Opel Zafira Opel Zafira 1.8 16V B Klima Automat
Moderator: Tunio999
Opel Zafira Opel Zafira 1.8 16V B Klima Automat
Albo ta też wygląda nawet nawet poza jakimiś klamotami w środku ;p i brakiem alufelg lub kołpaków )
http://otomoto.pl/oferta/opel-zafira-op ... cab4a23c33
http://otomoto.pl/oferta/opel-zafira-op ... cab4a23c33
- Załączniki
-
- 822970541_1_320x240_opel-zafira-18-16v-b-klima-automat-lwowek-slaski.jpg (17.65 KiB) Przejrzano 1133 razy
- evolution1zafir
- Mieszkaniec
- Posty: 215
- Rejestracja: 30 lip 2015, 13:52
- Imię: EVO
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Opel Zafira C Cosmo
- Model: ZC
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
Adam w PW prosił o rzucenie okiem, więc rzucam. Kolego oczywiście nie rzucę fachowym okiem, bo takiego nie posiadam ale postaram się co nie co powiedzieć, ale mogę się mylić. Autko z ogłoszenia wygląda przyzwoicie, prawda, że bez dekli na felgach Zosia wygląda wręcz szpetnie, ale prawdopodobnie auto miało letnie dobre opony na alumkach, więc trzeba sprzedać osobno... tak to robią handlarze (o handlarzu za chwilę). Rdzy jako tako nie widać, u mnie jest gorzej. Naklejka z rozrządu? można wierzyć nie trzeba, można taką kupić albo ze starej zmyć marker i wypisać na nowo, nic nie poznasz, wystarczy przykurzyć. Jeżeli chodzi o przebieg to jest tylko jedno zdjęcie wnętrza i brak zdjęcia fotela kierowcy, jednak dziwnie kierownica wygląda i pedał hamulca lekko wytarty z brzegu od strony gazu tak, jakby auto dużo po mieście jeździło (częste przekładanie nogi z pedału na pedał, wręcz ślizganie się po pedałach co prowadzi do takiego wytarcia) i wtedy też kierownica wytrze się prędzej na całym okręgu, tymbardziej, że nie ma skóry tylko plastik. Kolejna sprawa otwarta popielniczka, prawdopodobnie się nie zamyka co może świadczyć, że ktoś jej często używał, niekoniecznie osoba paląca oczywiście. Na koniec wisienka na torcie - czemu handlarz? Powody dwa - bardzo niska cena jeżeli stan taki świetny, więc za ile on kupił auto w Niemczech? Niemcy już nie sprzedają dobrych aut za bezcen jak było lata temu, nie wiadomo czy cena jest z opłatami czy bez. Czemu handlarz po raz drugi - popatrz pod popielniczkę, ja tam widzę co najmniej 3 kluczyki i bynajmniej nie do Zafiry...
Zadzwoń popytaj, pewnie usłyszysz bajkę typu dziadek rocznik 1923 czy coś w tym stylu, igła panie, ale mogę się mylić
Zadzwoń popytaj, pewnie usłyszysz bajkę typu dziadek rocznik 1923 czy coś w tym stylu, igła panie, ale mogę się mylić
- ojciec polak
- Zafiromaniak
- Posty: 1216
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 12:54
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Ciepielów (WLI)Maz
- Auto: Ford
- Model: SMAX
- Oznaczenie silnika: Durat2.0L
Więc tak, dzwoniłem do gościa, mój imiennik hehe ;p
Jeśli chodzi o zawieszenie wszystko jest sprawne bez wkładu finansowego, poza jednym mankamentem że ponoć ktoś wjeżdżał i uderzył przodem i lekko wgniotła się belka pod zderzakiem której koszt ponoć 100 zł ale nie przeszkadza to w niczym, nawet zderzak nie jest pęknięty.
Rozrząd oleje wymieniane, w skrzyni nie ma informacji. Skrzynia pracuje idealnie, nie szarpie itd.
Klimatyzacja sprawna.
Książka serwisowa ponoć jest.
Żaden element nie malowany, tak po prostu wygląda na zdjęciach
Z elektroniki wszystko działa, można sprawdzić w ASO, jeździć do woli.
Auto było użytkowane do końca, dlatego jest brudne w środku.
Mówił że nic nie robił żeby później nie było że picowany do sprzedaży.
Trzeba by wyprać tapicerkę i wypolerować lakier i będzie miód.
Auto na oponach zimowych.
Cena + opłaty 1100 zł
No i co sądzicie ? Warto jechać i oglądać czy nawet nie warto zawracać 4 liter ?
Ma mi podesłać więcej zdjęć na meila to wrzucę
Jeśli chodzi o zawieszenie wszystko jest sprawne bez wkładu finansowego, poza jednym mankamentem że ponoć ktoś wjeżdżał i uderzył przodem i lekko wgniotła się belka pod zderzakiem której koszt ponoć 100 zł ale nie przeszkadza to w niczym, nawet zderzak nie jest pęknięty.
Rozrząd oleje wymieniane, w skrzyni nie ma informacji. Skrzynia pracuje idealnie, nie szarpie itd.
Klimatyzacja sprawna.
Książka serwisowa ponoć jest.
Żaden element nie malowany, tak po prostu wygląda na zdjęciach
Z elektroniki wszystko działa, można sprawdzić w ASO, jeździć do woli.
Auto było użytkowane do końca, dlatego jest brudne w środku.
Mówił że nic nie robił żeby później nie było że picowany do sprzedaży.
Trzeba by wyprać tapicerkę i wypolerować lakier i będzie miód.
Auto na oponach zimowych.
Cena + opłaty 1100 zł
No i co sądzicie ? Warto jechać i oglądać czy nawet nie warto zawracać 4 liter ?
Ma mi podesłać więcej zdjęć na meila to wrzucę