[B] Jakieś dziwne dżwieki przy skrecaniu
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
[B] Jakieś dziwne dżwieki przy skrecaniu
Panie i Panowie!
Raz na jakiś czas przy skrecaniu kołami przy małych predkościach 10-25km/h słyszę takie dziwne stuki z okolic prawego przodu. Najczęściej jest to przy manewrach parkowania.
Brzmi to tak jakby coś trzymało, a potem ze wzgledu na działanie siły puszczało. Coś jakby sprężyna która rozciąga się a póżniej ześlizguje. Wychylenie kół nie jest przy tym duże z reguły ok 1/3 1/2 obrotu. Co to może być
Dodam że: Wczoraj byłem na trzepakach na stacji diagnostycznej i tam nic takiego mimo kręcenia kierownicą w miejscu nie było. Wszelskie gumki, wahacze itp są zdrowiuśkie. Amorki suchutkie. Płyn w pompie wspomagania jest. Wspomaganie działa normalnie. Błędów brak.
Raz na jakiś czas przy skrecaniu kołami przy małych predkościach 10-25km/h słyszę takie dziwne stuki z okolic prawego przodu. Najczęściej jest to przy manewrach parkowania.
Brzmi to tak jakby coś trzymało, a potem ze wzgledu na działanie siły puszczało. Coś jakby sprężyna która rozciąga się a póżniej ześlizguje. Wychylenie kół nie jest przy tym duże z reguły ok 1/3 1/2 obrotu. Co to może być
Dodam że: Wczoraj byłem na trzepakach na stacji diagnostycznej i tam nic takiego mimo kręcenia kierownicą w miejscu nie było. Wszelskie gumki, wahacze itp są zdrowiuśkie. Amorki suchutkie. Płyn w pompie wspomagania jest. Wspomaganie działa normalnie. Błędów brak.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2015, 16:32 przez Lorry, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
to jest norma czy coś takiego W astrze mimo 12 lat i dwa razy wiekszego przelotu nic takiego nigdy nie było Martwi mnie to tym bardziej że mam elektroiczne amorki z przodu . W weekend popytam u mechaników co i jakkaliope pisze:takie strzelania niczym napinająca spręzyna lub guma przy skrecaniu kół to czesto typowy objaw wyrobinych łożysk kolumn Macphersona
W każdym razie dzięki
Wole żeby to było niż np maglownica 1100zł za samą część
czy jest to jedno lekkie stuknięcie czy też jeśli krecisz kierownicą w jedną stronę to jest ich kilka?Lorry pisze: Raz na jakiś czas przy skrecaniu kołami przy małych predkościach 10-25km/h słyszę takie dziwne stuki z okolic prawego przodu. Najczęściej jest to przy manewrach parkowania.
Brzmi to tak jakby coś trzymało, a potem ze wzgledu na działanie siły puszczało. Coś jakby sprężyna która rozciąga się a póżniej ześlizguje. Wychylenie kół nie jest przy tym duże z reguły ok 1/3 1/2 obrotu. Co to może być
jeśli jedno i to niezależnie czy koła wychylone są w prawo lub w lewo to jest to prawdopodobnie objaw typowy dla niektórych zafir. mówili o tym w którymś z programów
motoryzacyjnych. opel wypuścił takie maglownice z malutką usterką i niczemu to nie grozi wiec nie robią akcji serwisowej. ja niestety zauważyłem to dopiero po emisji programu gdy wiedziałem czego się spodziewać.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Kurka teraz nie pamietam dokładnie ale jutro jak bede jechał to przypatrze się dokładnie. Ale wydaje mi się że raczej po jednym pyknieciu. Kręce np najpierw w lewo, jest lekkie pyknięcie i potem nic, odkręcam w prawo i znowu ale nic wiecej....fiodork pisze:czy jest to jedno lekkie stuknięcie czy też jeśli krecisz kierownicą w jedną stronę to jest ich kilka?
fiodork, mógłbyś coś wiecej przybliżyć w jakim to programie było? Nie wiesz może czy wiedzą o tym w ASO
poniekąd jest to pocieszenie, a możliwe tym bardziej że moja Zafcia to z początku produkcji jestfiodork pisze:opel wypuścił takie maglownice z malutką usterką i niczemu to nie grozi
A tak btw. Czy do ustalenia że to te łożyska McPhersona trzeba coś demontować bardzo. Chciałbym uniknąć rozkręcenia połowy przodu w celu stwierdzenia że to nie to
Jesli do łozyska Macpeherson, to musi strzelac przy kreceniu na full w jedna i druga stronę. Jest to tania usługa. Ja to robiłem we fabii, ale tak jak mowie za dlugo czekałem i strzeliła sprezyna.... Sama wymiana to jesli dobrze pamietam 40zl od jednej strony. Jak miałem kupowac pewną vectre c ....miała identyczne strzelenie jak we fabii....bo tez miala do wymiany te łozyska.
ja jezdzilem ze 2 miesiace albo nawet 3 ......wiedzialem ze mam do wymiany te łozyska..informowali mnie o tym w ASO ale powiedzilei ze nic groznego sie nie dzieje....ze mozna tak jezdzic...a tu potem wpadlem w dziure...cos strzelilo i nie moglem utrzymac kierownicy na wprost...Mechnik mi powiedzil przez telefon ze napweno strzlelia sprezyna...choc ja mu mówiłem ze raczej nie, bo wygladalo na to jak na nią patrzylem....po prostu urywa sie jeden zwoj i góry a sprezyna dalej jest napieta. Problem w tym ze jak to łozysko sie rozelci...jak u mnie....ta sprezyna...do tego peknieta czyli z ostra krawedzia... ociera o nadkole....przy skrecaniu,....i bardzo go niszzczy tak wiec absolutnie nie wolno tak jezdzic....poza tym im szybciej sie wymieni...tym mniejsza koszta naprawy.
jakiś program typu interwencja w tvn turbo.Lorry pisze:fiodork, mógłbyś coś wiecej przybliżyć w jakim to programie było? Nie wiesz może czy wiedzą o tym w ASO
ogólnie poruszali temat niedoróbek w autach i akcji serwisowych.
w przypadku zafir b to taka tajemnica poliszynela - wszyscy wiedzą ale nikt nie mówi.
i jak wiadomo coś? ja od kilku dni również zaobserwowałem małe kliknięcie w lewą bądź prawą stronę, choć nadal się zastanawiam czy to jednak nie końcówki drążków. ale będe miał uwagę na to co piszecie