adask04 pisze:A litrażowałeś Zosie kiedys typowo w trasie lub miescie jezdzac spokojnie ?:)
Spokojniejsza jazda z podobnym skladem na pokladzie na str.15 tego tematu
Autostrada max. 120km/h
adask04 pisze:A litrażowałeś Zosie kiedys typowo w trasie lub miescie jezdzac spokojnie ?:)
Automatem jeżdżę na co dzień i nie zamieniłbym go już na manual A to o czym piszesz święta racja, ale pewności nigdy nie będzie.kacza1982 pisze:Kolego, szukaj swojego upragnionego auta, naprawdę warto, przed zakupem sprawdź automat - jeśli na tym się nie znasz poproś kogoś, kto takimi autami jeździ, lepiej kupić nie zajeżdżony automat z gorszym wyposażeniem czy w gorszym kolorze niż wyplakowaną ślicznotkę od handlarza, bo polerka lakieru wyjdzie taniej niż naprawa automatu, a auto odwdzięczy się potysiąckroć
Zgadza się, pewności nie będzie, lepiej szukać po znajomych takiego auta, ale to jak szukanie igły w stogu siana, zatem pozostaje porada obeznanej osoby i zdrowy rozsądek, kupować auto nie sercem a głową. Dla przykładu Passata 94 rok kupowałem w 2007 roku, auto 13 lat, przebieg wtedy 260t km wtedy, wymiana oleju i filtru w skrzyniu, zrobiłem nim 80t km i jedyne co to po 50t km automat zaczynał się upominać o wymianę oleju (wg książki 60tkm, ale znawcy uważają, że bezpiecznie zmniejszyć na 30tkm), jednak automat był wdzięczny. Zatem, kupno to jedna sprawa, a druga to jak dbasz tak masz, każdy kto jeździ/jeździł automatem wie, że obsługa skrzyni jest w tym przypadku bardzo ważnaadask04 pisze:Automatem jeżdżę na co dzień i nie zamieniłbym go już na manual A to o czym piszesz święta racja, ale pewności nigdy nie będzie.
miodzik pisze:
Ale mało kogo spotykam, żeby od nowości tyle czasu jeździł na oryginałach i po tylu latach dopiero po raz pierwszy doczekał się wymiany