Oddałem w zeszłym tygodniu auto na wymianę gum na stabilizatorze (na szarpakach gość powiedział, że są do wymiany) i przy okazji, aby mechanior wyregulował ręczny, bo trzyma na prawe koło tylko, przy okazji standardowo - sprawdź mi jeszcze zawieszenie co trzeba wymienić, gałki, tulejki itp. Po godzinie telefon-zawieszenie jest sztywne, ale niestety amory do wymiany z przodu, auto się buja strasznie i to amory mi tłuczą z przodu, przy okazji do wymiany przewody hamulcowe, bo są zardzewiałe i tłumik końcowy dziurawy (akurat to wiedziałem). Dzisiaj odebrałem auto, amory nówki Bilstein B4, poprzednie ori GM, więc swoje 14 lat już wysłużyły, fotki
i nowy
Hamulce wyregulowane z tekstem, ręczny jest słaby, przyjedź za miesiąc to się podciągnie jak się klocki ułożą, wcześniej brały krzywo po zaciski na prowadnicach zapieczone były, hmmm. Rozwalił mnie tekstem, że ktoś wcześniej mało nasmarował... moja odpowiedź: "przecież k.... sami żeście to robili rok temu-tarcze, klocki regeneracja zacisków, więc kto to spier...lił?" konsternacja i tekst, że za miesiąc zrobią za darmo regulację. Wyjechałem z warsztatu, hamulce czuć, że jednak lepsze trochę (tył ledwo co hamował wcześniej), amory są twardsze, auto się tak nie buja, jest komfort nadal, ale...
1. dalej coś się tłucze z prawej z przodu, więc jednak w zawiasie coś jest nie tak=zmiana mechanik i stacji diagnostycznej
2. regeneracja zacisków przez mechanika, który po niecałym roku krytykuje robotę gościa, który to robił (on sam) to kpina=zmiana mechanika
Po wydaniu 810zł ustalam, co należy
1. odwiedzić lepszą SKP i dowiedzieć się co w zawiasie piszczy albo sam z "brechą" podejdę do tematu
2. ZMIENIĆ MECHANIKA k... jego mać, lepiej drożej a dobrze
3. j.w.
4. odłożyć pieniążki na wydech (były odłożone na wymianę gum na stabilizatorze, hamulce i wydech, ale wypadły amorki, więc mniejsze zło wybrane)
5. patrz punkt 2. z powodu chlewu w aucie... przykre to, ale po przejażdżce miałem uj...ane ręce od kierownicy, gałki biegów i ręcznego... bez komentarza, sprzątanie auta obowiązkowe-już zrobione
Jedyny plus-Zosia doceniła inwestycję, nie wiedzieć czemu zaczęła otwierać/zamykać tylne prawe drzwi, wiedziałem, że muszę rozebrać wiązkę tych drzwi i w podzięce chyba zrobiła mi taką przyjemność po roku ciszy, pogłaskałem ją za to po desce ściereczkami nawilżanymi i plakiem, ech, zasłużyła, bo niewiele zrobiła, ale bardzo miło
Zrobi się poprawki i będzie cieszyć jeszcze bardziej... w nadzieji, że kolejny mechanik stanie na wysokości zadania