woda na wycieraczce
Moderator: Sebu$
Niema opcji ze to nagrzewnica bo to zwykla woda a nie plyn z ukladu (sprawdzalem organoleptycznie).Maciek pisze:Arczi, może puszczać nagrzewnica lub woda dostaje się gdzieś spod szyby
Padalo w nocy a auto na noc stoi w garazu. W dzien byl upal wiec spod szyby tez odpada (pojawilo by sie miesiac temu jak lalo i auto stalo pod chmura).
Zapewne tylko czy faktycznie tam sie az tyle wody zbiera ?? Jeden klips od obudowy lezal pod wycieraczka i to pewnie przez to polecialo na wycieraczke...Maciek pisze:Jeżeli pod autem leci z klimy to raczej odpływ jest drożny.
Tak czy inaczej tak profilaktycznie jak sprawdzic droznosc tego odplywu ? Najbezpieczniej chyba kompresorem od dolu...
sprawdzilem wszystkie mozliwosci pojawiania sie wody wewnatrz samochodu po stronie kierowcy ,wymienilem oringi w nagrzewnicy i przestalo ubywac plynu chlodniczego.Po duzej ulewie woda pojawila sie znowu ,od strony kierowc pod wykladzina.Okazalo sie ze woda dastawala sie przez kanaly sciekowe z pod szybia przez nadkola ,odplyw z nadkoli byl zawalony blotem i liscmi .po wyczyszczeniu wszystko wrocilo do normy i jest sucho.
- GOTI
- Zafiromaniak
- Posty: 3401
- Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
- Auto: Insignia
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Gender:
- Kontakt:
Mam ten sam problem tzn. woda pod dywanikiem pasażera na dodatek po otworzeniu obudowy filtra kabinowego wylała mi sie woda a filtr tak mokry, że można wyciskać (mokry od polowy w dół).
Na 100% jest to zwykła woda (oringi nie dawno wymienione).
Spróbuje może zdemontować nadkola i przeczyścić odpływ z podszybia
A teraz pytanie czy w domowy sposób można jakoś przeczyścić odpływ z klimy lub chociaż sprawdzić jego drożność - wspomne, że nie mam kompresora.
[ Dodano: Sro Cze 26, 2013 16:11 ]
>>>edit<<<
Sprawdziłem odpływy wody z rynny - wszystko leci bez problemów, a żeby było dokładniej polewałem wodą i waliłem powietrze z kompresora samochodowego do kanałów.
Założyłem oring na odpływie z klimy (łączenie obudowy klimatyzacji) oraz całość przedmuchałem kompresorem samochodowym.
Zastanawiała mnie ta woda w obudowie filtra kabinowego, więc poszedłem tym tropem. Włączyłem silnik oraz klimatyzacje i sprawdzałem wszystko wkoło obudowy jak i w obudowie.
I chyba znalazłem (tak mi sie wydaje) - woda kapała z rurek od parownika (miejsce łączenia na ścianie grodziowej). Zastanawiała mnie skąd ta woda leci, poszedłem "po nitce do kłębka" i bingo na rurkach jak i parowniku zbierają sie kropelki wody. Ta sobie skapuje po przewodach, a następnie na dywanik.
Podkładałem ręczniki papierowe i wydaje mi sie, że właśnie to jest cała przyczyna wody w obudowie filtra oraz "powodzi" w samochodzie.
Oto kilka fotek jakie udało mi sie zrobić:
Niech ktoś podpowie co zrobić z tym fantem. Odpływ na pewno jest drożny.
[ Dodano: Czw Cze 27, 2013 18:28 ]
Kolejny dopisek
Przeciek znaleziony Owszem przedmuchałem odpływ ale tylko na łączeniu obudowy nagrzewnicy a powyżej nie.
Zaglądnąłem jeszcze raz do tej obudowy i odpływ pod nagrzewnicą jest zapchany liśćmi i innymi śmieciami.
Na 100% jest to zwykła woda (oringi nie dawno wymienione).
Spróbuje może zdemontować nadkola i przeczyścić odpływ z podszybia
A teraz pytanie czy w domowy sposób można jakoś przeczyścić odpływ z klimy lub chociaż sprawdzić jego drożność - wspomne, że nie mam kompresora.
[ Dodano: Sro Cze 26, 2013 16:11 ]
>>>edit<<<
Sprawdziłem odpływy wody z rynny - wszystko leci bez problemów, a żeby było dokładniej polewałem wodą i waliłem powietrze z kompresora samochodowego do kanałów.
Założyłem oring na odpływie z klimy (łączenie obudowy klimatyzacji) oraz całość przedmuchałem kompresorem samochodowym.
Zastanawiała mnie ta woda w obudowie filtra kabinowego, więc poszedłem tym tropem. Włączyłem silnik oraz klimatyzacje i sprawdzałem wszystko wkoło obudowy jak i w obudowie.
I chyba znalazłem (tak mi sie wydaje) - woda kapała z rurek od parownika (miejsce łączenia na ścianie grodziowej). Zastanawiała mnie skąd ta woda leci, poszedłem "po nitce do kłębka" i bingo na rurkach jak i parowniku zbierają sie kropelki wody. Ta sobie skapuje po przewodach, a następnie na dywanik.
Podkładałem ręczniki papierowe i wydaje mi sie, że właśnie to jest cała przyczyna wody w obudowie filtra oraz "powodzi" w samochodzie.
Oto kilka fotek jakie udało mi sie zrobić:
Niech ktoś podpowie co zrobić z tym fantem. Odpływ na pewno jest drożny.
[ Dodano: Czw Cze 27, 2013 18:28 ]
Kolejny dopisek
Przeciek znaleziony Owszem przedmuchałem odpływ ale tylko na łączeniu obudowy nagrzewnicy a powyżej nie.
Zaglądnąłem jeszcze raz do tej obudowy i odpływ pod nagrzewnicą jest zapchany liśćmi i innymi śmieciami.
-
- Przeglądacz
- Posty: 99
- Rejestracja: 21 cze 2012, 23:19
- Lokalizacja: Radom
- Model:
-
- Przeglądacz
- Posty: 99
- Rejestracja: 21 cze 2012, 23:19
- Lokalizacja: Radom
- Model:
Wiec trzeba zdjąć schowek i beleczke pod nim.
U mnie jest berhu czy jakaś tam system dmuchawy. Zdjąłem spineczki i odchyliłem klapkę, wyjąłem filtr, oczywiście był mokry.
Odkręciłem chyba 4 śruby i zdjąłem całkowicie klapkę i pokazała się boczna część elementu klimatyzacji - chłodniczka.
Jak się dobrze przyjrzysz to pod przednia krawędzią chłodniczki jest kanalik o szerokości około 4-6 mm prowadzący do odpływu umiejscowionego pod środkową częścia chłodniczki.
Idzie to później w dół rureczką która składa się z dwóch części. średnica zewnętrzna około 12mm i tu jest SYF w rurce.
Rureczka łaczy się z wyjściem na zewnątrz.
Dobrze jest odkręcić z kanału, od spodu auta króciec wylotowy wody, to są dwie śruby oczywiście torkx chyba 25. Jeśli juz bedziecie mieli wyciągnięty ten króciec to trzeba ze strony kabiny przetkać tą rurkę.
Ja zastosowałem rurkę od preparatu do czyszczenia klimatyzacji chyba z firmy PLAK i jak już udało mi się wepchnąć ją dostatacznie głęboko włożyłem dododatkowo jakiś stalowy drut. Oczywiście nic nie wyleciało tylko zebrało się w dolnej części obudowy. U mnie sam króciec był czyściutki. Ale pomogło.
Według mnie konstruktorzy z OPLA dali du**, bo tylko debil mógłby tak zakombinować prosty odpływ.
Za tydzień sprawdzę czy się woda nie zbiera i tyle w tym temacie.
Miałem aparat ale jeśli ktoś dysponuje kanałem i 30-60 minutami czasu to sobie poradzi i zlokalizuje elementy do wykręcenia.
U mnie jest berhu czy jakaś tam system dmuchawy. Zdjąłem spineczki i odchyliłem klapkę, wyjąłem filtr, oczywiście był mokry.
Odkręciłem chyba 4 śruby i zdjąłem całkowicie klapkę i pokazała się boczna część elementu klimatyzacji - chłodniczka.
Jak się dobrze przyjrzysz to pod przednia krawędzią chłodniczki jest kanalik o szerokości około 4-6 mm prowadzący do odpływu umiejscowionego pod środkową częścia chłodniczki.
Idzie to później w dół rureczką która składa się z dwóch części. średnica zewnętrzna około 12mm i tu jest SYF w rurce.
Rureczka łaczy się z wyjściem na zewnątrz.
Dobrze jest odkręcić z kanału, od spodu auta króciec wylotowy wody, to są dwie śruby oczywiście torkx chyba 25. Jeśli juz bedziecie mieli wyciągnięty ten króciec to trzeba ze strony kabiny przetkać tą rurkę.
Ja zastosowałem rurkę od preparatu do czyszczenia klimatyzacji chyba z firmy PLAK i jak już udało mi się wepchnąć ją dostatacznie głęboko włożyłem dododatkowo jakiś stalowy drut. Oczywiście nic nie wyleciało tylko zebrało się w dolnej części obudowy. U mnie sam króciec był czyściutki. Ale pomogło.
Według mnie konstruktorzy z OPLA dali du**, bo tylko debil mógłby tak zakombinować prosty odpływ.
Za tydzień sprawdzę czy się woda nie zbiera i tyle w tym temacie.
Miałem aparat ale jeśli ktoś dysponuje kanałem i 30-60 minutami czasu to sobie poradzi i zlokalizuje elementy do wykręcenia.
No to dzisiaj zaliczyłem pierwsze podejście do udrożnienia spływu klimatyzacji. Kanalik który jest wzdłuż chłodniczki zlokalizowałem, ale nie natrafiłem na otwór aby przetkać rurkę.donald7000 pisze: Jak się dobrze przyjrzysz to pod przednia krawędzią chłodniczki jest kanalik o szerokości około 4-6 mm prowadzący do odpływu umiejscowionego pod środkową częścia chłodniczki.
Idzie to później w dół rureczką która składa się z dwóch części. średnica zewnętrzna około 12mm i tu jest SYF w rurce.
Rureczka łaczy się z wyjściem na zewnątrz.
Dobrze jest odkręcić z kanału, od spodu auta króciec wylotowy wody, to są dwie śruby oczywiście torkx chyba 25. Jeśli juz bedziecie mieli wyciągnięty ten króciec to trzeba ze strony kabiny przetkać tą rurkę.
Ja zastosowałem rurkę od preparatu do czyszczenia klimatyzacji chyba z firmy PLAK i jak już udało mi się wepchnąć ją dostatacznie głęboko włożyłem
Zauważyłem że ktoś wcześniej uszczelniał (obklejona) rurkę na łączeniu. Następnym razem spróbuję zdemontować dolną część i uszczelnić łączenie
ostatnie zdjęcie na tej stronie
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... c&start=15
-
- Debiutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 03 mar 2021, 21:03
- Imię: Kamil
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: Opel Zafira A 1.6 LPG
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z16XEP
- Gender:
Problem jak w temacie, mój pierwszy typ to wyciek z okolic nagrzewnicy, ale problem w tym, że nie ubywa płynu chłodzącego. Czy może to być coś innego? Bo jeszcze nie rozbierałem plastików.