[A] - wamka18 - 2.0T OPC, 192KM, 2002r.
- wamka18
- Zafiromaniak
- Posty: 923
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 21:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: koronowo
- Auto: Zafira 2.0T ST2 Astra G Bertone 1.8 16v
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Kontakt:
Ostatnia wymiana elementów zawieszenia nie pomogła stuki jednak nadal były tylko jazda testowa za krótka albo za delikatna. Postanowiłem dalej poszukać co delikatnie puka i wymieniłem kolejne elementy które mogły by to powodować.
Poduszki amortyzatora oraz łożyska.
Łączniki drążka reakcyjnego.
Po wymianie nadal są drobne jakby pukania z okolic zawieszenia raczej końcówki kierownicze i sworznie wahacza są dobre oraz gumy wahacza jak sprawdzałem łyżką a luzu na łożyskach nie wyczuwam chwytając za koło także pomysły mi się kończą. Postanowiłem że jak będę jechał koło pozaprzyjaźnianej diagnostyki to wjadę na szarpaki i sprawdzenie amortyzatorów bo mogą to być jednak końcówki albo sworznie a je nie zawsze można wyczuć łyżką bo już kiedyś mi się przydarzyło że sworzeń trzymałem w ręce i nic nie wyczułem a tydzień później na przeglądzie okazało się że jest minimalny luz. No chyba że nic nie znajdą to czyli mogą być moje urojenia ale muszę to sprawdzić.
Przy okazji wypadu po części w drodze powrotnej wjechałem do OPLA po spryskiwacze mgłowe. Zapłaciłem coś około 13 zł za szt. Ale przy okazji jak tam byłem zapytałem o możliwość sprawdzenia nr VIN. Usłyszałem że nie ma problemu za darmo tylko proszą o dowód rejestracyjny i osobisty. No i po wpisaniu padło hasło ile widnieje na liczniku Po czym usłyszałem że są dwie wiadomości jedna dobra druga zła. DOBRA serwisowana cały czas w oplu do samego końca, ostatni wpis ze stycznia 2014 a ja ją kopiłem w czerwcu. A zła to że miała wtedy 240tys. czyli skręcona około 70 tys. Szczena opadła bo po aucie tego nie widać ale z drugiej strony lepiej bo dużo rzeczy miała wymienione na koniec na nowe w oplu jak akumulator, rorząd, świece tarcze i klocki. Ale co dokładnie było jeszcze robione to się nie dowiedziałem bo wszystko po niemiecku a gościu powiedział że on niemieckiego nie zna. A jak poprosiłem o wydrukowanie to usłyszałem -nie da rady bo te informacje są dla nich tylko do wglądu.
Poduszki amortyzatora oraz łożyska.
Łączniki drążka reakcyjnego.
Po wymianie nadal są drobne jakby pukania z okolic zawieszenia raczej końcówki kierownicze i sworznie wahacza są dobre oraz gumy wahacza jak sprawdzałem łyżką a luzu na łożyskach nie wyczuwam chwytając za koło także pomysły mi się kończą. Postanowiłem że jak będę jechał koło pozaprzyjaźnianej diagnostyki to wjadę na szarpaki i sprawdzenie amortyzatorów bo mogą to być jednak końcówki albo sworznie a je nie zawsze można wyczuć łyżką bo już kiedyś mi się przydarzyło że sworzeń trzymałem w ręce i nic nie wyczułem a tydzień później na przeglądzie okazało się że jest minimalny luz. No chyba że nic nie znajdą to czyli mogą być moje urojenia ale muszę to sprawdzić.
Przy okazji wypadu po części w drodze powrotnej wjechałem do OPLA po spryskiwacze mgłowe. Zapłaciłem coś około 13 zł za szt. Ale przy okazji jak tam byłem zapytałem o możliwość sprawdzenia nr VIN. Usłyszałem że nie ma problemu za darmo tylko proszą o dowód rejestracyjny i osobisty. No i po wpisaniu padło hasło ile widnieje na liczniku Po czym usłyszałem że są dwie wiadomości jedna dobra druga zła. DOBRA serwisowana cały czas w oplu do samego końca, ostatni wpis ze stycznia 2014 a ja ją kopiłem w czerwcu. A zła to że miała wtedy 240tys. czyli skręcona około 70 tys. Szczena opadła bo po aucie tego nie widać ale z drugiej strony lepiej bo dużo rzeczy miała wymienione na koniec na nowe w oplu jak akumulator, rorząd, świece tarcze i klocki. Ale co dokładnie było jeszcze robione to się nie dowiedziałem bo wszystko po niemiecku a gościu powiedział że on niemieckiego nie zna. A jak poprosiłem o wydrukowanie to usłyszałem -nie da rady bo te informacje są dla nich tylko do wglądu.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 mar 2015, 14:42
- Lokalizacja: Kielce
- Model:
Witam, a a nie masz może luzu miedzy (talerzykiem) a kielichem od mocowania amortyzatora, widziałem na you tube że te talerzyki muszą się spierać na tych kielichach jak masz przerwę to to może ci pukać, likwiduje się je zakładając nowe poduszki amortyzatora, widze że zakładałeś nowe ale są podobno różne wysokości tych poduszek, wpisz w you tube ; zawieszenie opel astra" tam gościu ma fajne poradniki.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2451
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:00
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Międzyrzecze G.[SBI]
- Auto: seria 3
- Model: e46
- Oznaczenie silnika: M47,M54
Piotr, a sprawdzałeś gumy stabilizatora? mi też coś puka, ale u mnie zapadała decyzja, że wymieniam wszystko na nowe...
Spryski mgłowe fajna rzecz tylko przed regulacją użyj wd40 albo coś podobnego ciężko regulować nimi jak nie masz klucza do nich... ja płaciłem ze nie coś 13.24zł wymiana faktycznie jest Plug&Play :>
Spryski mgłowe fajna rzecz tylko przed regulacją użyj wd40 albo coś podobnego ciężko regulować nimi jak nie masz klucza do nich... ja płaciłem ze nie coś 13.24zł wymiana faktycznie jest Plug&Play :>
- Aliass
- Zafiromaniak
- Posty: 1061
- Rejestracja: 28 lip 2015, 23:55
- Lokalizacja: Siemianowice Slaskie
- Model:
- Kontakt:
Włąsnie tez poszukuje na alledrogo ale ceny bardzo rózne od 13 po 25zł za sztuke..
Pozatym zastanawiam sie czy istnieja mgłowe do reflektorów...
Pozatym zastanawiam sie czy istnieja mgłowe do reflektorów...
Ostatnio zmieniony 19 sty 2016, 12:54 przez Aliass, łącznie zmieniany 1 raz.
- wamka18
- Zafiromaniak
- Posty: 923
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 21:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: koronowo
- Auto: Zafira 2.0T ST2 Astra G Bertone 1.8 16v
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Kontakt:
tak są nowe tak jak i gumy na sankach, a co do tależyków patrzyłem to raczej luzu tam nie ma a po drugie stuki są ale przy drobnych nie równościach podobne typu jakieś nadlewki na jezdni i brzmią jak by coś drżało albo zaczynało się coś kończyć. Pewnie dużo osób by to olało bo to tylko słychać bez radia i jak się dobrze przysłucham ale mnie to drażni i prędzej czy później znajdę wadę.Maćku pisze: a sprawdzałeś gumy stabilizatora
Wojtku zgadza się przebieg spory ale podczas zakupu tego nie sprawdzałem bo jak bym to wiedział to pewnie bym jej nie kupił bo dla mnie przebieg się nie liczył tak bardzo jak stan auta. Sam stwierdziłeś że wygląda na realny i masz po sobie przykład bo masz mały przebieg a i tak silnik rozbierałeś a ja mam wymówkę aby go rozebrać wiosną
- wamka18
- Zafiromaniak
- Posty: 923
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 21:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: koronowo
- Auto: Zafira 2.0T ST2 Astra G Bertone 1.8 16v
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Kontakt:
Byłem dzisiaj z Zosią w stacji kontroli. Generalnie wiem tyle ile wiedziałem czyli nic nie wiem. Na szarpakach wyszło że po za jednym sworzniem wahacza który ma luz ale taki że go prawie nie widać najlepiej go ręką wyczuć to reszta bez luzu. Amortyzatory przód 82 i 85% sprawności tył 68 i 72% i podczas wytrząsania nasłuchiwaliśmy stuków od spodu kilku krotnie i nic nie znaleźliśmy. Także na razie wymienię sworzeń z lewej strony bo z prawej był latem wymieniany a z lewej mi się nie chciało rozwiercać nitów chociaż wiem że powinny być oba razem wymieniane. A jeśli to nie pomoże to nie wiem chyba będę musiał się na razie pogodzić chociaż będę i tak szukał bo może to jest coś luźnego w komorze silnika.
- wamka18
- Zafiromaniak
- Posty: 923
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 21:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: koronowo
- Auto: Zafira 2.0T ST2 Astra G Bertone 1.8 16v
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Kontakt:
Dzisiaj wymieniłem końcówkę wahacza. Trzymając ją w ręce w życiu bym nie powiedział że ma luz. Wymiana i tak nic nie pomogła nadal stuki. Kombinując obejrzałem jeszcze raz dokładnie talerzyk o którym pisał Mariusz 79, i się jednak okazało że jednak jest luz około 3-4mm między talerzykiem a kielichem. Po obejrzeniu filmu https://www.youtube.com/watch?v=zIn5GhjcTMc i porównaniu z tym co założyłem okazuje się że jest to że mam nie tą wersje tym bardziej że stare były oryginalne i po zmierzeniu wyszło mi 41-42 mm. No i po obejrzeniu porad co zrobić z luzem podłożyłem gumę pod talerzyk i po testach jest poprawa ale nie jest idealnie czyli jeszcze raz do wymiany poduszki amortyzatora na właściwe
- wamka18
- Zafiromaniak
- Posty: 923
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 21:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: koronowo
- Auto: Zafira 2.0T ST2 Astra G Bertone 1.8 16v
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Kontakt:
Poduszki wymienione na właściwe. Różnica była i to spora.
1. Nowa właściwa
2. Stara oryginalna
3. Nowa niewłaściwa
Przy składaniu już nie było luzu między talerzykiem a kielichem. Po dniu prób wstępnie było dobrze no to udałem się na zbieżność.
Po kolejnym dniu stuki zaczynaj delikatnie powracać nie są tak intensywne jak na złych poduszkach ale są i teraz mnie zaczyna szlag trafiać bo ile można robić bezskutecznie.
Konsultowałem się z paroma osobami i dowiedziałem się że mogą to być stuki amortyzatora. Chociaż są sprawne mogą mieć niby luz poprzecznie. Po złożeniu przez chwile jest dobrze a jak się ułoży to zaczynają się tak jakby stuki lub drżenie po w jechaniu w drobną nierówność typu nadlewki na asfalcie lub studzienki. Także plan na najbliższą wolną chwile jeszcze raz rozebrać mcpherson i sprawdzić luz na amorku.
1. Nowa właściwa
2. Stara oryginalna
3. Nowa niewłaściwa
Przy składaniu już nie było luzu między talerzykiem a kielichem. Po dniu prób wstępnie było dobrze no to udałem się na zbieżność.
Po kolejnym dniu stuki zaczynaj delikatnie powracać nie są tak intensywne jak na złych poduszkach ale są i teraz mnie zaczyna szlag trafiać bo ile można robić bezskutecznie.
Konsultowałem się z paroma osobami i dowiedziałem się że mogą to być stuki amortyzatora. Chociaż są sprawne mogą mieć niby luz poprzecznie. Po złożeniu przez chwile jest dobrze a jak się ułoży to zaczynają się tak jakby stuki lub drżenie po w jechaniu w drobną nierówność typu nadlewki na asfalcie lub studzienki. Także plan na najbliższą wolną chwile jeszcze raz rozebrać mcpherson i sprawdzić luz na amorku.