Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
mr.big pisze:
To jakieś oryginalne rozwiązanie, czy indywidualna rzeźba ?
Domyślam się że to drugie. CIekawe jak to jest rozwiązane. Możesz cyknąć fotkę ?
To jest oryginalny parownik z podgrzewaniem o nazwie AC R01 a fotki możesz zobaczyć w temacie o mojej Zosi
A zobaczyłem
Faktycznie ciekawe rozwiązanie. Pytałem czy to "rzeźba", bo kumpel kiedyś sobie w BMce zamontował coś w rodzaju Webasto, i mu się auto zaczęło jarać na parkingu
Dlatego ja raczej staram się unikać kombinowania.
adask04 pisze:
Z tymi dotryskami benzyny wg mnie to też masakra. Nie po to montuje się LPG żeby benzyny ubywało. Dla mnie rozwiązanie bez sensu.
Dotrysk benzyny wcale taki zły nie jest, już wyjaśniam.
W starszych generacjach instalacji gazowych w silnikach gaźnikowych montowano lubryifikację (teraz też montują niektórzy , ale jest to zbędny bajer) czyli w pewnej dawce olej był podawany na gniazda zaworowe żeby je schłodzić, bo gaz nie jest w stanie schłodzić dostatecznie zaworów jak benzyna. Wraz z montażem sekwencyjnych instalacji gazowych pojawiła się możliwość dotrysku benzyny ,który powoduje schładzanie układu dolotowego a w szczególności gniazd zaworowych, oczywiście nie we wszystkich samochodach jest to konieczne, ale głównie o to chodzi z podawaniem benzyny podczas jazdy na gazie.
Wujek miał instalację II generacji w Lanosie i nie miał żadnych lubryfikacji, ani dotrysków, jeździł samochodem 12 lat, trzepał kilometrów jak głupi i nigdy żadnych problemów z gazem ani silnikiem nie miał, odpalał, przegazowywał i jechał czy lato czy zima nigdy parownik mu nie zamarzł ani nie miał problemów z jazdą na benzynie. I gdyby jego syn nie rozwalił samochodu na latarni pewnie jeździłby do tej pory.
My także mieliśmy Lanosa i też żadnych problemów z silnikiem nie było bez żadnych lubryfikacji. Kupiliśmy w 2000r, w 2001 montaż gazu w 2007 sprzedaliśmy kuzynowi taty który jeździ do dziś.
Moim zdaniem to pic na wode i wszystko zależy czy ktoś dobrze założy instalację i czy silnik dobrze znosi gaz, reszta "ulepszeń" czyt. udziwnień to wyłącznie wymysły które rzekomo mają pomóc czemuś co się nie zdarzy za eksploatacji samochodu przez nas lub wcale a my podjarani wywalamy kase.
Bo lanos to niezniszczalne auto. A lubryfikacja jest zbędna, generuje tylko koszty bo olej drogi i niby ma zastępować dodatki smarne te co zwykle są w benzynie. A dotrysk jest w niektórych autach potrzebny ze względu na konstrukcję układu dolotowego, głowicy i zaworów.
adask04 pisze:
Z tymi dotryskami benzyny wg mnie to też masakra. Nie po to montuje się LPG żeby benzyny ubywało. Dla mnie rozwiązanie bez sensu.
Dotrysk benzyny wcale taki zły nie jest, już wyjaśniam.
W starszych generacjach instalacji gazowych w silnikach gaźnikowych montowano lubryifikację (teraz też montują niektórzy , ale jest to zbędny bajer) czyli w pewnej dawce olej był podawany na gniazda zaworowe żeby je schłodzić, bo gaz nie jest w stanie schłodzić dostatecznie zaworów jak benzyna. Wraz z montażem sekwencyjnych instalacji gazowych pojawiła się możliwość dotrysku benzyny ,który powoduje schładzanie układu dolotowego a w szczególności gniazd zaworowych, oczywiście nie we wszystkich samochodach jest to konieczne, ale głównie o to chodzi z podawaniem benzyny podczas jazdy na gazie.
Wiesz że gdzieś dzwoni ale nie wesz w którym kościele.
Dotrysk benzyny stosuje się nie po to żeby chłodzić a wspomóc lpg. Inaczej można to nazwać podlewaniem benzyną , wtedy kiedy jest za ubogo , np przy dużym obciążeniu. Niektóre sterowniki mają opcję przejścia na benzynę przy jakichś obrotach ,poniżej lub powyżej i np silnik pracuje na benzynie na jałowych itp. Takie pudrowanie trupa- jest kiepsko , więc się podleje wachą i klient nie jęczy.
Lubryfikacja z założenia ma nie chłodzić a smarować gniazda zaworowe. Tak po prawdzie nadaje się to co najwyżej na smar do ciuchci , bo innego zastosowania to nie ma - no chyba że wyciąganie kasy z klientów. Poza tym wiszystkie auta są przystosowane do spalania benzyn bezołowiowych , tym samym jakiekolwiek smarowanie nie jest potrzebne.
x18XE1 nie ma silnika krokowego wolnych obrotów
X18XE1 nie ma kabli wysokiego napięcia
To teraz pytanie: czy np. raz w miesiącu "przegonienie" samochodu na samej benzynie (np. ok 20 km w trasie) coś pomoże w przedłużeniu żywotności instalacji LPG/silnika?
Czy mając LPG warto tankować paliwa typu Verva 98 lub Shell V-Power-Nitro+ (100 oktanową)? Oczywiście takie paliwo jest droższe, ale jeżdżąc na LPG zużycie benzyny jest niższe (rozruch + czasem przegonienie auta na benzynie) niż ciągle się jeździ na benzynie.
MARCEL! pisze: czy np. raz w miesiącu "przegonienie" samochodu na samej benzynie (np. ok 20 km w trasie) coś pomoże w przedłużeniu żywotności instalacji LPG/silnika?
Tak , pomoże w przedłużeniu żywotności lpg. W zasadzie im więcej jeździsz na benzynie tym mniej na gazie. Ale czy po to zakładałeś gaz żeby jeździć na benzynie?
MARCEL! pisze:Czy mając LPG warto tankować paliwa typu Verva 98 lub Shell V-Power-Nitro+ (100 oktanową)? Oczywiście takie paliwo jest droższe, ale jeżdżąc na LPG zużycie benzyny jest niższe (rozruch + czasem przegonienie auta na benzynie) niż ciągle się jeździ na benzynie.
W ogóle nie ma sensu tankować tego typu paliw do auta przystosowanego fabrycznie do spalania benzyny 95. Nie daje to żadnego efektu a tym bardziej ,że używasz benzyny w zasadzie tylko do odpalania auta.
x18XE1 nie ma silnika krokowego wolnych obrotów
X18XE1 nie ma kabli wysokiego napięcia
MARCEL! pisze:To teraz pytanie: czy np. raz w miesiącu "przegonienie" samochodu na samej benzynie (np. ok 20 km w trasie) coś pomoże w przedłużeniu żywotności instalacji LPG/silnika?
Czy mając LPG warto tankować paliwa typu Verva 98 lub Shell V-Power-Nitro+ (100 oktanową)? Oczywiście takie paliwo jest droższe, ale jeżdżąc na LPG zużycie benzyny jest niższe (rozruch + czasem przegonienie auta na benzynie) niż ciągle się jeździ na benzynie.
Ptk 1 Tak jak już kolega napisał plus w starszych generacjach zapobiegało zapieczeniu wtryskiwaczy benzynowych, jednak teraz skoro i tak odpala się na benzynie i trzeba poczekać te 2 min w moim przypadku czy przejechać 2 km na benzynie to raczej nie ma sensu robić większych przebiegów, no chyba że dla uszczuplenia portfela
Ptk 2 Kiedyś czytałem że robili testy na hamowni i wychodziło że silniki o małej pojemności takie 1.6 czy 1.8 po zatankowaniu benzyny innej niż 95 wręcz traciły na mocy zamiast przybierać. Efekt większej ilości oktanów był odczuwalny dopiero przy silnikach powyżej 2.0 czy tam 150 KM bo teraz to i 1.0 mogą mieć 150 KM ;p
A tak już poza tym to kiedyś kolega pracował na stacji paliw renomowanej firmy i widział jak przyjeżdża cysterna i do zbiornika z najdroższą benzyną wlewają 95. Od tamtej pory ani on ani ja nie tankujemy innej niż 95.
Witam. Chce załozyc lpg i mam dylemat. czy opcja założenia do Zafiry B zbiornika lpg 630/225 jest dobrą opcją? Ne będzie wystawać spod zderzaka? Zależy mi na tym żeby zbiornik nie był najniżej położonym punktem w samochodzie.
W kosz na zapasie mam koło 205/55/16.
Nie znam sie na podzespołach wiem tylko ze sterownik stag IV lub Basic lub gofast
reduktor Shark lub chyba jak dobrze usłyszałem jakiś AC (poprawci jeżeli jestem w błędzie)
wtryski Barakudy. Jak to wygląda w Waszejj ocenie. Pozdrawiam aaaa i całość ma kosztować 2200pln, ze zniżką.
Proszę o odpowiedź
Z Ina jesteś - blisko masz do Auto-Fleszy a kombinujesz. Tylko że ich cena to będzie pewnie 2700 na wtryskach Hana. A te wszystkie zniżki... jak już jest to i tak "oddasz im" resztę przez pierwsze pół roku co rusz wracając na benzynie (jak się da) do warsztatu na poprawki... Widzisz jakiś sens oszczędzania w ten sposób ?
Oszczędności na LPG wynikają z faktu jazdy na LPG a nie wyboru najtańszej montowni i instalacji.
Te zniżki wynikają z tego że montuje mi gość poza zakładem w którym pracuje. Czyli bez marży zakładu. Za ten sam zestaw w zakładzie wołają 2600pln. Pytałem się o kolektor ssący czy wyciąga do montażu to powiedział że innej możliwości nie ma czyli ok. A on montuje już parę lat, jak mu powiedziałem że to silnik z18xer to wiedział o braku regulacji zaworów i stwierdził że zamiast montować w lubry, to woli założyć lepsze wtryski. A na pytanie to mi nie odpowiedziałeś.
Znalazłeś odpowiedni temat - po co dodatkowo na privie śmiecisz ...
Ktoś ci to zamontuje prywatnie, poza zakładem, bez marzy zakładu... rozumiem że prywatnie ci również fakturę na to wystawi wraz z kpl niezbędnej dokumentacji bo TO WSZYSTKO RAZEM jest niezbędne aby WK wbił ci w dowód adnotację o zamontowanej instalacji w pojeździe.
Przemyśl i dopytaj dobrze żebyś za miesiąc tutaj żali nie wylewał że WK nie chce ci wbić instalacji w papiery.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2015, 09:11 przez Piasek, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie chcę się spierać ale z tego co mi wiadomo fakt posiadania faktur na zakup komponentów składowych instalacji gazowej nie jest podstawą do dokonania wpisu w WK.
Faktura poza danymi wystawcy nie zawiera tego co zostało włożone do auta a pozycję: montaż instalacji gazowej w pojeździe (marka model, silnik) oraz nr VIN pojazdu i tylko taka uprawnia do dokonania wpisu.
Na zdrowy rozsądek każdy mógłby sobie kupić kpl instalkę w jakimś sklepie gazowniczym on-line (wiele tego jest) za 1100-1300zł bo tyle mniej-więcej kosztują komponenty do takiej ZB i założyć w garażu przy pomocy szwagra i skrzynki piwa w jeden weekend.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2015, 09:44 przez Piasek, łącznie zmieniany 1 raz.
