wypadanie zapłonu -zośka benzynka

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
jastrzaj

#16 Post autor: jastrzaj »

Z tego co udało mi sie sprawdzić to mam za wyskokie ciśnienie wtrysku paliwa. Rozebrany został bak aby dostać sie to pewnej części...a poza tym coś mi się wydaje że mam uszczelkę pod głowicą do wymiany-jest mniej płynu chłodniczego, leci z rury wydechowej woda, i coś sie dzieje przy ciepłym silniku pomiędzy 3 a 4 cylindrem.--sprawdzał to inny magik. Próbuje powiązać to w całość i może sie jakoś uda. Pozdrawiam

MARCEL!
Zafiromaniak
Posty: 750
Rejestracja: 14 gru 2011, 12:33
Imię: Mar
Lokalizacja: Lublin
Auto: Opel Zafira A
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE

#17 Post autor: MARCEL! »

jachu34 pisze:Koledzy pomocy, bo moja Zośka wykończy mnie psychicznie. Z moim problemem walczę od dłuższego czasu, zaliczyłem już 7 mechaników i wszyscy rozkładają ręce. Kasy coraz mniej, a poprawy nie ma.
Problem u mnie występuje przeważnie rano, jak jest zimny silnik. Jest wtedy mułowata, czuć że nierówno pracuje. Obroty nie falują, czuć po prostu nie równą pracę. Ostatnio zaczął mi gasnąć przy zatrzymywaniu ( dopóki jest zimny, potem wszystko ok). W momencie przełączania na gaz zapala się check i kontrolka ESP. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu check świeci się nadal, a ESP przeważnie już nie.
Błędy jakie pokazuje na kompie to wypadanie zapłonu na 3 i 4 cylindrze.
Ponieważ dzieje się to od dłuższego czasu zauważyłem że objawy te nie występują gdy na dworze jest ciepło tzn. tak od + 10 w górę. Jak jest zimno to zawsze jest muł, a jak ciepło to nawet jak stoi cały dzień nie jeżdżony to pracuje bez zarzutu.
Z rzeczy które do tej pory zrobiłem to sprawdzenie sterownika silnika (sprawny), wymiana świec, wymiana cewki zapłonowej, sprawdzenie ciśnienia w cylindrach, sprawdzenie przepustnicy i przepływomierza, sprawdzenie sond.
Dodatkowo wizyty u dwóch gazowników, podobno od strony lpg wszystko ok.
Nie ubywa płynu w chłodnicy, olej też ładnie się trzyma, spalanie lpg ok.
Dzisiaj rano do wcześniejszych objawów doszło poszarpywania przy ruszaniu i zalaczyla się sygnalizacja, że brak lpg ( a był pełny zbiornik).
Zastanawia mnie ta zależność jakości pracy zimnego silnika od temperatury zewnętrznej i czemu załącza się ta kontrolka od ESP.
Koledzy może macie pomysł co jeszcze sprawdzić.?

Kurcze, dziwna sprawa... A jak z elektryką ? Połączenia kabli do czujników ESP?
Co do mułowatości z rana i gaśnięcia to czy przepustnica i przepływomierz były czyszczone?
Zakładam, że olej jest ok, świece zapłonowe ok, filtry też...
Komputer pokazuje jakieś błędy?
To musi być jakaś "pierdoła", silnik Z18XE nie jest jakoś specjalnie naszpikowany elektroniką i bajerami... (względem współczesnych silników)...
Daleko masz do Lublina? Znam ogarniętego elektromechanika, niejednego uratował z kłopotów.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2015, 13:32 przez MARCEL!, łącznie zmieniany 2 razy.

jachu34

#18 Post autor: jachu34 »

Szczerze mówiąc to przepustnica i przepływomierz były sprawdzane, ale nie były czyszczone. Wczoraj przepływomierz był zdejmowany i mechanik uznał że jest czysty.
Tylko wczoraj jak zdejmowali przepływomierz zsunela się troszkę ta rura która wychodzi z przeplywomierza i idzie dalej. Silnik wtedy nierówno pracował i świece się obrazu zdrowo okopciły. Po po poprawieniu tej rury wszystko ok.
Mam jeszcze pytanie odnośnie tej kontrolki ESP. Wcześniej jak sam próbowałem szukać przyczyny wypi
ąłem wtyczkę z przewodami do przeplywomierza. Silnik pracował bez zmian, ale zapaliła się właśnie kontrolka ESP. Po podpieciu wtyczki kontrolka zgasla. Czy to normalne?
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2015, 11:48 przez jachu34, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piasek
Zafiromaniak
Posty: 1133
Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
Lokalizacja: Piotrków Kujawski
Model:

#19 Post autor: Piasek »

Mieliśmy identyczne objawy z kumplową - tą o której pisałem że miał dzwona
Podpiął to pod jakiegoś uniwersalnego KTS`a i pokazał wyskakiwanie zapłonów na 3cim cylindrze. Czyli zdechła cewka - wymieniona na fabrycznie nową (mam nadzieję że Ty tez nówkę tam wsadziłeś), przy okazji świece których on tez nie sprawdzał po zakupie a były mocno, bardzo mocno wypalone. Też poszły nowe.
Auto ożyło, wszystko ok ale nadal zdarzały się niespodzianki rano z tym takim przerywaniem i zapalaniem błędów. Znowu pod tego KTS`a, niby ok. błędów nei ma. Zaczęło się gdybanie o milionie czujników... jak to mechanik...
Ale podpięliśmy w końcu pod op-coma i wywalił całą litanię błędów zapisanych w sterowniku a dot. właśnie układu zapłonowego (najwięcej i całej reszty innych dziwnych).
Skasowaliśmy wszystkie i od tamtej pory silnik zaczął pracować jak należy.

jachu34

#20 Post autor: jachu34 »

Tak, kupiłem nówkę cewkę ( valeo). Wczoraj dodatkowo podmieniłem na inną sprawną (GM), ale bez zmian. Świece też nówka (NGK). Więc raczej cewkę i świece można wykluczyć.
Błędy były kasowane kilka razy, po kasowanie dobrze było na czas 50-100km i objawy wracały.

Awatar użytkownika
Piasek
Zafiromaniak
Posty: 1133
Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
Lokalizacja: Piotrków Kujawski
Model:

#21 Post autor: Piasek »

Masę sprawdzałeś ?

jachu34

#22 Post autor: jachu34 »

Zafek80 z ręką na sercu musze przyznać, że ze spraw elektrycznych to raczej słaby jestem. Możesz podpowiedzieć o co chodzi z tą masą?

jachu34

#23 Post autor: jachu34 »

Zafek80 z ręką na sercu musze przyznać, że ze spraw elektrycznych to raczej słaby jestem. Możesz podpowiedzieć o co chodzi z tą masą?

Awatar użytkownika
Piasek
Zafiromaniak
Posty: 1133
Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
Lokalizacja: Piotrków Kujawski
Model:

#24 Post autor: Piasek »

Przewód masujący z klemy minusowej aku na budę. Inne przewody masujące, np gdzieś z bloku silnika na nadwozie czy kompa sterującego na nadwozie. Bo wypadanie zapłonów można zwalić na kilka rzeczy ale jak do tego zaczynają się błędy nie mające związku z silnikiem (hamulce, trakcja) to może przyczyna wszystkich tkwi w słabej masie.
A to są sprawy które można zrobić samemu bez komputerów, mechaników itp. Wystarczy papier ścierny, jakieś klucze i trochę wazeliny technicznej. Może pomoże - na pewno nie zaszkodzi.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2015, 13:56 przez Piasek, łącznie zmieniany 1 raz.

jachu34

#25 Post autor: jachu34 »

Dzięki za instrukcję. Jutro będę miał chwilkę wolną, wiec oczywiście postaram się sprawdzić.

szeryf212
Debiutant
Posty: 25
Rejestracja: 16 paź 2014, 21:47
Imię: Jerzy
Lokalizacja: wieluń
Auto: opel zafira b 1.8 cosmo
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:

#26 Post autor: szeryf212 »

Spróbuj wymienić świece na denso albo oryginał gm jednoelektrodowe, ngk się trochę popsuły, ale bardziej bym obstawiał nieszczelność w dolocie, pozdrawiam

jachu34

#27 Post autor: jachu34 »

Nie sprawdzałem jeszcze nigdy nieszczelności w układzie dolotowym bo nigdy nie miałem takiej potrzeby. Doczytałem, że można zrobic to za pomocą plaka. Czy jest jeszcze jakis inny sposób? Chciałem jeszcze raz zapytać o kontrolkę ESP. Czy to normalne, ze po wypięciu wtyczki z przepływomierza zapala się właśnie ta kontrolka?
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2015, 20:38 przez jachu34, łącznie zmieniany 1 raz.

szeryf212
Debiutant
Posty: 25
Rejestracja: 16 paź 2014, 21:47
Imię: Jerzy
Lokalizacja: wieluń
Auto: opel zafira b 1.8 cosmo
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:

#28 Post autor: szeryf212 »

Ja zdejmowałem dolot powietrza przy filtrze zatkałem go ręką szczelnie i auto od razu zgasło, to znaczy że brak nieszczelności, pozdrawiam

jachu34

#29 Post autor: jachu34 »

Sprawdzałem dzisiaj dolot. pierw plakiem - nic się nie działo. potem za radą szeryf212 zatkałem dolot powietrza przy filtrze i silnik natychmiast zgasł. Przez moment ( kilka sekund ), było jeszcze tylko słychać jakby coś się zatrzymywało ( mi to przypomina odgłos zwalniającej i zatrzymującej się turbiny ). Ponowne odpalenie bez problemu.
Tak jak wspominałem wcześniej miałem tylko dwa błędy - 0303 i 0304.
Po tej próbie szczelności wysypała mi się cała litania. Sprawdzałem metodą pedałowania, nie mam dzisiaj dostępu do kompa, dopiero jutro.
Z tego co zczytałem to 0301, 0302, 0303, 0304 czyli wypadanie zapłonów na wszystkich cylindrach.
Dodatkowo wywaliło mi 0136 i 0036 - to chyba sonda lambda.
I jeszcze jeden 0100 to chyba przepustnica.
Czy takie błędy powinny wyskoczyć po zatkaniu dolotu?

Awatar użytkownika
janekW67
Zafiromaniak
Posty: 4086
Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
Imię: Janek
Lokalizacja: Słupca
Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:
Kontakt:

#30 Post autor: janekW67 »

jachu34 pisze: I jeszcze jeden 0100 to chyba przepustnica
0100,to przepływomierz.
Oczywiście!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”