie trasy?

#1 Post autor: Carlito »

Witam szanownych forumowiczów,

Przymierzam się powoli do zmiany autka. Najpoważniejszym aktualnie kandydatem jest właśnie Zefira z lat '03-'05 w automacie (dalej Scenic, Almeira Tino i Xsara Picasso). Mam spory dylemat, gdyż ze względów na spalanie, wolałbym dieselka, a do tej pory nie jeździłem nigdy ropniakiem... wyczytałem na innym forum, że zmorą silników DTi jest pokonywanie bardzo krótkich tras (silnik/katalizator nie osiąga swej optymalnej temperatury), do tego stopnia nawet, że sprzedawcy w salonach rzekomo odradzają wyboru takiego silnika przy tak krótkich trasach. Czy to możliwe? Jak to więc jest? Może są tu bardziej wtajemniczeni ode mnie... Moja typowa codzienna trasa to 6-10km w jedna stronę - czy jest się czego obawiać?

Druga sprawa do zaskakująco krótki interwał wymiany paska rozrządu (40k km lub 5(?) lat) - czy to się tyczy jedynie benzyniaków? A jaki jest w ropniakach 2.0?

Dzięki z góry za wszystkie pomocne porady i pozdrawienia ze Zjednoczonego Królestwa!

KOPERNIK

#2 Post autor: KOPERNIK »

Carlito pisze:Witam szanownych forumowiczów,

Przymierzam się powoli do zmiany autka. Najpoważniejszym aktualnie kandydatem jest właśnie Zefira z lat '03-'05 w automacie (dalej Scenic, Almeira Tino i Xsara Picasso). Mam spory dylemat, gdyż ze względów na spalanie, wolałbym dieselka, a do tej pory nie jeździłem nigdy ropniakiem... wyczytałem na innym forum, że zmorą silników DTi jest pokonywanie bardzo krótkich tras (silnik/katalizator nie osiąga swej optymalnej temperatury), do tego stopnia nawet, że sprzedawcy w salonach rzekomo odradzają wyboru takiego silnika przy tak krótkich trasach. Czy to możliwe? Jak to więc jest? Może są tu bardziej wtajemniczeni ode mnie... Moja typowa codzienna trasa to 6-10km w jedna stronę - czy jest się czego obawiać?

Druga sprawa do zaskakująco krótki interwał wymiany paska rozrządu (40k km lub 5(?) lat) - czy to się tyczy jedynie benzyniaków? A jaki jest w ropniakach 2.0?







Dzięki z góry za wszystkie pomocne porady i pozdrawienia ze Zjednoczonego Królestwa!



Witam.Kolego nie wiem ile jest w tym prawdy co piszesz o tych krótkich przebiegach ja swoją Zafirę mam 2lata i tak samo pokonuje 6-10km dziennie w jedną stronę i nic się nie dzieje .Autko dogrzewa się ładnie po około 3km już grzeje.
A co do 2,0DTI to nie ma paska rozrządu tylko łańcuch i ja zapomniałem co to wymiana.
Zawsze też jeździłem benzyniakami i obawiałem się diesla i jest to mój pierwszy ale szczerze mogę powiedzieć że nie żałuję tego wyboru.
Na twoim miejscu bym się nie obawiał bo warto...pozostawiam jeszcze inny słowo do wypowiedzi
Pozdrawiam serdecznie.

DUKS4

#3 Post autor: DUKS4 »

WITAM WSZYSTKICH!Kolega KOPERNIK ma rację .Ja do tej pory tez jeżdziłem benzyną i przed kupnem diesla miałem wiele obaw ,ale wszystkie mineły.Auto mam już ponad rok moje trasy to 3km dziennie .Są pewne zasady przy jeżdzeniu dieslami przy ich przestrzeganiu zośka będzie długo służyć.A i najważniejsze będziesz mile zaskoczony apetytem na paliwo przynajmniej ja jestem. Jakbym chciał jeżdzić benzyną tyle co dieslem to bym musiał co chwilę tankować .

ZoonQ

#4 Post autor: ZoonQ »

Witam kolegów. Od niedawna mam Zafirkę w dieselku i jestem bardzo mile zaskoczony tym autkiem. Pokonuje niewielkie trasy w mieście (ok 6km dziennie) i nie ma problemów z nadmiernym zużyciem paliwa, niedoładowanym akumulatorem, czy grzaniem (fakt szału nie ma, ale to chyba zbyt krótka trasa na te mrozy). Rano przy -18 odpala, a stoi przed blokiem i nie jest to nowe auto, bo ma już 10lat.
Też "moi doradcy" odradzali mi diesla na takie trasy.

ronal

#5 Post autor: ronal »

Wszystko to co piszą koledzy to prawda.Jeśli mogę doradzić to że diesel nie lubi ostrej jazdy i bardzo ważna rzecz,trzeba pilnować temp.Jak przegrzejesz silnik to porobione,a naprawa nieopłacalna.Jeżdżę dieslami już 30 lat i jak dotąd nie narzekam.

Lorry
Zafiromaniak
Posty: 2370
Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
Imię: Grisza
Lokalizacja: KR/WF
Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
Model: ZBZAAF
Oznaczenie silnika: Z22yh20LET

#6 Post autor: Lorry »

Carlito pisze:do tego stopnia nawet, że sprzedawcy w salonach rzekomo odradzają wyboru takiego silnika przy tak krótkich trasach
myślę że tu coś się pomieszało i chodzi o diesla 1.9 cdti w Zafirze B, który przy takiej eksploatacji ma problemy z DPFem. Takowych by nie było gdyby nie "ekologia" :roll:

Awatar użytkownika
rzadki
Zafiromaniak
Posty: 787
Rejestracja: 06 sty 2009, 17:16
Lokalizacja: Gdańsk
Model:

#7 Post autor: rzadki »

ronal pisze:diesel nie lubi ostrej jazdy
wiadomo to nie wyścigówka, ale każdy powie że diesela trzeba czasem przeciągnąć na obroty i nie zaszkodzi dynamiczna jazda.

od siebie dodam, że trzeba pamiętać o schłodzeniu Turbiny po dłuższej jeździe i tankowaniu dobrego paliwa na markowych stacjach, bo pompy nie są mocną stroną oplowskich ropniaków ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić. ;)
Obrazek

TUX

#8 Post autor: TUX »

to co wyzej pisali to prawda - dodam, ze nie nalezy jeździć na "oparach"

arash

#9 Post autor: arash »

również zgadzam sie z kolegami... mam 2.0 dti 2005r śmiga bez żadnych problemów , dogrzewa się po 3-4km i pali przy -18stopniach .. to mój pierwszy diesel który troszkę na początku zraził mnie EGR -em ale naprawiłem i już sie nie gniewam na moją zośkę :)

Awatar użytkownika
scaniairizar
Mieszkaniec
Posty: 397
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:09
Lokalizacja: małopolska
Model:

#10 Post autor: scaniairizar »

nie ma sie co bać ;)

pamiętajmy przy tym jeszcze o akumulatorze w dobrej kondycji, szczególnie przy krótkich trasach.
2.0 dti '01 i 1.9cdti '10. opcline
it's forfit śwagier!

Carlito

#11 Post autor: Carlito »

Czyli wszyscy zgodnie twierdzicie, że krótkie dystanse nie będą powodować dodatkowych problemów?

Kurcze, a niech dodam do pieca: czy któryś z kolegów rozważał kupno (Grand) Scenica jako alternatywę dla Zafirę (wiem, że Scenic mniejszy, ale ponoć kusi elektronicznymi udogodnieniami...!)??? :?:
Ostatnio zmieniony 21 sty 2010, 00:10 przez Carlito, łącznie zmieniany 1 raz.

Carlito

#12 Post autor: Carlito »

Lorry pisze: myślę że tu coś się pomieszało i chodzi o diesla 1.9 cdti w Zafirze B, który przy takiej eksploatacji ma problemy z DPFem
zgadza się, mówiłem o B... czyżby A ten problem nie dotyczył?

Awatar użytkownika
rzadki
Zafiromaniak
Posty: 787
Rejestracja: 06 sty 2009, 17:16
Lokalizacja: Gdańsk
Model:

#13 Post autor: rzadki »

w zafirze A nie ma DPFu :) i to jest duży plus :) za to wieszają się EGRy.
Carlito pisze:Czyli wszyscy zgodnie twierdzicie, że krótkie dystanse nie będą powodować dodatkowych problemów?
nikt gwarancji Ci nie da, ale jak widzisz opinie są przychylne. z racji małych dystansów i dużego silnika diesela ważne jest naładowanie akumulatora o czym wspominał scaniairizar, :) Scenik na pewno ma wygodniejsze siedzenia z tyłu :) (2 rząd)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić. ;)
Obrazek

Krzysztof Zaw

#14 Post autor: Krzysztof Zaw »

To prawda że 1.9 cdti 150 nie lubi krótkich tras ponieważ te silniki posiadają DPF który potrzebuje ok 10min w momęcie wypalania ciągłej jazdy w celu wypalenia katalizatora przez co wzrasta spalanie.



Uważam że DPF morze sprawić małe problemy na krótkich trasach a w ostateczności do jego uszkodzenia i wymiany (kosztowna)



scalone. uzywaj opcji 'edytuj'
Ostatnio zmieniony 21 sty 2010, 23:55 przez Krzysztof Zaw, łącznie zmieniany 2 razy.

ZAKROPIOLO

#15 Post autor: ZAKROPIOLO »

Dzisiaj postanowiłem zaobserwować sprawę temperatury. Jadąc do pracy (jak co dzień rano.....) jakieś 3-5 km dojazd do trasy nr 7 raczej bez wkręcania silnika, bo to i zimny i nie ma gdzie - wskaźnik ani drgnie
trasa jakieś 20 km po 3-4 km temp. ok 70' po następnych 2,3 km ok 85'- za jakiśczas już 90' - czyli ok.
dojazd w korek przed stolicą------------spadek temp. praktycznie na minimum. Po mieście - w samochodzie ciepło, wskaźnik kiepsko. Wymieniać termostat czy nie.
Na dworze -14'.

Dodam, że po ok 5-6 km rurka od termostatu i góra chłodnicy lekko ciepła.........qrcze chyba sobie sam odpowiedziałem na pytanie.... :lol: tak czy siak proszę o opinię.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”