[B] JarekM - 1.8 XER, enjoy, 140KM, 2006, benzyna
[B] JarekM - 1.8 XER, enjoy, 140KM, 2006, benzyna
Witam. Jako, że nie zdążyłem zrobić zdjęć na czas (właściwie to zrobiłem, ale nie chciałem dawać byle czego i czekałem na powrót z warsztatu i pogodę ) - i mój temat trafił do kosza - robimy podejście nr 2. (część przekopiowana z poprzedniego posta - z małymi modyfikacjami + zdjęcia)
Jak wcześniej pisałem "mam Zafirę"
O samochodzie:
Kupiony u Andrzeja w Gorzowie (na chwilę obecną mogę potwierdzić wszelkie pozytywy jakie na tym forum już padły pod jego adresem).
Autko ma w tej chwili około 160 426 km przejechane - przebieg sprawdzany w Gorzowskim i Katowickim serwisie Opla i wszystko wskazuje na to że autentyczny, tak jak mówił Andrzej - rozrząd zrobiony przy około 150kkm.
Wersja Opel Zafira B - 1.8 XER 16V Benzyna 140KM ENJOY.
Rozpisywał się na temat wyposażenia zbytnio nie będę, bo wszystko jest na miejscu (zresztą było rozkodowane), ale egzemplarz chyba robiony pod zamówienie, bo znalazł się tam m.in. wyświetlacz kolorowy.
Lakier Szary metalik.
Troszkę rzeczy do zrobienia oczywiście jest, ale liczyłem się z tym i jakoś autko dopieszczę stopniowo.
Do zrobienia mam:
- Tuleje wahaczy - tył
- Czyszczenie wnętrza (tu jeśli nie da się domyć podsufitki - a byłem u ludzi, którzy trochę zębów na tym zjedli, będzie niestety trzeba ją wymienić)
- Pocenie w okolicach maglownicy
- Wymiana zapasu (łysy totalnie)
- Wymiana uszczelki drzwi prawych z tyłu
- Zacinające się sterowanie kompem z kierownicy (po lewej) - będzie wymiana CIM
- Delikatne odpryski lakieru na masce, słupkach i końcach drzwi - zaprawka już zamówiona (jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia jak to zrobić najlepiej - czym ta rdze wyplewić, to proszę o porady - trochę już czytałem, ale ile ludzi, tyle opinii)
- Muszę doprowadzić wiązkę do prawej lampy p/mgł.
To co już zostało zrobione:
- Wymiana oleju i filtra (ASO - promocja)
- Dezynfekcja i nabicie klimy z wymianą filtra kabinowego (ASO - tez podobno promocja )
- Mycie nadwozia (ASO - w cenie powyższych usług)
- Kupno takich pierdółek jak zestaw narzędzi z lewarkiem, kompresor, trójkąt, gaśnica
- Wymieniłem wiązki drzwi tylnych (lewa nie łączyła już w ogóle - i centralny i głośnik, a prawa tylko głośnik, ale oczywiście wymienione w całości wszystkie kable)
- Dorobiony kluczyk i zaprogramowany - oba na nowo zainstalowane (jeden się gdzieś zapodział, ale dostałem nowy gotowy do zaprogramowania od Andrzeja - dzięki )
- Wymieniony akumulator na 62Ah
- Wykonana nowa tabliczka znamionowa na OSKP ze względów na to, że na oryginalnej zadrapana była przedostatnia cyfra
- wyregulowana linka ręcznego + naprawione zaciski
- Wstępnie odratowany podłokietnik (już nie wypada i blokuje się nawet jak trzeba - tu podziękowania dla Andrzeja za naprowadzenie z zawleczką)
- Urwany kabel od podświetlenia tablicy (dorobiłem sobie obie wiązki włącznie z nowymi oprawkami do żarówek)
- zdrapane w końcu naklejki z przeglądów niemieckich
Jeszcze w praniu wyjdzie co dalej, ale ogólne wrażenie na duży plus mam w tej chwili.
Trasa z Gorzowa do Katowic (470 km) zrobiona bez żadnego problemu, więc taki mały chrzest bojowy mamy z Zośką za sobą.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że ponownie nie zanudziłem
Jarek
Poniżej zdjęcia:
Jak wcześniej pisałem "mam Zafirę"
O samochodzie:
Kupiony u Andrzeja w Gorzowie (na chwilę obecną mogę potwierdzić wszelkie pozytywy jakie na tym forum już padły pod jego adresem).
Autko ma w tej chwili około 160 426 km przejechane - przebieg sprawdzany w Gorzowskim i Katowickim serwisie Opla i wszystko wskazuje na to że autentyczny, tak jak mówił Andrzej - rozrząd zrobiony przy około 150kkm.
Wersja Opel Zafira B - 1.8 XER 16V Benzyna 140KM ENJOY.
Rozpisywał się na temat wyposażenia zbytnio nie będę, bo wszystko jest na miejscu (zresztą było rozkodowane), ale egzemplarz chyba robiony pod zamówienie, bo znalazł się tam m.in. wyświetlacz kolorowy.
Lakier Szary metalik.
Troszkę rzeczy do zrobienia oczywiście jest, ale liczyłem się z tym i jakoś autko dopieszczę stopniowo.
Do zrobienia mam:
- Tuleje wahaczy - tył
- Czyszczenie wnętrza (tu jeśli nie da się domyć podsufitki - a byłem u ludzi, którzy trochę zębów na tym zjedli, będzie niestety trzeba ją wymienić)
- Pocenie w okolicach maglownicy
- Wymiana zapasu (łysy totalnie)
- Wymiana uszczelki drzwi prawych z tyłu
- Zacinające się sterowanie kompem z kierownicy (po lewej) - będzie wymiana CIM
- Delikatne odpryski lakieru na masce, słupkach i końcach drzwi - zaprawka już zamówiona (jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia jak to zrobić najlepiej - czym ta rdze wyplewić, to proszę o porady - trochę już czytałem, ale ile ludzi, tyle opinii)
- Muszę doprowadzić wiązkę do prawej lampy p/mgł.
To co już zostało zrobione:
- Wymiana oleju i filtra (ASO - promocja)
- Dezynfekcja i nabicie klimy z wymianą filtra kabinowego (ASO - tez podobno promocja )
- Mycie nadwozia (ASO - w cenie powyższych usług)
- Kupno takich pierdółek jak zestaw narzędzi z lewarkiem, kompresor, trójkąt, gaśnica
- Wymieniłem wiązki drzwi tylnych (lewa nie łączyła już w ogóle - i centralny i głośnik, a prawa tylko głośnik, ale oczywiście wymienione w całości wszystkie kable)
- Dorobiony kluczyk i zaprogramowany - oba na nowo zainstalowane (jeden się gdzieś zapodział, ale dostałem nowy gotowy do zaprogramowania od Andrzeja - dzięki )
- Wymieniony akumulator na 62Ah
- Wykonana nowa tabliczka znamionowa na OSKP ze względów na to, że na oryginalnej zadrapana była przedostatnia cyfra
- wyregulowana linka ręcznego + naprawione zaciski
- Wstępnie odratowany podłokietnik (już nie wypada i blokuje się nawet jak trzeba - tu podziękowania dla Andrzeja za naprowadzenie z zawleczką)
- Urwany kabel od podświetlenia tablicy (dorobiłem sobie obie wiązki włącznie z nowymi oprawkami do żarówek)
- zdrapane w końcu naklejki z przeglądów niemieckich
Jeszcze w praniu wyjdzie co dalej, ale ogólne wrażenie na duży plus mam w tej chwili.
Trasa z Gorzowa do Katowic (470 km) zrobiona bez żadnego problemu, więc taki mały chrzest bojowy mamy z Zośką za sobą.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że ponownie nie zanudziłem
Jarek
Poniżej zdjęcia:
- Sebu$
- -#Administrator
- Posty: 8170
- Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:43
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Śląsk / Niemcy
- Auto: Yaponiec
- Model: Inne
- Oznaczenie silnika: Pb1.5
- Gender:
- Kontakt:
fajne autko
zadowolenia i bezawaryjności
p.s.- Czyszczenie wnętrza (tu jeśli nie da się domyć podsufitki - a byłem u ludzi, którzy trochę zębów na tym zjedli, będzie niestety trzeba ją wymienić)
w Łaziskach Górnych jest magik co czyści tapicerki. Od niego kupowałem swoją ZA. Może sie uda wyczyścić ...
zadowolenia i bezawaryjności
p.s.- Czyszczenie wnętrza (tu jeśli nie da się domyć podsufitki - a byłem u ludzi, którzy trochę zębów na tym zjedli, będzie niestety trzeba ją wymienić)
w Łaziskach Górnych jest magik co czyści tapicerki. Od niego kupowałem swoją ZA. Może sie uda wyczyścić ...
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2451
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:00
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Międzyrzecze G.[SBI]
- Auto: seria 3
- Model: e46
- Oznaczenie silnika: M47,M54
Jarek pogratulować Zośki i startowego włożonego do niej
Zapraszam na spota 17 maja więcej info tutaj: III RSŚ ZafiraKlub.pl
Zapraszam na spota 17 maja więcej info tutaj: III RSŚ ZafiraKlub.pl
- Tygrysek3005
- Bywalec
- Posty: 133
- Rejestracja: 28 sty 2015, 13:07
- Lokalizacja: Końskie
- Model:
No fakt, trochę do zrobienia jest. Niemniej jednak dogadaliśmy się co do ceny i generalnie gdzie bym nie podjechał na warsztat, przegląd, czy ogólnie do znajomych, to każdy jak do tej pory jest zdziwiony tym, że można kupić samochód w tak dobrym stanie - przy czym faktycznie nie jest to jakiś mega uszanowany egzemplarz jeśli chodzi np o wnętrze.
Był przytarty z prawej strony w okolicach nadkola z tyłu, co widać jak się spojrzy pod kątem na lakier (minimalnie się różni) no i troszkę szpachli czujnik tam pokazał jak robiłem przegląd przed zakupem w oplu.
Jest jeszcze trochę do zrobienia, ale liczyłem się z tym i na tej podstawie ustaliliśmy cenę. Zresztą Andrzej naprawdę staje na wysokości zadania jeśli wyskakuje coś nieoczekiwanego. Tego u innego sprzedawcy by zapewne nie było - przynajmniej ja się z czymś takim jeszcze nie spotkałem.
Co do spota, to chętnie bym wpadł, bo lubię te tereny, ale mam już z rodzinką zaplanowane wolne w górach (troszkę za Żywcem a w stronę Korbielowa), także będziemy się łączyć z Wami "duchowo"
Był przytarty z prawej strony w okolicach nadkola z tyłu, co widać jak się spojrzy pod kątem na lakier (minimalnie się różni) no i troszkę szpachli czujnik tam pokazał jak robiłem przegląd przed zakupem w oplu.
Jest jeszcze trochę do zrobienia, ale liczyłem się z tym i na tej podstawie ustaliliśmy cenę. Zresztą Andrzej naprawdę staje na wysokości zadania jeśli wyskakuje coś nieoczekiwanego. Tego u innego sprzedawcy by zapewne nie było - przynajmniej ja się z czymś takim jeszcze nie spotkałem.
Co do spota, to chętnie bym wpadł, bo lubię te tereny, ale mam już z rodzinką zaplanowane wolne w górach (troszkę za Żywcem a w stronę Korbielowa), także będziemy się łączyć z Wami "duchowo"
No niestety, czyszczone wszystko w wyłączniku, ale że jest to wyłącznik nowszego typu, więc (jak pisali koledzy w wątku o wyłączniku) nie ma się co tam zepsuć (stycznik w przełączniku mierzony multimetrem i łączy bez zająknięcia). Do tego już był cim ratowany przez obrączkę w aso no i ogólnie jak Zosia dostanie "reprymendę" od dołu w obudowę kierownicy, to czasem łapie sterowanie. Niedomaganie cim potwierdzone przez 2 niezależne aso - po podaniu objawów od razu mnie kierowali na tor z cim-em, więc wymiana będzie na dniach.