No przykro się to czyta, ale niestety, to używane autko i nie wiesz jak kto go używał, ale głowa do góry, to wcale nie musi być takie drogie:
1. Tłumik - kompletny wydech na alle... (środkowy, końcowy, zestaw gum, śrubek, sprężyn itp.) wyrwiesz za niecałe 400zł z wysyłką, ale jeżeli nie jest głośny to go nie tykaj i zaoszczędź na poważniejsze naprawy
2. hamulce tylne - 2 zestawy naprawcze, tarcze+klocki, to trzeba zrobić! bezpieczeństwo przede wszystkim, powinno wyjść do 500zł z robocizną, chyba, że robisz sam (cenę palnąłem orientacyjnie, bo u siebie to robiłem u jednego "partacza", ale przy zakupie auta i wtedy robiło się dużo więcej rzeczy i paragon na wszystko jeden
3. pęknięta łapa skrzyni - to zrób od razu! koszt mi nie znany, ale nie powinno być dużo, może do 200zł z robotą
4. rdza na sankach, hmmm może to tylko jakiś nalot i niepotrzebnie się boisz, to trzeba by widzieć, jeżeli tylko to powierzchowne to można samemu zdemontować (jeżeli masz możliwość), wiertara do łapy, oczyścić i hammerite
5. klima/chłodnica - to sobie zostaw na sam koniec, na razie i tak jej nie potrzebujesz, w maju/czerwcu możesz zacząć o tym myśleć jak odłożysz trochę grosza, podjedziesz do jakiegoś klimomagika, napełni układ z kontrastem i się pokaże gdzie są wycieki. Koszta nie są aż takie duże jak by się mogło wydawać
Stopniowo usuwaj najbardziej drastyczne usterki, a Zosia się odwdzięczy, wierz mi