Glośna praca silnika po wymianie rozrządu...

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
basten99

Glośna praca silnika po wymianie rozrządu...

#1 Post autor: basten99 »

Wymieniłem rozrząd (jak Pan Bóg przykazał co 60 tys., razem z pompą wody). W dobrym, sprawdzonym zakładzie, założyli porządny zestaw, komplet rolek, etc. Nie zwróciłem na to uwagi na początku, ale wyraźnie głośniej zaczął warczeć zaraz po starcie i potem na biegu jałowym. Nie przyglądałem się jeszcze temu dokładnie po otwarciu maski (skąd ten warkot, ale wydaje się że z mojej prawej strony, czyli tam gdzie rzozrzad...), ale słychać naprawdę GŁOŚNĄ pracę silnika i trochę się przestraszyłem, bo do tej pory raczej było cicho - Zafira 1,8, 125 KM z 2000 roku.

Czy rolki się muszę "wyrobić", czy to wszystko musi się "dotrzeć", czy jak? Pierwszy raz wymieniałem rozrząd, więc nie mam pojęcia czy to normalne czy mam się zgłosić do warsztatu, coby go obejrzeli, czy wszystko jest ok.

Będę wdzięczny za jakieś sugestie - nie jestem przewrażliwiony, jest naprawdę GŁOŚNIEJ...
Spalanie jest w normie, nie ma żadnych różnic w mocy, przyspieszeniu, etc...tylko to warczenie...

Awatar użytkownika
jendrek
Bywalec
Posty: 194
Rejestracja: 28 mar 2009, 08:46
Lokalizacja: Pabianice
Model:

#2 Post autor: jendrek »

basten99 pisze:Czy rolki się muszę "wyrobić", czy to wszystko musi się "dotrzeć", czy jak? Pierwszy raz wymieniałem rozrząd, więc nie mam pojęcia czy to normalne czy mam się zgłosić do warsztatu, coby go obejrzeli, czy wszystko jest ok.
Jeżeli przed wymianą było ok, to bym nie zwlekał tylko podjechał do warsztatu aby to sprawdzili i poprawiali .

kris

#3 Post autor: kris »

Albo mechanior coś źle zrobił albo gówniane części... ale tak przy okazji to w 1.8 w instrukcji chyba zalecają wymianę co 90tys

Cezar

#4 Post autor: Cezar »

mialem to samo z tym ze kupilem tani rozrzad wiec po ok 10 tysiacach dopiero sie ulozyl i teraz jest ok nastepnym razem kupuje rozrzad GM zaden inny poniewaz ponoc takie dziadostwo zamiant po 60 trzeba wymienic po 40 wiec to sie nie oplaca

darek_s
Mieszkaniec
Posty: 238
Rejestracja: 20 gru 2009, 09:05
Lokalizacja: Mońki
Model:

#5 Post autor: darek_s »

A moze napiął rolke na maksa nie na znak dobrze byloby sprawdzic,chociarz rolka napinajaca jest na sprezynie to mocne napiecie moze spowodowac glosniejsza prace paska.Moze ktoras rolka jest gowniana i szumi?Ja bym oddal do sprawdzenia ryzyko ze cos sie uszkodzi jest.pzdr.

tomekuza

#6 Post autor: tomekuza »

Zasuwaj szybko do mechanika z rozrządem nie ma żartów. I niech ci nikt nie gadfa ze coś sie musi dotrzeć. Zasada jest jedna im nowsze tym cichsze. Najprawdopodobniej wymienił pasek bez rolek albo pompy wodnej, pożądnie naciągnął i teraz ta rzecz wyje.
U mnie wiele hałasu robiła pompa wodna. Po wymianie całego rozrządu cisza i spokój.

basten99

#7 Post autor: basten99 »

Dzisiaj po południu jestem umówiony na kontrolę.
Ale otworzyłem go wczoraj i posłuchałem przy otwartej masce...warczy ale wydaje mi się, że bardziej pośrodku...i przyszło mi do głowy, że może to uszczelka pod kolektorem a nie żaden rozrząd? Czy zmieniając rozrząd mogli coś tam naruszyć?

darek_s
Mieszkaniec
Posty: 238
Rejestracja: 20 gru 2009, 09:05
Lokalizacja: Mońki
Model:

#8 Post autor: darek_s »

Nie nie ma takiej mozliwości mogliby najwyzej uszkodzic rure od filtra do przepustnicy.A moze szumi ci lozysko alternatora?Najlepiej zdjąc pasek wielorowkowy i odpalic silnik jak dalej bedzie to samo to niech sprawdza rozrząd.pzdr.

staniu1981

#9 Post autor: staniu1981 »

wytarczy ze mechanik przesunie o jeden ząbek i bedzię pracował jak traktor . Nie daj się nabrać na wymyślanie innych usterek przez mechanika to częsty motyw teraz to on ci w muwi rolke od alternatora a przy tym poprawi to co zpier.... a kase weźmie podwójnie (to oczywiście najczarniejszy scenariusz :) )
[/code]

basten99

#10 Post autor: basten99 »

Ech...sprawa okazała się banalna....ale niestety kosztowna.
Okazało się, że mam cały wydech do wymiany (przegniły i brzęczy), w dodatku ta część tłumika z tzw. siatką się odczepiła i stąd ten warkot....
Ciekawe ile będę musiał wybulić za cały komplet 3 tłumików.... :(((

dejna

#11 Post autor: dejna »

basten99 pisze:Ech...sprawa okazała się banalna....ale niestety kosztowna.
Okazało się, że mam cały wydech do wymiany (przegniły i brzęczy), w dodatku ta część tłumika z tzw. siatką się odczepiła i stąd ten warkot....
Ciekawe ile będę musiał wybulić za cały komplet 3 tłumików.... :(((
ciesz sie, że to nie jest tłumik od OPC... (1200zł za sam końcowy) - jak dobrze poszukasz to za 250 - 300zł na alledrogo znajdziesz - cena bez plecionki

basten99

#12 Post autor: basten99 »

dejna pisze: ciesz sie, że to nie jest tłumik od OPC... (1200zł za sam końcowy) - jak dobrze poszukasz to za 250 - 300zł na alledrogo znajdziesz - cena bez plecionki
Hmm....jeśli mam wymienić 3 części (końcowy, środkowy i ten z plecionką) to nijak nie będzie 300zł...

Przykładowo:
Tłumik końcowy
Tłumik środkowy

Rura z katalizatorem i plecionką dochodzi....a to nie będzie 100 zł.... zastanawiam się nad możliwością takiego czegoś:
Zamiennik katalizatora

Czy to zdaje egzamin? Można tak jeździć?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”