[ C ] - jogurt - 2.0 CDTI, Tourer Cosmo, 165 KM, 2013
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Gratuluję zakupu - cały czas się zastanawiam czy mi się to auto podoba czy nie
oczywiście nie mówię konkretnie o Twoim, tylko o następcy ZB.
Ale z pewnością jest to ON nie ONA
oczywiście nie mówię konkretnie o Twoim, tylko o następcy ZB.
Ale z pewnością jest to ON nie ONA
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
strasznie dziękuję Wam za dobre słowo. Mam dwójkę dzieci, do tego często jeżdżę w trasy (od czerwca 22 tysiące kilometrów, wyjdzie jakieś 40k rocznie) więc potrzebowałem duże, wygodne auto. Biłem się jeszcze z myślami czy nie kupić Lancii Voyager, lecz pokonała mnie cena.
Do autka dobrałem wszystkie pakiety jakie były możliwe poza kamerą cofania i fotelem komfort pasażera (bardziej cenię tę wysuwaną spod siedzenia półkę niż regulację lędźwiową u pasażera). Olałem automat, gdyż podobno automatycznie skrzynie w Oplu są kiepskiej jakości. Ponieważ sporo jeżdżę cenię sobie wygodę, jednak zaczynam się bać, czy nie przegiąłem bagiety - tak jak pisałem już zaczynają się pierwsze "zabawy", a auto ma datę produkcji czerwiec 2013. Od kilku dni nagle, bez widocznych przyczyn przestały działać czujniki w oponach i ogrzewanie kierownicy. Szkoda mi szczególnie tego ogrzewania, szczególnie, że w Krakowie jest tak od minus 8 do minus 3 stopnie i spełniało idealnie swoją rolę.
Poza tym jestem autem zachwycony, po pięciogodzinnej trasie wypoczęty mogę iść na spotkanie i potem wrócić 5 godzin do domu. trzeba tylko uważać na autostradzie, bo po włączeniu tempomatu adaptacyjnego, automatycznych długich świateł i wycieraczek w sumie można zasnąć z nudów
wrzucam jeszcze parę fotek Zafirka, trzymajcie kciuki za naszą pierwszą, poniedziałkową wizytę w serwisie (miał być piątek, ale się ni udało):
trzymajcie się ciepło!
Do autka dobrałem wszystkie pakiety jakie były możliwe poza kamerą cofania i fotelem komfort pasażera (bardziej cenię tę wysuwaną spod siedzenia półkę niż regulację lędźwiową u pasażera). Olałem automat, gdyż podobno automatycznie skrzynie w Oplu są kiepskiej jakości. Ponieważ sporo jeżdżę cenię sobie wygodę, jednak zaczynam się bać, czy nie przegiąłem bagiety - tak jak pisałem już zaczynają się pierwsze "zabawy", a auto ma datę produkcji czerwiec 2013. Od kilku dni nagle, bez widocznych przyczyn przestały działać czujniki w oponach i ogrzewanie kierownicy. Szkoda mi szczególnie tego ogrzewania, szczególnie, że w Krakowie jest tak od minus 8 do minus 3 stopnie i spełniało idealnie swoją rolę.
Poza tym jestem autem zachwycony, po pięciogodzinnej trasie wypoczęty mogę iść na spotkanie i potem wrócić 5 godzin do domu. trzeba tylko uważać na autostradzie, bo po włączeniu tempomatu adaptacyjnego, automatycznych długich świateł i wycieraczek w sumie można zasnąć z nudów
wrzucam jeszcze parę fotek Zafirka, trzymajcie kciuki za naszą pierwszą, poniedziałkową wizytę w serwisie (miał być piątek, ale się ni udało):
trzymajcie się ciepło!
eh Panowie, ale mam zabawy. Człowiek miał spokojne życie to kupił OPLA i jest zabawnie. Tak jak pisałem w odpowiednim wątku - auto ma wadę fabryczną. Wada fabryczna polega na tym, że kochane niemiaszki źle go poskładały i jest dziura. Dziura jest na czołowym łączeniu blach, co powoduje, że woda centralnie leje się do środka prawie ciurkiem i zalewa elektronikę w tylnym, prawym słupku (stąd nie działa podgrzewanie kierownicy oraz czujniki ciśnienia w oponach).
Byłem z tym w serwisie ASO i stanowisko jest takie: Panie Klienci kochamy Pana, my Panu na gwarancji wymienimy wszystko, nowe blachy wewnętrzne przyjdą, wszystko zrobimy, za darmo, kawki się Pan napijesz i wyjedziesz autem funkiel nówka sztuka.
I teraz pytanie - czy to faktycznie będzie nówka sztuka? Co o tym sądzicie? Zastanawiam się czy nie powalczyć o coś więcej od OPLA, gdyż całość problemów wynika nie z faktu, iż coś się zepsuło (to zawsze może się zdarzyć), ale z faktu, że zostało źle wykonane już na etapie produkcji. CO o tym sądzicie?
ASO i OPEL zapewniają, że wszystko będzie idealnie, że to łatwa do usunięcia rzecz, ale wiadomo - mam wrażenie, że prawdy nie powiedzą (btw, może czytają Wasze forum). A aucie jestem zakochany, Panowie - przez 8 miesięcy pękło już 23k kilometrów i potwierdzam - to auto to rewelacja - tym bardziej jestem zniesmaczony
przy okazji - pozdrawiam współklubowicza, naklejka mówi, że zwą go "krasnal" - widuję często w Krakowie pod Szpitalem Rydygiera.
Byłem z tym w serwisie ASO i stanowisko jest takie: Panie Klienci kochamy Pana, my Panu na gwarancji wymienimy wszystko, nowe blachy wewnętrzne przyjdą, wszystko zrobimy, za darmo, kawki się Pan napijesz i wyjedziesz autem funkiel nówka sztuka.
I teraz pytanie - czy to faktycznie będzie nówka sztuka? Co o tym sądzicie? Zastanawiam się czy nie powalczyć o coś więcej od OPLA, gdyż całość problemów wynika nie z faktu, iż coś się zepsuło (to zawsze może się zdarzyć), ale z faktu, że zostało źle wykonane już na etapie produkcji. CO o tym sądzicie?
ASO i OPEL zapewniają, że wszystko będzie idealnie, że to łatwa do usunięcia rzecz, ale wiadomo - mam wrażenie, że prawdy nie powiedzą (btw, może czytają Wasze forum). A aucie jestem zakochany, Panowie - przez 8 miesięcy pękło już 23k kilometrów i potwierdzam - to auto to rewelacja - tym bardziej jestem zniesmaczony
przy okazji - pozdrawiam współklubowicza, naklejka mówi, że zwą go "krasnal" - widuję często w Krakowie pod Szpitalem Rydygiera.
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
Adam - NASZE - Twoje już przecież też, a na pewno czytają i nie tylko z ASO, o czym sam się gdzieś tam kiedyś przekonałemjogurt pisze:btw, może czytają Wasze forum
Ja osobiście bym nie przeginał z próbą wynegocjowania czegoś więcej. Pomyłki zawsze gdzieś się zdarzają. Każdemu. Nawet mi, choć uważam siebie za bardzo doświadczonego serwisanta elektroniki i swoją pracę za możliwie jak najlepiej wykonywaną.
Z punktu widzenia usługodawcy - ja zawsze usuwam niedoróbki czy nie dociągnięcia. Co prawda procent reklamacyjny jest u mnie na poziomie poniżej 5% co osobiście uważam za rewelacyjny wynik, ale jednak jakieś tam się zdarzają. Często za niedogodności sam w ramach rekompensaty dodaję mały gadżet w postaci pokrowca, smyczki czy innego drobiazgu. Ale jak ktoś próbuje coś więcej ugrać to jeżę się od razu na potęgę.. Tak jakbym miał po złości czy celowo gdzieś babola odstawić..
Zobacz sam co Ci zaproponują. Może zwyczajnie gdzieś ktoś przypadkiem zrobił małego babola. Auto masz naszpikowane nowoczesną elektroniką i masą czujników, składają je przecież masowo.
Jeśli obiecują, że będziesz miał wymienione na nowe uszkodzone elementy i wszystko będzie sprawne, to jedynie na co możesz ponarzekać (i masz prawo) to fakt utraty czasu i nerwów..
Powodzenia!
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Ja bym się przede wszystkim dowiedział jaka jest technologia usunięcia tej wady, bo jakby nie było to już ta elektronika trochę tej wody dostała i blachy też i za kilka lat wyjda kwiatki (a może szybciej) Do tego jako że jest to prawie nowy samochód to można rozważyć kwestię wymiany na nowy.
Przy wilgoci trzeba bardzo uważać, bo powstałe już szkody są na razie niewidoczne i niemozliwe do oszacowania. Trudne decyzje przed Tobą.
Przy wilgoci trzeba bardzo uważać, bo powstałe już szkody są na razie niewidoczne i niemozliwe do oszacowania. Trudne decyzje przed Tobą.
- lech31
- Zafiromaniak
- Posty: 658
- Rejestracja: 12 sie 2012, 19:44
- Imię: Lech
- Lokalizacja: Usarzów TOP
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
jogurt Moje zdanie jest proste. Jeżeli naprawa będzie polegała na usunięciu elementu blachy i ponownym połączeniu poprzez spawanie to dla mnie już nie do przyjęcia. Jeżeli w sposób fabryczny zgrzewanie tak. Masz argument do rozmowy z serwisem i producentem.
Daj znać jak sprawa potoczy się dalej. Życzę Ci powodzenia. Pozdrawiam.
Daj znać jak sprawa potoczy się dalej. Życzę Ci powodzenia. Pozdrawiam.
Panowie dziękuję Wam bardzo za dobre słowo, zobaczymy jak to się dalej potoczy, narazie czekam na termin usunięcia wady. Dam znać jak coś się ruszy w temacie i zobaczymy co i jak
@miodzik - dziękuję również za opinię. Ja absolutnie nie próbuję nic ugrać. Jestem bardzo spokojny, nic tutaj nie kombinuję, po prostu myślę zdroworozsądkowo. Od razu muszę dodać, że ASO składa się jak może i są bardzo na poziomie - jestem na bieżąco informowany co i jak i nie mogę o nich złego powiedzieć, chwałą im za to. Bardzo patrzę krzywo w stronę fabryki, która popełniła błąd a teraz inni muszą go naprawiać. Co więcej, może się okazać tak jak cns80 pisał, że błąd ten - ze strony fabryki - może znacznie wpłynąć na użytkowanie samochodu w przyszłości, kiedy już nie będę miał żadnych argumentów. No nic, zobaczymy co i jak dalej będzie wyglądać, po robocie zapewne dostanę całą papierkologię i dowiem się na czym stoję - będziecie też na bieżąco. Trzymajcie się chłopy, zawijam się do domu bo rodzina czeka pozdro
@miodzik - dziękuję również za opinię. Ja absolutnie nie próbuję nic ugrać. Jestem bardzo spokojny, nic tutaj nie kombinuję, po prostu myślę zdroworozsądkowo. Od razu muszę dodać, że ASO składa się jak może i są bardzo na poziomie - jestem na bieżąco informowany co i jak i nie mogę o nich złego powiedzieć, chwałą im za to. Bardzo patrzę krzywo w stronę fabryki, która popełniła błąd a teraz inni muszą go naprawiać. Co więcej, może się okazać tak jak cns80 pisał, że błąd ten - ze strony fabryki - może znacznie wpłynąć na użytkowanie samochodu w przyszłości, kiedy już nie będę miał żadnych argumentów. No nic, zobaczymy co i jak dalej będzie wyglądać, po robocie zapewne dostanę całą papierkologię i dowiem się na czym stoję - będziecie też na bieżąco. Trzymajcie się chłopy, zawijam się do domu bo rodzina czeka pozdro
- Robert LTM
- Zafiromaniak
- Posty: 563
- Rejestracja: 25 lut 2014, 08:22
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
- Auto: Opel Zafira B 1.9CDTI SPORT
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
- Kontakt: