Kilka zdjec,niestety robione telefonem.Oczywiscie desczowo.
Felgi juz od dawna zalozone-przesiadkaz 16 na 17 fajna sprawa,auto inaczej,pewniej wchodzi w zakrety.
Doszly owiewki heko.
Tydzien temu mialem MOT(przeglad roczny)-ale spoko,mysle sobie-bedzie serwis i wszystko powinnoyc,ok,w koncu nic nie stuka,puka-wszystko ok.
oddalem auto-za kilka godzin telefon.przekroczony poziom spalin-katalizator do wymiany,koszt £850...
az mi sie du** zmarsczyla,bo to duzy wydatek,tym ardziej ze tydzien temu wrocilem z wakacji,za ktore musialem zaplacic podwojnie,bo dwa dni przed wylotem okazalo sie ze biuro podrozy zbankrutowalo,a nie moglismy dzieciakom powiediec ze nielecimy...wiec niejako to byl dalszy ciag pecha.
Zdziwienie ogromne,bo samochod serwisowany,przejechane 35tysiecy mil i juz po katalizatorze??
Zdecydowalismy ze zabieramy auto z serwisu.Niestety cenymaj bndyckie,amamy nowego kolege mechanika,ktory dobrze zajmie sie autem.
On wlasnie wzial auto do warsztatu-faktycznie kat szrot.Sczesliwym trafem mial katlizator uzywany,dwa misiace temu kupil powypadkowa zafire 2013,z 23 tysice przebiegiem i wlasnie stamtad katlizator trafil do mojej zoski,nie mielismy wyboru i musielismy kupic uzywke.Do tego dwie opony na tyl i cena za to to 320 funtow(dodatkowo 3 spalone zarowki).Teraz on ma sie zajmowc autem.
Serwis Vauxhallazrobil wczesniejto co zawsze,wymiana filtrow,olejow,swiec.
Po tym wszystkim auto zaliczylo MOT.
Kilka zdjec
Zmiana felg z pewnoscia wplynela korystnie na wyglad auta,a chromowane listwy wraz z owiewkami ozywily wyglad auta.
Przebieg w przeliczeni na km to juz 57 tysiecy
Jeszcze dwa lata zoska z pewnoscia bedzie z nami,o tyle pozostalo do splacenia,dokladnie dwa latka.
Coby nie mowic,Kultna maksa i w droge