[B] Jakieś dziwne dżwieki przy skrecaniu
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Dzwoniłem do ASO i stwierdzono że to na opis na 95% właśnie owo łożysko.
Ale zostawiłem Zafę na tydzień u mechanika by to (jak i ew. przeguby) obadał (fachoweic z ponad 50 letnim doświadczeniem) i wymienił stosowne rzeczy, jak i ew. klocki z przodu, tudzież geometrię.
W tym tygodniu w ruch idzie Astra Jednak już pierwsze 50km w deszczu dało w tyłek
Ale zostawiłem Zafę na tydzień u mechanika by to (jak i ew. przeguby) obadał (fachoweic z ponad 50 letnim doświadczeniem) i wymienił stosowne rzeczy, jak i ew. klocki z przodu, tudzież geometrię.
W tym tygodniu w ruch idzie Astra Jednak już pierwsze 50km w deszczu dało w tyłek
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Sprawa rozwiazana
Łożyska były do wymiany (ze starości) już nawet śruciny 2 wypadły. Reszta OK
Ceny: po 55zł za oryginalne łożysko GMa, i ok 150zł za robotę. Niby sporo ale żeby się do tego dostać w ZB trzeba rozebrać całe podszybie, osłony wycieraczek itp.
Do tego okazało się że przy próbie kradzieży halo9gena połamali mi zaczepy wiec mechanik od razu dorobił aluminiowe.
Tak wiec dzieki wam za podpowiedzi, diagnoza trafna. Osłuchujcie wiec Zośki co jakiś czas bo to dosyć ciche jest i w miare wyczulone ucho to wychwyci
Łożyska były do wymiany (ze starości) już nawet śruciny 2 wypadły. Reszta OK
Ceny: po 55zł za oryginalne łożysko GMa, i ok 150zł za robotę. Niby sporo ale żeby się do tego dostać w ZB trzeba rozebrać całe podszybie, osłony wycieraczek itp.
Do tego okazało się że przy próbie kradzieży halo9gena połamali mi zaczepy wiec mechanik od razu dorobił aluminiowe.
Tak wiec dzieki wam za podpowiedzi, diagnoza trafna. Osłuchujcie wiec Zośki co jakiś czas bo to dosyć ciche jest i w miare wyczulone ucho to wychwyci
Mam to samo od jakiegos czasu, dziwne stuki jakby przeskok gumy czy sprezyny przy skrecaniu. Bylem u mechanika, ale nic nie wykryl. Wszystko w porzadku. Ale pojechalem do warsztatu po pracy, a auto stalo caly dzien na parkingu na sloncu w 30-sto stopniowym upale i faktycznie po takim nagrzaniu sie, nic nie stukalo. Wyglada to wiec chyba jak jakas guma, ktora moze ze starosci (mam przejechane 114000km) zrobila sie twarda i nie pracuje juz jak powinna, a po nagrzaniu sie jest miekka i elastyczna i pracuje dobrze. Moze to wlasnie to lozysko, o ktorym piszecie. Musze to sprawdzc.
Witam , wczytuje sie tu i widzę duże podobieństwo do moich objawów. U mnie wygląda to tak ,że po najechaniu np na krawężnik , gdy cała buda sie przechyla , słychać takie dziwne stuknięcie jakby przeskoczyła sprężyna. Dzieje sie tak równiez gdy najade na dołek bokiem auta to również słychać ten dziwny dźwięk, jakby cos sie naprężało i przeskaoczyło. Jade za chwilę do kumpla na kanał bo irytuje mnie ten dźwięk. Być może wieczorkiem opiszę co było przyczyna tej dolegliwości w mojej Zośce .
- janekW67
- Zafiromaniak
- Posty: 4085
- Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
- Imię: Janek
- Lokalizacja: Słupca
- Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Łączniki stabilizatora bym sprawdził.jarecki69 pisze:Witam , wczytuje sie tu i widzę duże podobieństwo do moich objawów. U mnie wygląda to tak ,że po najechaniu np na krawężnik , gdy cała buda sie przechyla , słychać takie dziwne stuknięcie jakby przeskoczyła sprężyna. Dzieje sie tak równiez gdy najade na dołek bokiem auta to również słychać ten dziwny dźwięk, jakby cos sie naprężało i przeskaoczyło. Jade za chwilę do kumpla na kanał bo irytuje mnie ten dźwięk. Być może wieczorkiem opiszę co było przyczyna tej dolegliwości w mojej Zośce .
Oczywiście!
- rafant4011
- Zafiromaniak
- Posty: 6706
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 15:53
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa Włochy[ESK]
- Auto: Zafira B
- Model: Cosmo
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
Panowie i stała sie kolejny raz sprawa dziwna. Podjechałem na kanał i kumpel podniósł to koło , skąd jakoby słyszałem te dziwne dźwięki no i poryrał tam ręką i cud, nic nie stuka. Pojeździłem dzisiaj i nic....cuda jakies i tyle...tak jakby rozprężył jakieś naprężenie i stuki zniknęły. Wszystko mam sztywne , zero luzów. Bedę obserwował auto może znów usłysze kiedys te dziwne dźwięki