[A] - marzaj89 - 1,8 Elegance 125 KM, 2001, LPG
[A] - marzaj89 - 1,8 Elegance 125 KM, 2001, LPG
Krótki historia:
Zakup Zośki w moim przypadku był dobrze przemyślany. Wcześniej jeździłem astrą F w sedanie i kombi, mazdą 323f, Astrą G w kombi i Corsą C 3 drzwiową. Po wszystkich doświadczeniach motoryzacyjnych z tymi autami pomyślałem że chciałbym mieć coś większego i bardziej praktycznego. Około roku temu po sprzedaniu Corsy, która niestety nie spełniła moich oczekiwań bo była głośna i nie za bardzo wygodna, zacząłem szukać Zafiry. Oglądałem kilka igiełek z internetu i złapałem się za głowę... zwątpiłem i dałem sobie spokój na jakiś czas z szukaniem samochodu poruszając się komunikacją zbiorową. Po pewnym czasie już nieco zdesperowany poruszaniem się "zbiorkomem" znów zacząłem szukać samochodu, tym razem zrażony niepowodzeniem z Zafirami szukałem Sharana/Alhambry a także Astry H. Niestety i tym razem nie było nic sensownego w okolicy. Przez kilka kolejnych tygodni znów zaniechałem poszukiwań, a dodatkowo zacząłem czytać na stronie bez-wypadkowe w jaki sposób handlarze oszukują kupujących. Po lekturze zwątpiłem i podjąłem decyzje że rezygnuje z zakupu na jakiś czas...Pewnego pięknego marcowego dnia wszedłem na jeden z portali aukcyjnych i całkiem przypadkiem, szukając czegoś całkiem innego patrze a tam jest... Zafira;) Na pierwszy rzut oka zadbana, i opis w ogłoszeniu fajny i rzeczowy bez typowych udziwnień handlarzy. Było tylko jedno ale, a mianowicie cena...wyższa o około 30% procent od super zadbanych igiełek z innych ogłoszeń. Nie zraziło mnie to i umieściłem zapytania o samochód na naszym forum i na forum bezwypadkowe. Dzięki opiniom forumowiczów przekonałem się w 100% że chce zobaczyć ten samochód. Na przekór losu samochód pojechałem oglądać w piątek 13 marca;) Jak na złość trochę się rozpadało(poprzedniego dnia piękne słońce ). Na miejscu po wymianie paru słów z właścicielem szybkie oględziny z zewnątrz, zerknięcie pod silnik i krótka przejażdżka. Myślę sobie no fajna jest, ale w głębi duszy mówię "nie napalaj się!". przystępujemy do negocjacji. Właściciel niechętny do obniżenia ceny, schodzi niewiele. Rozstajemy się i mówię Panu "odezwę się". Po powrocie do domu pisze sms z moją propozycją ceny, Pan oddzwania i po chwili rozmowy dochodzimy do pewnego konsensusu(teraz cena już tylko o jakieś 20% wyższa od "normy ogłoszeniowej"). Musiałem sie z tym przespać i następnego dnia zadzwoniłem, że "biorę ją", ale najpierw podskoczymy do warsztatu żeby się utwierdzić co do decyzji, i tak też sie stało. Jak na razie przejechałem niewiele ponad 200km, ale póki co uważam, że wydanie każdej złotówki ponad "średnią ogłoszeniową" było słusznym posunięciem. I tak właśnie moja Zafirka wybrała mnie, na swojego właściciela
Dane techniczne:
Marka i model:Opel Zafira Elegance
Silnik:Z18XE
Rok:2001
kolor:srebrny metalik
przebieg:175,000km
Wyposażenie:
ABS
ESP
klimatyzacja manualna
podgrzewane fotele
skórzana kierownica
4x poduszka powietrzna
4x elektryczne szyby
elektryczne i podgrzewane lusterka
relingi dachowe
spryskiwacze reflektorów
halogeny
podłokietnik przód i tył
Radio philips ccrt700 z telefonem sterowane z kierownicy
8 głośników BOSE
szyba przednia odbijająca ciepło
przyciemnione szyby z tyłu
centralny zamek
alufelgi 15"
hak odczepiany
czujniki cofania(niestety nie fabryczne)
Plany na przyszłość:
1. Parujące reflektory z przodu,
2. Zakup rolety bagażnika,
3. Przegląd "zerowy" z wymianą oleju, filtrów,
4. Zrobienie 5 malutkich centymetrowych zaprawek
Zdjęcia:
Zakup Zośki w moim przypadku był dobrze przemyślany. Wcześniej jeździłem astrą F w sedanie i kombi, mazdą 323f, Astrą G w kombi i Corsą C 3 drzwiową. Po wszystkich doświadczeniach motoryzacyjnych z tymi autami pomyślałem że chciałbym mieć coś większego i bardziej praktycznego. Około roku temu po sprzedaniu Corsy, która niestety nie spełniła moich oczekiwań bo była głośna i nie za bardzo wygodna, zacząłem szukać Zafiry. Oglądałem kilka igiełek z internetu i złapałem się za głowę... zwątpiłem i dałem sobie spokój na jakiś czas z szukaniem samochodu poruszając się komunikacją zbiorową. Po pewnym czasie już nieco zdesperowany poruszaniem się "zbiorkomem" znów zacząłem szukać samochodu, tym razem zrażony niepowodzeniem z Zafirami szukałem Sharana/Alhambry a także Astry H. Niestety i tym razem nie było nic sensownego w okolicy. Przez kilka kolejnych tygodni znów zaniechałem poszukiwań, a dodatkowo zacząłem czytać na stronie bez-wypadkowe w jaki sposób handlarze oszukują kupujących. Po lekturze zwątpiłem i podjąłem decyzje że rezygnuje z zakupu na jakiś czas...Pewnego pięknego marcowego dnia wszedłem na jeden z portali aukcyjnych i całkiem przypadkiem, szukając czegoś całkiem innego patrze a tam jest... Zafira;) Na pierwszy rzut oka zadbana, i opis w ogłoszeniu fajny i rzeczowy bez typowych udziwnień handlarzy. Było tylko jedno ale, a mianowicie cena...wyższa o około 30% procent od super zadbanych igiełek z innych ogłoszeń. Nie zraziło mnie to i umieściłem zapytania o samochód na naszym forum i na forum bezwypadkowe. Dzięki opiniom forumowiczów przekonałem się w 100% że chce zobaczyć ten samochód. Na przekór losu samochód pojechałem oglądać w piątek 13 marca;) Jak na złość trochę się rozpadało(poprzedniego dnia piękne słońce ). Na miejscu po wymianie paru słów z właścicielem szybkie oględziny z zewnątrz, zerknięcie pod silnik i krótka przejażdżka. Myślę sobie no fajna jest, ale w głębi duszy mówię "nie napalaj się!". przystępujemy do negocjacji. Właściciel niechętny do obniżenia ceny, schodzi niewiele. Rozstajemy się i mówię Panu "odezwę się". Po powrocie do domu pisze sms z moją propozycją ceny, Pan oddzwania i po chwili rozmowy dochodzimy do pewnego konsensusu(teraz cena już tylko o jakieś 20% wyższa od "normy ogłoszeniowej"). Musiałem sie z tym przespać i następnego dnia zadzwoniłem, że "biorę ją", ale najpierw podskoczymy do warsztatu żeby się utwierdzić co do decyzji, i tak też sie stało. Jak na razie przejechałem niewiele ponad 200km, ale póki co uważam, że wydanie każdej złotówki ponad "średnią ogłoszeniową" było słusznym posunięciem. I tak właśnie moja Zafirka wybrała mnie, na swojego właściciela
Dane techniczne:
Marka i model:Opel Zafira Elegance
Silnik:Z18XE
Rok:2001
kolor:srebrny metalik
przebieg:175,000km
Wyposażenie:
ABS
ESP
klimatyzacja manualna
podgrzewane fotele
skórzana kierownica
4x poduszka powietrzna
4x elektryczne szyby
elektryczne i podgrzewane lusterka
relingi dachowe
spryskiwacze reflektorów
halogeny
podłokietnik przód i tył
Radio philips ccrt700 z telefonem sterowane z kierownicy
8 głośników BOSE
szyba przednia odbijająca ciepło
przyciemnione szyby z tyłu
centralny zamek
alufelgi 15"
hak odczepiany
czujniki cofania(niestety nie fabryczne)
Plany na przyszłość:
1. Parujące reflektory z przodu,
2. Zakup rolety bagażnika,
3. Przegląd "zerowy" z wymianą oleju, filtrów,
4. Zrobienie 5 malutkich centymetrowych zaprawek
Zdjęcia:
Ostatnio zmieniony 18 mar 2015, 08:23 przez marzaj89, łącznie zmieniany 4 razy.
- ojciec polak
- Zafiromaniak
- Posty: 1216
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 12:54
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Ciepielów (WLI)Maz
- Auto: Ford
- Model: SMAX
- Oznaczenie silnika: Durat2.0L
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
marzaj89, bardzo fajna krótka historia
Zośki gratuluje ale przedewszystkim za zdrowo rozsądowe podejście do kupna auta.
Bezawaryjności!
Zośki gratuluje ale przedewszystkim za zdrowo rozsądowe podejście do kupna auta.
Bezawaryjności!
- Luko
- Mieszkaniec
- Posty: 493
- Rejestracja: 09 lip 2013, 01:03
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Opel Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Kawał fajnego auta, klima jest, ze zdjęć wygląda na zadbane i w rękach nowego właściciela też chyba takie będzie. Wielu km bezawaryjnej jazdy życzę
Moja Zafira
Idiotów na świecie jest niewielu, ale są tak sprytnie porozstawiani, że spotykasz ich na każdym kroku...
Idiotów na świecie jest niewielu, ale są tak sprytnie porozstawiani, że spotykasz ich na każdym kroku...