Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Witam, tu bardziej chodzi o wypowiedzi ludzi którzy jeżdżą na LPG trochę dłużej, chodzi o informacje czy przy większych przebiegach nic się nie dzieje z głowicą, i tu zdania są podzielone. Ja tak czytam te wszystkie posty to jednak wychodzi na to że podstawą długiej bezawaryjnej pracy jest dobrej jakości i dobrze zestrojona instalacja.
W linku który podałem uspokaja trochę wypowiedź jednego z użytkowników forum Vectry cytuję : "Vectra c 2007 rok 1.8 xer, lpg fabryczny (nie pytajcie jaki bo nie wnikam jakich marek są podzespoły ) nie mam lubryfikacji przebieg 280 000silnik żyje i to całkiem dobrze nigdy nie sprawdzałem luzów zaworowych" więc jednak można na LPG całkiem bezpiecznie dla silnika jeździć.
Witam
Moje autko to Zafira B 2006r 1.6 16V 77KW ( 105KM) Gaz sekwencja
Na własnym przykładzie ODRADZAM montaż instalacji LPG do silnika Z16XEP. Przy przebiegu 160tyś z czego jakieś 60tysi na gazie zaczęły się problemy - nierówna praca na biegu jałowym i wypadanie zapłonu na 4 cylindrze.
Po zdjęciu głowicy i weryfikacji w wyspecjalizowanym warsztacie diagnoza - głowica to totalny złom ....koszt regeneracji ( wymiana szklanek, prowadnic zaworów, gniazd zaworowych, uszczelniaczy zaworowych, 8 zaworów i jeszcze kilku pierdół to około 2000zł
Silnik ten NIE POSIADA hydraulicznych kompensatorów luzu zaworów i jak się niedawno dowiedziałem jest na czarnej liście ( lista Prinsa ) jednostek do których nie zaleca się montażu gazu.
Witam .Jestem w trakcie montażu instalacji do Zafiry 1,8 silnik Z18XER,
gazownik poinformował mnie ,że muszę koniecznie założyć lubryfikator ,ponieważ jest to silnik z ze zmiennymi fazami rozrządu i bez tego on nie da mi pełnej gwarancji .
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Witam, najlepiej zmienić gazownika jeśli stawia takie warunki, lubryfikacja to naciąganie klienta na dodatkowe koszty, mój gazownik bez problemu założył mi instalację bez tego ustrojstwa i dał 2 lata gwarancji
heniobenio pisze:Thorn33, a robiłeś regulacje zaworów ? jeżeli tak to jak często ? bo skoro głowica poleciała to główna wina to wł. nie odpowiednia reg. luzów.
Ja bym dodał do listy montaż instalacji przez druciarzy oraz nieodpowiednio (zbyt biednie) ustawiona mieszanka.
marcin19 pisze:
gazownik poinformował mnie ,że muszę koniecznie założyć lubryfikator ,ponieważ jest to silnik z ze zmiennymi fazami rozrządu i bez tego on nie da mi pełnej gwarancji .
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Dzwoniłem do dobrego gazownika z innego województwa i ten stwierdził,że lubryfikacja jest zbędna.
Polecił mi też zadzwonić do głównego dystrybutora na Polskę BRC.Tak też zrobiłem i tam serwisant z kolei stwierdził,że w tych silnikach dzięki lubryfikacji jest mniejsze ryzyko uszkodzenia zaworów.
i bądź tu mądry...
Jak na chwilę obecną, nikt nie udowodnił zbawczego działania lubryfikacji.
Większość znawców jest zdania, ze nie pomoże ani nie zaszkodzi.
Jak dla mnie równoznaczne jest to z tym, że jest zbędna.
Bardziej wskazane jest ustawienie mieszanki na bogato, bo podobno, przy biednie ustawionej, mamy wyższą temperaturę i ryzyko wypalenia gniazd zaworów jest dużo większe.
Cześć, odświeżę ten temat. Zastanawiam się nad kupnem Zośki B z Z16XER i chciałbym spytać czy ktoś jest tu na forum z tym silnikiem. Chętnie poznałbym jego wrażenia z jazdy.
Samochód ma służyć do miasta z 2-3 wyjazdami wakacyjnymi w roku, więc wydaję mi się, że się nada. Jeżeli chodzi o zakładanie LPG to przebiegu miejskie ok 800km miesięcznie maksymalnie 15km w jedną stronę, więc średnio chyba się opłaca montować.
Witam. Sam posiadam Zafirkę z silnikiem 2,2direct i jestem żywo zainteresowany instalką LPdi. Dziś się dowiedziałem że taka instalacja dedykowana do tego silnika kosztuje dokładnie 6049PLN ze zbiornikiem 45l. lub o 100pln więcej ze zbiornikiem 61l. W drugim przypadku wlew jest montowany pod klapką wlewu paliwa w cenie instalacji. Plusem instalacji jest to że nie trzeba wcale lać Pb. Policzyłem że przy przebiegu 30tyś km. instalacja zwróci się po roku. Minusem jest to że instalują to we Wrocławiu i Kielcach (może jeszcze gdzieś ale już nie szukałem).
Potwierdzam. Jednak wiele z tych zakładów( niby specjalistycznych) jedynie się chwali. Przykład; warsztat z Jastrzębia-Zdroju a raczej jego mechanicy nie mają blado zielonego pojęcia o tym co mieli by zamontować i czy będą w stanie. Z rozmowy wynika, że chyba nigdy jeszcze nie instalowali LPdi.
Natomiast firma z Wrocławia same konkrety; co, dlaczego i jak.
To chyba nie nowość że warsztat warsztatowi nie równy
ECU samo sobie ich nie napisze.