To jaki ma być pierwszy objaw, dzięki któremu zaoszczędzimy kasęfredas pisze:............. a ja w sumie nie świadomy jeździłem rok dopóki nie zacząłem drążyć tematu te 800 stów to niepotrzebny wydatek ale polaczek mądry po szkodzie
i zapali nam się w mózgu kontrolka: czas zająć się skrzynią 
widzisz ja dopiero zacząłem jak zaczęły się problemy a to już było za późno a olej w skrzyni wymienia się chyba co 60000 km no i dwumas ok musi być w moim przypadku to niewiedza mechaników przyczyniła się do owego scenariszu 
tym się nie przejmuj ,a wymiana 60k lub 5 lat co w moim przypadku będzie co 2 lata 
ogarniemy i to odnośnie przebiegów to śmiem twierdzić że połowa zoch jak nie więcej ma kręcony cyferblat :>
Wymieniłem kiedyś dwumasy u kuzyna w 1.7 i jego znajomemu w 1,9. Wysyłałem całość (dwumasy, docisk i tarcze) do poznania i robili całość za 1100-1200zl. Do dzisiaj śmigaja. Tak więc nie jest tak źle.Bodek pisze:Wygląda na to, że jest to podobny koszt do wymiany dwumasy, czyli w pewnym okresie należy szykować 5 tysi na dwumasę i skrzynię, albo szybko sprzedać auto
że tak, jest jeszcze coś co mnie irytuje natomiast jak stoi na postoju to coś jakby terkoce wystarczy że delikatnie się przemieści i cisza !? Innym razem jak jest postój na wduszonym hamulcu też sobie brrr... puszczę hamulec i nadal brrr... lekko dodam gazu tak do 1,2 k puszczę i cisza tak samo jak wduszę sprzęgło i też co któreś wciśnięcie tak robi dodam gazu i cisza wtf? macie pomysł bo powoli tracę cierpliwość i wolne środki na moje wojaże z Zośką :> To coś jak w moim, jak zimno coś inaczej pracuje, na wiosnę jest OKfredas pisze:Jak nastały chłody czyli pod koniec listopada
Jeszcze fotka z operacji wąż sssssss pod ciśnienia 
Duże