[B] Wyciszenie silnika, drzwi i klapy bagażnika
-
- Przeglądacz
- Posty: 72
- Rejestracja: 23 sty 2010, 13:01
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
[B] Wyciszenie silnika, drzwi i klapy bagażnika
Witam,
Kilka dni temu doszedłem do wniosku, ze zafunduje sobie dodatkowe wyciszenie komory silnika jakie mają "ropniaki" a nie jest montowane w "benzynach"
Zakupiłem 2 elementy na lewą i prawą stronę i zabrałem się za montowanie.
Włożenie ich nie stanowiło najmniejszego problemu.
Tak było przed montażem:
A tak po zamontowaniu:
Koszt śmieszny, jeden element w ASO ok 30 PLN i nie potrzeba żadnych spinek, taśm itp. Typowe plug&play
No to powodzenia, komu się chce
Kilka dni temu doszedłem do wniosku, ze zafunduje sobie dodatkowe wyciszenie komory silnika jakie mają "ropniaki" a nie jest montowane w "benzynach"
Zakupiłem 2 elementy na lewą i prawą stronę i zabrałem się za montowanie.
Włożenie ich nie stanowiło najmniejszego problemu.
Tak było przed montażem:
A tak po zamontowaniu:
Koszt śmieszny, jeden element w ASO ok 30 PLN i nie potrzeba żadnych spinek, taśm itp. Typowe plug&play
No to powodzenia, komu się chce
Ostatnio zmieniony 11 sie 2013, 23:26 przez rkanisz, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Przeglądacz
- Posty: 72
- Rejestracja: 23 sty 2010, 13:01
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Widocznie do 2.2 już wkładali, a do 1.8 może nie koniecznieLorry pisze:Dziwne to troszkę bo ja mam benzin, a miałem takie od samiuśkiego początku
A oprócz tego, co kojarzę, to Ty masz wersję z "zachodu" (jak się mylę to sprostuj), moja była kupiona w PL. Z doświadczenia wiem, że te "zachodnie" zawsze mają więcej i lepiej niż te na krajowy rynek
-
- Przeglądacz
- Posty: 72
- Rejestracja: 23 sty 2010, 13:01
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Co by w tym samym wątku to jeszcze dodam taki opisik jako mini-manual:
Kupiłem jeszcze takie wyciszenie montowane w przednich nadkolach przy drzwiach:
Cena poniżej 30 PLN, ale tu UWAGA. Lewa i prawa strona różnią się!!!
Montaż to "odkręcenie" przednich chlapaczy i poluzowanie plastykowego nadkola:
Przed:
Tu zaczynają się schody od strony pasażera. Jak widać na fot powyżej jest jakiś plastikowy "komputerek" który utrudnia wsunięcie i ładne ułożenie wyciszenia. Ale nie ma rzeczy niemożliwych są tylko trudne Trochę gimnastyki i da się
A tak wygląda po:
Tu też obyło się bez klejów, taśm czy innych dodatków. Czas montażu ok. 2 godzin bo nie chciało mi się zdejmować kół
Kupiłem jeszcze takie wyciszenie montowane w przednich nadkolach przy drzwiach:
Cena poniżej 30 PLN, ale tu UWAGA. Lewa i prawa strona różnią się!!!
Montaż to "odkręcenie" przednich chlapaczy i poluzowanie plastykowego nadkola:
Przed:
Tu zaczynają się schody od strony pasażera. Jak widać na fot powyżej jest jakiś plastikowy "komputerek" który utrudnia wsunięcie i ładne ułożenie wyciszenia. Ale nie ma rzeczy niemożliwych są tylko trudne Trochę gimnastyki i da się
A tak wygląda po:
Tu też obyło się bez klejów, taśm czy innych dodatków. Czas montażu ok. 2 godzin bo nie chciało mi się zdejmować kół
-
- Przeglądacz
- Posty: 72
- Rejestracja: 23 sty 2010, 13:01
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Wiesz co, jakoś mało km jeszcze pokonałem a do tego z "permanentnie nadającymi" dzieciakami na pokładzielapm pisze:rzeczywiscie jest jakas roznica?
Odczucie wstępne jest pozytywne (choć mam drewniane ucho) dla kogoś, kto jest bardziej czuły może mieć większą różnicę.
Sądzę, że przy mokrej nawierzchni bądź przy większych prędkościach będzie miało wpływ.
-
- Przeglądacz
- Posty: 72
- Rejestracja: 23 sty 2010, 13:01
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
Pierwsze co zrobiłem po zakupie Zosi (no prawie pierwsze) to zakupiłem oryginalne wyciszenie za ok 60 PLN + spinki chyba 10 sztuk. Ja różnicę odczułem
Wracając do wyciszenia z początku postu, którego zamieściłem mini manual, to przyznam, że już wyłapałem różnicę - Jest ale nie tak odczuwalna jak mata na maskę.
Zastanawiam się nad osłoną dolną silnika, ale boję się aby nie zrobić mu za gorąco, bo powstanie poduszka od dołu i od góry
Benzyniaki jak macie
Wracając do wyciszenia z początku postu, którego zamieściłem mini manual, to przyznam, że już wyłapałem różnicę - Jest ale nie tak odczuwalna jak mata na maskę.
Zastanawiam się nad osłoną dolną silnika, ale boję się aby nie zrobić mu za gorąco, bo powstanie poduszka od dołu i od góry
Benzyniaki jak macie
W tamtym roku założyłem na maskę wyciszenie od diesla, i dużo ciszej. Do tego nieoryginalną osłonę od dołu, też ciszej, ale na pewno bardziej czysto w komorze, przed założeniem po ulewie lub deszczu, silnik był nieźle usyfiony. Od tamtej pory spokój. Zeby dobrze zamocować pod spodem musiałem wspawać śruby w otwory na spinki, i dopiero wtedy ją porządnie przykręcić, na tych dostarczanych z osłoną bez szans.
Witam
Masz moze numery GM tych wygluszeń?
Trzeba bylo cos demontowac, czy poprostu udalo sie je wsunac ??
Masz moze numery GM tych wygluszeń?
Trzeba bylo cos demontowac, czy poprostu udalo sie je wsunac ??