Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Witam potrzebuje pomocy moja narzeczona kupiła sobie Fiata Punto 2, jest tak ze zrobiliśmy rozrząd, wymieniłem pompę paliwa, świece cewke kable do świec.
Problem jest taki że akumulator nam padł wczoraj. Dziś założyłem nowy i auto wogole nie chce nam odpalić i nie wiem dlaczego z ego rozrusznik słuchać że kręci ale nie umie go odpalić macie może jakiś pomysł?
danielkato, może ma jakiś alarm/odcięcie zapłonu i brak prądu spowodowało uaktywnienie?
Jest to nowy nabytek więc nie wiadomo co w trawie piszczy, zadzwoń najlepiej do poprzedniego właściciela, jeśli to nie był handlarz...
Witam, a czy po zmianach czyli wymiana rozrządu, cewki itp odpalił i dopiero potem padł akumulator? bo jeśli po zmianach nie był odpalony to może rozrząd jest przedstawiony. Najważniejsza sprawa to czy jest iskra i czy pompka podaje paliwo, jak odpowiesz na te pytania to można dalej diagnozować.
Powiem tak. autem pojechaliśmy na przegląd przeszedł bez problemu. Zjechalem do pracy akurat mi padło. I od momentu gdy go wyciągnąłem i włożyłem naładowany już nie chce odpalić. I nie wiadomo dlaczego.
Błędy jakieś może to być jakiś alarm o którym wspomniał kolega rafant4011, przed odłączeniem klemy było wszystko OK po ponownym podłączeniu alarm mógł się zazbroić i nie pozwala uruchomić pojazdu.
Masz jakiś pilocik przy kluczyku, centralny zamek na pilota
Sprawdź też wszystkie bezpieczniki czasem się zdarza że przy podłączeniu akumulatora któryś się przepali.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2016, 06:19 przez Mawerix, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie odpalił na dotyk tylko trzeba było chwilę dłużej mieć przekonany klucz
Jak odpaliłem miałem dałem gaz na 1500 obr było ok
Ale jak puściłem nogę zgasł. Odpaliłem ponownie ale delikatnie puszczam nogę z gazu i spadał na obrotach i przy 800 - 900 lekko trzeslo autem. Co mogę to powodować?
Może być wypadanie zapłonu ( słaba iskra ) do wymiany świece , może mieć przebicie cewka , może być ,że rozłączyło się podciśnienie ... Na tą chwilę to przychodzi mi do głowy ...
może to być jakiś alarm o którym wspomniał kolega rafant4011, przed odłączeniem klemy było wszystko OK po ponownym podłączeniu alarm mógł się zazbroić i nie pozwala uruchomić pojazdu.
