[A] - gbz83 - 1.8 Z18XE Executive, 125 KM, 2004.

Wiadomość

gbz83 · #61 Post autor: **gbz83** » 28 sty 2016, 18:15

Przygód z Zafirą ciąg dalszy.

Dziś pojechałem na stacje benzynową, zatankowałem samochód i pojechałem na parking, aby poszperać troche przy aucie... zgasiłem samochód ale zostawiłem kluczyki w stacyjce, zostawiłem światła mijania włączone i radio sobie grało... Ten stan trwał 6 minut.

Po tych 6 minutach wszedłem do samochodu, odpalam, a tu..... nic! nawet raz nie zakręcił!

Potem poprosiłem faceta i odpaliłem na kablach, ale i tak nieodrazu, tylko pare minut musiał postać podłączony i dopiero odpalił ;/

Do tej pory zawsze odpalał jak złoto... chyba po akumulatorze, co? czy te 6 minut na swiatlach i radyjku wystarczy aby rozładować akumulator?

#62 Post autor: **Rafoooo** » 28 sty 2016, 18:18

Jeśli robisz krótkie odcinki, częste odpalanie samochodu, nie nadąży się ładować ......... czasem warto podpiąć pod prostownik i dać mu kopa

........... ale z drugiej strony, że nawet nie dygną???

#63 Post autor: **Sebu$** » 28 sty 2016, 21:26

Do tej pory zawsze odpalał jak złoto... chyba po akumulatorze, co? czy te 6 minut na swiatlach i radyjku wystarczy aby rozładować akumulator?

no było coś w rodzaju gwoździa do trumny

miałem podobnie w służbowej Kijance.
Po paru minutach jedna cela miała coś a`la zwarcie plus minus ten tego.

Zapaliłem na kablach i pojechałem do serwisu po nowy.

gbz83 · #64 Post autor: **gbz83** » 28 sty 2016, 21:36

Właśnie wymieniłem na nowy

całe szczęście mamy taki mały sklepik nocny z podstawowymi częściami do samochodów

Od razu zauważyłem, że lepiej (mocniej) rozrusznik kręci na tym akumulatorku

Strona WWW · #65 Post autor: **janekW67** » 29 sty 2016, 07:22

I masz spokój na kilka lat.

#66 Post autor: **ojciec polak** » 29 sty 2016, 08:15

gbz83 pisze:Po tych 6 minutach wszedłem do samochodu, odpalam, a tu..... nic! nawet raz nie zakręcił!

Ano widzisz, technika czasami w bólach się rodzi,
guzik się naciska i.....
guzik z tego wychodzi.

gbz83 · #67 Post autor: **gbz83** » 29 sty 2016, 12:45

Po nocy odpalił bez problemu na nowym akumulatorku... Teraz musze pogadać z Zosią aby już więcej przygód mi nie robiła

tak minimum przez 3 lata

Strona WWW · #68 Post autor: **janekW67** » 29 sty 2016, 18:23

Kobiety są kapryśne.

gbz83 · #69 Post autor: **gbz83** » 11 lut 2016, 20:18

Zamontowałem Zosi czujniki cofania

Co by nie mówili że bita była

#70 Post autor: **Wojti** » 11 lut 2016, 20:42

Jak zwykle dla ciebie za robotę duże

Gdzie fotki?

#71 Post autor: **gRZENIU** » 12 lut 2016, 02:50

gbz83 pisze:Zamontowałem Zosi czujniki cofania

Mała fotorelacja by się przydała i krótki opis co i jak , bo chętnie poczytam i zobaczę jak się prezentują czujniki ... Należy się nie jedno

za chęci i wkład pracy ...