Regulacja zaworów / luzów zaworowych silnik Z18XER
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
Ale ono niczego nie wnosi.Piasek pisze: Chodzi o jasne stanowisko w kwestiach kontroli i korekt luzów: kontrolujemy i regulujemy czy jednak nie dotykamy i tak ma być przez całe życie silnika.
Jak się ma PB to się kontroluje co 150 tys km, a jak się zakłada LPG to należy skontrolować przed założeniem żeby później wiedzieć czy to gaz zniszczył gniazda czy jednak było słabo już przed montażem. Generalnie temat dotyczy montażu LPG więc w tym kontekście należy to sprawdzić.
Analogicznie:
Przecież gdy zobaczę opiłki w oleju to nie będę wymieniał oleju tylko znajdę przyczynę niezależnie od tego jakie jest oficjalne stanowisko importera czy ASO.
-
- Debiutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 22 sie 2014, 20:58
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Rzeszów
- Auto: Opel Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: z18xer
- Gender:
Tomtom -z mojego doświadczenia wygląda to tak. Zadzwoniłem do jednego zakładu w mojej okolicy - w pierwszej chwili stwierdzili, że tego się nie sprawdza i nie reguluje, ale że nalegałem to obiecali sprawdzić i oddzwonić. Po jakimś czasie poinformowali mnie, że jak najbardziej mogą mi to zrobić, a cena to od 150 do 200 zł. W sumie to już nawet nie dociekałem co w tej cenie się kryje bo stwierdziłem że kupię za kilkanaście złotych szczelinomierz i pomierzę sobie sam.. Tak zrobiłem - nie jest to ani trudne ani pracochłonne więc bez problemu dasz radę.
Dodam, że u mnie po 150 tys. km wszystkie luzy są w normie (przy tym większość ma luzy nominalne).
Dodam, że u mnie po 150 tys. km wszystkie luzy są w normie (przy tym większość ma luzy nominalne).
-
- Świeżak
- Posty: 14
- Rejestracja: 02 maja 2015, 23:56
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Reda
- Auto: Opel Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Rygoreg, myślę że już dawno bym tak zrobił tylko brakuje czegoś nad głową. Na parkingu przed domem wśród wszechobecnych pyłków, kurzu, owadów i różnych latających stworów otwierał Zośki nie będę.
A idąc za sugestią Piaska zdobyłem się na mail do GM. Odpowiedź pewnie wielu nie zaskoczy, ale zacytuję:
"Szanowny Panie,
W odpowiedzi na Pana zapytanie, czy czynności serwisowe przewidują sprawdzenie luzów zaworowych w silniku Z18XER w samochodzie Opel Zafira, przekazujemy, że sprawdzenie i ewentualna regulacja luzu zaworowego w tym silniku jest wymagana co 10 lat lub 150 000 km.
Polega ona na zmierzeniu wartości luzów, a w przypadku konieczności regulacji na wymianie elementu regulacyjnego „szklanki” zaworowej.
Z wyrazami szacunku
Aleksandra G.
Dział Obsługi Klienta GM"
Podzwonię jeszcze po warsztatach a jak nie to trzeba będzie poprosić kolegów albo sąsiadów o wynajęcie garażu.
A idąc za sugestią Piaska zdobyłem się na mail do GM. Odpowiedź pewnie wielu nie zaskoczy, ale zacytuję:
"Szanowny Panie,
W odpowiedzi na Pana zapytanie, czy czynności serwisowe przewidują sprawdzenie luzów zaworowych w silniku Z18XER w samochodzie Opel Zafira, przekazujemy, że sprawdzenie i ewentualna regulacja luzu zaworowego w tym silniku jest wymagana co 10 lat lub 150 000 km.
Polega ona na zmierzeniu wartości luzów, a w przypadku konieczności regulacji na wymianie elementu regulacyjnego „szklanki” zaworowej.
Z wyrazami szacunku
Aleksandra G.
Dział Obsługi Klienta GM"
Podzwonię jeszcze po warsztatach a jak nie to trzeba będzie poprosić kolegów albo sąsiadów o wynajęcie garażu.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Hmmm nie dostałem powiadomienia o odpowiedzi w tym temacie
Skąd zatem obiegowa opinia krążąca w światku że kontrolę luzów należy przeprowadzać co 60tyś km a na gazie jeszcze częściej ?
Do administracji:
Proponuję podwiesić otrzymaną odpowiedź aby raz na zawsze ukręcić łeb sprawie nadgorliwości w materii grzebania w silniku.
A jeżeli ktoś kupił sztukę mającą "100 tyś km" przebiegu a po kolejnych 20tu robił głowicę no to ma temat do przemyśleń w materii autentyczności przebiegu widniejącego na wyświetlaczu.
Oczywiście pomijam fakt fatalnie założonej i źle skompletowanej instalacji gazowej która przyczyniła się do przedwczesnego zejścia motoru.
Skąd zatem obiegowa opinia krążąca w światku że kontrolę luzów należy przeprowadzać co 60tyś km a na gazie jeszcze częściej ?
Do administracji:
Proponuję podwiesić otrzymaną odpowiedź aby raz na zawsze ukręcić łeb sprawie nadgorliwości w materii grzebania w silniku.
A jeżeli ktoś kupił sztukę mającą "100 tyś km" przebiegu a po kolejnych 20tu robił głowicę no to ma temat do przemyśleń w materii autentyczności przebiegu widniejącego na wyświetlaczu.
Oczywiście pomijam fakt fatalnie założonej i źle skompletowanej instalacji gazowej która przyczyniła się do przedwczesnego zejścia motoru.
Ostatnio zmieniony 08 cze 2015, 13:05 przez Piasek, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam,
Potrzebuję małej porady Forumowicze, bo mam zagwozdkę
Pomierzyłem luzy zaworowe w swojej Zośce i oto wyniki:
Strona ssąca:
0,22 i 0,23 / 0,24 i 0,25 / 0,24 i 0,24 / 0,22 i 0,23
Strona wydechowa:
0,27 i 0,29 / 0,32 i 0,34 / 0,34 i 0,32 / 0,29 i 0,28
Tak więc wszystko w tolerancji lecz już niektóre wyniki na granicy lub blisko min.
Myślałem aby w tym roku na wakacjach w PL wymienić rozrząd i teraz nie wiem czy nie dorzucić regulacji do ceny.
Jak zawory szybko się uklepują? - wiem że ciężko pewnie to ocenić.
Czy na przykład poczekać jeszcze z rok aż zaworek się bardziej uklepie i wtedy robić komplet - rozrząd + regulacje zaworów??
Robię ok 12-13 tyś rocznie.
Aktualny przebieg 69tyś km (kontr luzów przy 68900km), auto bez LPG.
Potrzebuję małej porady Forumowicze, bo mam zagwozdkę
Pomierzyłem luzy zaworowe w swojej Zośce i oto wyniki:
Strona ssąca:
0,22 i 0,23 / 0,24 i 0,25 / 0,24 i 0,24 / 0,22 i 0,23
Strona wydechowa:
0,27 i 0,29 / 0,32 i 0,34 / 0,34 i 0,32 / 0,29 i 0,28
Tak więc wszystko w tolerancji lecz już niektóre wyniki na granicy lub blisko min.
Myślałem aby w tym roku na wakacjach w PL wymienić rozrząd i teraz nie wiem czy nie dorzucić regulacji do ceny.
Jak zawory szybko się uklepują? - wiem że ciężko pewnie to ocenić.
Czy na przykład poczekać jeszcze z rok aż zaworek się bardziej uklepie i wtedy robić komplet - rozrząd + regulacje zaworów??
Robię ok 12-13 tyś rocznie.
Aktualny przebieg 69tyś km (kontr luzów przy 68900km), auto bez LPG.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Wymiana rozrządu rządzi się swoimi prawami, wiadomo: przebieg albo czas zatem przebiegu jeszcze nie masz ale jeżeli czas już no to nie ma rady - trzeba wymieniać. Jeżeli żadne z powyższych nie ma miejsca - jeździj kolejny rok.
Co do klawiatury i faktu że silnik pracuje na benzynie - nie dotykałbym przez kolejny rok.
Co do klawiatury i faktu że silnik pracuje na benzynie - nie dotykałbym przez kolejny rok.
- cns80
- Zafiromaniak
- Posty: 1226
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:15
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Warszawa [WT]
- Auto: Renault
- Model: Espace4
- Oznaczenie silnika: J4BR
A według mnie luzy do zrobienia, bo to jest strona wydechowa i będzie się szybciej zaklepywać.
Szklanki można zamieniać miejscami więc nie powinno być gigantycznych kosztów.
Nie ma sensu tego odkładać, bo nie wiadomo jak szybko się zaklepują i co jest tego przyczyną. Wystarczy nieprawidłowa mieszanka w wyniku np. wadliwego działania sondy lambda żeby ten proces przyspieszyć. A robiąc w pakiecie robocizna wyjdzie taniej, bo i tak trzeba rozrząd rozpinać.
A jak Ci się zaklepią w Belgii to nie będziesz walił lawetą do Polski na naprawę
Swoją drogą to ciekawe ile ten przebieg ma wspólnego z prawdą, albo jak bardzo się GM pomylił w przewidywaniach jeśli po połowie przebiegu do kontroli luzów już zawór jest na granicy, a kolejne 3 są blisko.
Szklanki można zamieniać miejscami więc nie powinno być gigantycznych kosztów.
Nie ma sensu tego odkładać, bo nie wiadomo jak szybko się zaklepują i co jest tego przyczyną. Wystarczy nieprawidłowa mieszanka w wyniku np. wadliwego działania sondy lambda żeby ten proces przyspieszyć. A robiąc w pakiecie robocizna wyjdzie taniej, bo i tak trzeba rozrząd rozpinać.
A jak Ci się zaklepią w Belgii to nie będziesz walił lawetą do Polski na naprawę
Swoją drogą to ciekawe ile ten przebieg ma wspólnego z prawdą, albo jak bardzo się GM pomylił w przewidywaniach jeśli po połowie przebiegu do kontroli luzów już zawór jest na granicy, a kolejne 3 są blisko.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
myślę że tutaj tkwi problem większości. Dorabiamy ideologię dot. nietrwałości zastosowanych rozwiązań zupełnie wykluczając fakt że po prostu zostaliśmy oszukani.cns80 pisze:Swoją drogą to ciekawe ile ten przebieg ma wspólnego z prawdą,
Witam,
Dzięki wielkie za opinie z waszej strony.
Fajnie jakby ktoś jeszcze dorzucił swoje 3 grosze.
Teraz dyskusja jeszcze z małżonką i wakacje
Napisze jaką podoiłem decyzje ale bardziej skłaniam ku regulacji i wymianie rozrządu aby zrobić to w pakiecie i było trochę taniej a i będzie spokój na kilka następnych lat.
a rok produkcji to 03/2010.
EDIT:
Pytanie:
A czy czasem nie jest tak, że jak zawór się "uklepie" w gnieździe to luz się nie zmienia się wcale albo niewiele?
Dzięki wielkie za opinie z waszej strony.
Fajnie jakby ktoś jeszcze dorzucił swoje 3 grosze.
Teraz dyskusja jeszcze z małżonką i wakacje
Napisze jaką podoiłem decyzje ale bardziej skłaniam ku regulacji i wymianie rozrządu aby zrobić to w pakiecie i było trochę taniej a i będzie spokój na kilka następnych lat.
Aby uciąć wszelkie dyskusje na ten temat (albo je rozpocząć ) to napiszę że przebieg jest taki jaki napisałem (potwierdzony),cns80 pisze: Swoją drogą to ciekawe ile ten przebieg ma wspólnego z prawdą, albo jak bardzo się GM pomylił w przewidywaniach jeśli po połowie przebiegu do kontroli luzów już zawór jest na granicy, a kolejne 3 są blisko.
a rok produkcji to 03/2010.
EDIT:
Pytanie:
A czy czasem nie jest tak, że jak zawór się "uklepie" w gnieździe to luz się nie zmienia się wcale albo niewiele?
Ostatnio zmieniony 16 cze 2015, 12:06 przez pio124, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Link do całości
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?p=256242#256242
Przy okazji skontrolowałem wreszcie luzy zaworowe i przedstawiają się następująco (patrząc od rozrządu):
1 cylinder:
1ss - 0,20 2ss - 0,25
1wyd - 0,25 2wyd - 0,30
2 cylinder:
1ss - 0,25 2ss - 0,25
1wyd - 0,30 2wyd - 0,30
3 cylinder:
wartości identyczne jak w drugim
4 cylinder:
wszystkie 4 po 0,25
Przebieg silnika 152 tyś km z czego 16,5tyś km na LPG.
Co Wy na to ?
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?p=256242#256242
Przy okazji skontrolowałem wreszcie luzy zaworowe i przedstawiają się następująco (patrząc od rozrządu):
1 cylinder:
1ss - 0,20 2ss - 0,25
1wyd - 0,25 2wyd - 0,30
2 cylinder:
1ss - 0,25 2ss - 0,25
1wyd - 0,30 2wyd - 0,30
3 cylinder:
wartości identyczne jak w drugim
4 cylinder:
wszystkie 4 po 0,25
Przebieg silnika 152 tyś km z czego 16,5tyś km na LPG.
Co Wy na to ?
Na wstępie witam serdecznie. Jest nowym - zarówno forumowiczem, jak i posiadaczem Zafirexa. Moja Zafirka to autko z 2010, sprowadzone z Niemiec w maju tego roku przy przebiegu 80k km, wersja 111 Jahre.
W czerwcu założyłem gaz BRC 24.11. Niestety luzy zaworowe nie były sprawdzane. Póki co na gazie przejechane mam 500km. Przy 1000 km mam przewidzianą pierwszą wizytę serwisową instalacji. Co myślicie o sprawdzeniu wówczas tych luzów? Kiedy kolejny raz sprawdzać te luzy? Wydaje mi się, że zarówno gazownik jak i sama instalacja to "solidna firma". Czy zatem kolejne sprawdzenie luzów po przejechaniu 60k km będzie ok?
Słyszałem też, że opel wypuszczał te silniki z wzmocnionymi zaworami, właśnie pod LPG. Czy wiecie może jak zweryfikować, jaki motor zainstalowany jest pod maską?
W czerwcu założyłem gaz BRC 24.11. Niestety luzy zaworowe nie były sprawdzane. Póki co na gazie przejechane mam 500km. Przy 1000 km mam przewidzianą pierwszą wizytę serwisową instalacji. Co myślicie o sprawdzeniu wówczas tych luzów? Kiedy kolejny raz sprawdzać te luzy? Wydaje mi się, że zarówno gazownik jak i sama instalacja to "solidna firma". Czy zatem kolejne sprawdzenie luzów po przejechaniu 60k km będzie ok?
Słyszałem też, że opel wypuszczał te silniki z wzmocnionymi zaworami, właśnie pod LPG. Czy wiecie może jak zweryfikować, jaki motor zainstalowany jest pod maską?
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Też słyszałem takie info w ASO ale dot. to tylko modeli które fabrycznie wychodzą z LPG i mówił to o Chevrolecie a nie o Oplu.
Co do kontroli luzów - mój poprzedni post wskazuje ze nie ma co się z tym spinać. 150tys km z czego blisko 17 na LPG i nadal tragedii nie ma. Ważne aby instalka była dobrze wyregulowana i będzie ok dla silnika.
Co do kontroli luzów - mój poprzedni post wskazuje ze nie ma co się z tym spinać. 150tys km z czego blisko 17 na LPG i nadal tragedii nie ma. Ważne aby instalka była dobrze wyregulowana i będzie ok dla silnika.