[A] Problemy związane z oświetleniem kabiny - wnętrza
Moderator: Sebu$
Może też mnie ktoś oświeci.
Wykombinowałem sobie, że podepnę kamerkę do lampki oświetlenia kabiny tj. z niej wezmę zasilanie, ale zależy mi na tym aby po wyłączeniu stacyjki chociażby za jakiś czas
kamera przestała działać, a napięcie jest tam ciągle.
Ktoś pisał, że odcinane jest zasilanie w zapalniczce i w całym wnętrzu po ok 30 minutach, u mnie jest przez cały czas - pytanie dotyczy tego czy jest możliwość ustawienia tak aby prąd wyłączny był samoczynnie?
Wykombinowałem sobie, że podepnę kamerkę do lampki oświetlenia kabiny tj. z niej wezmę zasilanie, ale zależy mi na tym aby po wyłączeniu stacyjki chociażby za jakiś czas
kamera przestała działać, a napięcie jest tam ciągle.
Ktoś pisał, że odcinane jest zasilanie w zapalniczce i w całym wnętrzu po ok 30 minutach, u mnie jest przez cały czas - pytanie dotyczy tego czy jest możliwość ustawienia tak aby prąd wyłączny był samoczynnie?
- Maciek
- Zafiromaniak
- Posty: 3463
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
A pokrętło od włączania świateł nie jest "wyciągnięte" do siebie?belmi71 pisze:Witam wszystkich .Od niedawna mam zafirke.Oczywiście brak oświetlenia kabiny , okazuje się że nie ma bezpiecznika . Po włożeniu bezpiecznika światło się pojawiło ale nie można go wyłączyć , świeci cały czas po zamknięciu dzwi więc byłem zmuszony wysiągnąć bezpiecznik
- Kajmanek
- Przeglądacz
- Posty: 94
- Rejestracja: 09 sty 2012, 17:29
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Kraków [KR]
- Auto: Zafira 1.6
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: CNG
- Gender:
Witaj belmi71
Miałem taki sam problem w zeszłym roku jak kupiłem swoją Zoche ,wyjęcie bezpiecznika lub żarówki jest owszem rozwiązaniem chwilowym ,ale problem będzie nadal.
Mnie pomógł mój meches ,jak będziesz zainteresowany pomocą w tym temacie , to wrzucę Ci na PW mój telefon to zadzwoń
Pozdro Kraków -Prokocim
Miałem taki sam problem w zeszłym roku jak kupiłem swoją Zoche ,wyjęcie bezpiecznika lub żarówki jest owszem rozwiązaniem chwilowym ,ale problem będzie nadal.
Mnie pomógł mój meches ,jak będziesz zainteresowany pomocą w tym temacie , to wrzucę Ci na PW mój telefon to zadzwoń
Pozdro Kraków -Prokocim
Czy ktoś może coś wie na temat ,nie działa ryglowanie, nie zaświeca się światło po otwarciu drzwi ,sprawdzałem wył sprawny,bezpieczniki ok ale zielony przekaźnik nr 12 u mnie jest ciepły,po wł zapłonu zał i tak zostaje,i słychać jeszcze jeden przekaźnik który po nim sie zał.jakieś rady ??.
Wszystko wróciło do normy!!!,nie wiem jak
Wszystko wróciło do normy!!!,nie wiem jak
Ostatnio zmieniony 17 maja 2013, 21:39 przez olo018, łącznie zmieniany 1 raz.
Mam taki problemik.
Nie działa mi oświetlenie części bagażowej (brak masy) i jednocześnie pozostałe dwa światełka w kabinie włączają się w trakcie jazdy, a czasem nawet na postoju - same z siebie (czyli jest gdzieś zwarcie obwodu oświetlenia do masy). Podejrzewam, że przewód od tylnego światła gdzieś się przetarł, albo wypiął i dotyka czasem do masy. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć gdzie zbiegają się wszystkie obwody z lampek oświetlenia wnętrza (i te od czujników otwarcia drzwi) - domyślam się, że jest to jakiś koncentrator albo coś w ten deseń. Chciałbym się tam dostać, przedzwonić przewody żeby ustalić który jest walnięty i ewentualnie go odpiąć.
Nie działa mi oświetlenie części bagażowej (brak masy) i jednocześnie pozostałe dwa światełka w kabinie włączają się w trakcie jazdy, a czasem nawet na postoju - same z siebie (czyli jest gdzieś zwarcie obwodu oświetlenia do masy). Podejrzewam, że przewód od tylnego światła gdzieś się przetarł, albo wypiął i dotyka czasem do masy. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć gdzie zbiegają się wszystkie obwody z lampek oświetlenia wnętrza (i te od czujników otwarcia drzwi) - domyślam się, że jest to jakiś koncentrator albo coś w ten deseń. Chciałbym się tam dostać, przedzwonić przewody żeby ustalić który jest walnięty i ewentualnie go odpiąć.
Co to Opel nie wymyśli, chyba nigdy bym na to nie wpadł gdyby nie to forum, ewentualnie dokładne przeczytanie instrukcji. Stwierdziliśmy, że w Oplu są pajace i nie przewidzieli załączania lampki w czasie jazdy, a tu taki myk. Jakby nie można było walnąc normalnego pstryczka przy lampkach. No ale z pomocą przychodzi ZKP.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 14 gru 2011, 12:33
- Imię: Mar
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
Klocki to TRW.weeider pisze:Witam mam taki problem włanczając migacz zaczyna mi mrugać lampka nad lusterkiem wewnętrznym co może być przyczyną ...
I jeszcze jedno pytanie jakie klocki hamulcowe na przód polecacie byle jakieś miękkie..
Co do migania to sprawdź bezpieczniki...
Ostatnio zmieniony 30 paź 2014, 18:09 przez MARCEL!, łącznie zmieniany 1 raz.
najprawdopodobniej problem leży w połączeniu masy w którejś lampie tylnej lub w innym miejscu, brakuje masy a że korzystają z tego samego bezpiecznika są na tym samym obwodzie mruga także inna żarówka zaobserwuj z tyłu bo pewnie stop lub pozycja ci też mruga, ja bym zaczął tutaj.weeider pisze:mase z czego wszystko jest w porządku tylko podczas załączenia migacza lewy prawy lampka podsufitówki miga w rytm migacza przy skręcie kierownicy bardziej,,,,
- Flora
- Zafiromaniak
- Posty: 3178
- Rejestracja: 14 paź 2013, 11:46
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Chodzi bardziej o obciążenie jakie stanowi takie źródło światła. Przez zwykłą żarówkę przepływa prąd o natężeniu około 500 mA. Przez diody płynie prąd znacznie mniejszy, bo w porywach 50 mA. Na podstawie tego prądu sterownik wykrywa czy coś jest podłączone. Dlatego właśnie dostępne są "żarówki diodowe zgodne z magistralą CAN". Różnica polega na dołożeniu rezystora, którego zadaniem jest pobór dodatkowego prądu zamienianego na ciepło.Emilson pisze:Witajcie. Chciałem pobawić się trochę w zmianę koloru oświetlenia wnetrza ze względu na Małego Pasażera. Padło na diody LED, niebieskie. Zakupiłem wcześniej żarówkę do podświetlenia z przodu, działa. Później na oświetlenie kanapy - W5W 5cio diodowe żarówki SMD 5050. No i wkładam owe żarówki i ku mojemu owe w5w niw swiecą, a żarówka z przodu rytmicznie mruga, tak jak dioda na radiu. Kilka razy mrugnie i przestaje... Po włożeniu zwykłych W5W wszystko jak należy, żarówki ładnie się ściemniają... I teraz nie wiem o co chodzi, czy jest jakiś trik w naszych autach, że jak jedna żarówka sie przepali w oświetleniu wewnetrznym to reszta mruga? Bo na to wygląda, że auto nie widzi nowych żarówek. Btw. Kombinowałem z odwrotną polaryzacją, bez skutku.
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2015, 11:27 przez Flora, łącznie zmieniany 1 raz.