Moderator: Sebu$
Bardziej, to znaczy ilewojtowca pisze:Popieram przedmówcę, w Corsie mam RainExperty a do Zafiry kupiłem RainSporty 3. Trochę miękkie opony ale nie szumią, świetnie odprowadzają wodę i trzeba je ciut bardziej dopompować bo wyglądają jakby na kapciu się jeździło. Ja jestem bardzo zadowolony.
Jeżeli chodzi o lato-w poprzednim aucie (Honda) zakupiłem lekko wyząbkowane Vredestein Sportrac 3, wiadomo lekko szumiały, ale na suchym były bardzo dobre, na mokrym sam byłem w szoku, bardzo porównywalne do chwalonych przez kolegów Uniroyali (moim zdaniem też bardzo dobre na nasze warunki pogodowe). Ja osobiście polecam Vrede i Uniroyal przede wszystkim, Toyo tylko na suchy asfalt (przekonałem się na własnej skórze i nie polecę), reszta opon moim zdaniem to na normalną jazdę wystarczy (bez szaleństw oczywiście). Niestety w Twoim przypadku błotnistej drogi to jedynie co można polecić to zakupić bieżnikowane zimówki... dlaczego? 1. jak się szybciej zużyją na asfalcie to strata niższa; 2. terenowych w takim rozmiarze możesz nie znaleźć; 3. dlaczego nowe pseudoterenówki z oponami typowo szosowymi nie radzą sobie w terenie? bo mają typowo szosowe opony właśnie.matis991 pisze:Od siebie dodam że rozmawiałem z kumplem na temat dunlop Sport BluResponse, niby klasa na mokrej nawierzchni to A ale jak stwierdził w deszczu sobie średnio radzą. Potrzebuje dość "agresywny" na lato bieżnik w związku z dość ostrym podjazdem który często pokonuje w lato i jak popada to robi się błotko, droga w sumie to ziemia z kamieniami, ubita tylko tyle co się autem jeździ. Na kierunkowych nie ma szans... ślizgają się
)
normalnie ma być 2,2 , ja miałem napompowane 2,5Bar i jest różnica na +, a co do twardości to są bardzo miękkie opony i miękko wybierają dziury ale na zakrętach czuć jak auto się lekko "ugina". Tylko, że ja nie mam syndromu Kubicy więc na tych oponkach jeździ mi się bardzo dobrze.Bodek pisze:
Bardziej, to znaczy ile
I jak to się na do twardości jazdy
200konne auto z tylnym napędem ważące niecałe 1100kg nie kręciło bączków na mokrym 
Sam miałem w moim TeIku nokiany i nie było mowy by na mokrym czy suchym poszedł mi bokiem Dunlopy sp2000 też są fajne, ale do nokianów nie nie umywają... co do ceny Uniroyale biją na łeb resztę rainsport 1 
Ja osobiście wolę Rain Experta. Mimo że Rain Sport 3 jeszcze lepiej hamuje to jednak charakterystyka Rain Experta mi bardziej pasuje. Jeszcze nie miałem okazji przetestować trzymania w ostrych łukach na wodzie jeśli chodzi o RainSport 3. Może tym mnie do siebie przekonająwojtowca pisze:Popieram przedmówcę, w Corsie mam RainExperty a do Zafiry kupiłem RainSporty 3. Trochę miękkie opony ale nie szumią, świetnie odprowadzają wodę i trzeba je ciut bardziej dopompować bo wyglądają jakby na kapciu się jeździło. Ja jestem bardzo zadowolony.
w poprzednim aucie miałem Contiecocontact CP one mają taki bieżnik i naprawdę zabierały ładnie 
Też tak pompuje. biorąc pod uwagę gdzie jeżdze i z kim to 2.4 przod 2.5 tył. ale wiem, że z tym nie można przesadzać, bo po moich okolicznych drogach chyba bardziej zawieszenie dostawało jak to granicę raz przekroczyłem. nadmienię, że to ciśnienie powyższe przy 4 osobach i całym bagażniku po autostradzie było za małe i opona nierównomiernie się zużywała. a w niemczech te ich kompresory...wojtowca pisze:normalnie ma być 2,2 , ja miałem napompowane 2,5Bar i jest różnica na +, a co do twardości to są bardzo miękkie opony i miękko wybierają dziury ale na zakrętach czuć jak auto się lekko "ugina". Tylko, że ja nie mam syndromu Kubicy więc na tych oponkach jeździ mi się bardzo dobrze.Bodek pisze:
Bardziej, to znaczy ile
I jak to się na do twardości jazdy
dodam jeszcze że przed zakupem zastanawiałem się nad continental contipremiumcontac ale po rozmowach ze sprzedawcami u mnie w firmie dowiedziałem się że są produkowane w tej samej fabryce co UR i w zasadzie wielkiej różnicy jakości nie ma a UR wyszły nieco taniej. Ci twoi sprzedawcy to chyba jednak troszkę popłynęlidamian9009 pisze:przed zakupem zastanawiałem się nad continental contipremiumcontac ale po rozmowach ze sprzedawcami u mnie w firmie dowiedziałem się że są produkowane w tej samej fabryce co UR i w zasadzie wielkiej różnicy jakości nie ma
ContiPremiumContact to opona zupełnie innego typu i inny jest target nabywcy. URS to opona typowo na wodę (inny układ kanałów, shark skin technology, lamele "pod prąd" itp.). CPC to opona uniwersalna, która ma zapewniać przede wszystkim komfort i ciszę przy dobrej trakcji. Połączeniem, a właściwie kompromisem między tymi dwiema oponami może być Semperit SpeedLife. I w ten oto sposób koncern wypełnia lukę na rynku Od lat słyszę tą legendę handlowców i powiem tak: jeździłem na włoskich, rumuńskich i niemieckich. W tej chwili jeżdżę na portugalskich. Nie widzę żadnej różnicy ani w jakości wykonania, ani w walorach jezdnych, ani w trwałości. Wszystkie 5 kompletów oceniam na 6damian9009 pisze:Jest też różnica między oponami produkowanymi w fabrykach niemieckich jak np. rumuńskich czy słowackich , te niemieckie podobno lepszej jakości.
