Kolektor dolotowy (ssący) 1.9 CDTi Z19DTH
- spectroB
- Bywalec
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 mar 2014, 12:31
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Świecie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Od miesiąca jeżdżę z kolektorem bez klap, jest super, nie robiłem nic z softem, sterownik klap podpięty pracuje sobie na "sucho" no i wreszcie pozbyłem się upierdliwego checka Kolektor zakupiłem używany na allegro, wyczyściłem, zaślepiłem i dałem mechanikowi na przemiankę, teraz jestem w trakcie zaślepiania starego. Jako ciekawostkę napiszę że ten co był w mojej zosi jest z 2007 roku a zosia jest 2005 Kolektor wstawię na giełdę w niedalekiej przyszłości. Pozdro
- Flora
- Zafiromaniak
- Posty: 3178
- Rejestracja: 14 paź 2013, 11:46
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
śruba pisze:A czy wiesz, po co konstruktorzy tych silników wymyślili ten patent z klapami zawirowań?spectroB pisze:Od miesiąca jeżdżę z kolektorem bez klap, jest super,
Teraz tego nie odczuwasz, ale może za parędziesiąt tysięcy kilometrów odczuje to twój portfel jak będziesz zmuszony wymienić dwumase.
Czyli wyrzucając klapy zmniejsza się moment dla niskich obrotów, co właściwie powinno pozytywnie wpłynąć na dwumasę :>Kolektor dolotowy wyposażony w klapy wirowe to nic innego jak kolektor dolotowy o zmiennej długości kanałów (kolektorów). Rozwiązanie to pozwala poprawić zachowanie jednostki napędowej w określonym zakresie obrotów. W celu zwiększenia momentu obrotowego w dolnym zakresie obrotomierza, klapy kolektora zamykają się, przez co powietrze porusza się w długim kanale ssącym. Przy wysokich obrotach czas napełniania cylindra powietrzem jest krótszy, przez co lepszy efekt zapewniają krótsze kolektory (klapy się otwierają).
- spectroB
- Bywalec
- Posty: 109
- Rejestracja: 23 mar 2014, 12:31
- Imię: Marek
- Lokalizacja: Świecie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Tak się składa że wymiana sprzęgła i kolektora na zaślepiony odbyła się w tym samym czasie. Tak więc pojeździmy - zobaczymyśruba pisze:A czy wiesz, po co konstruktorzy tych silników wymyślili ten patent z klapami zawirowań?spectroB pisze:Od miesiąca jeżdżę z kolektorem bez klap, jest super,
Teraz tego nie odczuwasz, ale może za parędziesiąt tysięcy kilometrów odczuje to twój portfel jak będziesz zmuszony wymienić dwumase.
Janusz1 pisze:Witam wszystkich. Jestem po raz pierwszy na Forum. Potrzebuję porady. Po zimie spadła listwa sterująca klapami na kolektorze ssącym.
Mechanik powiedział mi, że spadła bo jedna z klap się zatarła i listwa się wypięła. Jedynym sposobem naprawy jest (jego zdaniem) wymiana kolektora.
Czy ktoś ma inny pomysł ?
1,9 CDTI 150 KM 2006 r. 120 tys km
Ja u siebie też miałem ten problem, że spadła listwa klap wirowych kolektora ssącego. To co zrobiłem w pierwszej kolejności to sprawdziłem czy któraś z klap nie jest zatarta. Patrząc od strony rozrządu lekko muszą chodzić klapy 1,2 i 4. Trzecia klapa jest klapą sterującą pozostałymi trzema klapami i jej nie ruszamy (aby kogoś nie zmyliło, że jest zatarta bo ciężko chodzi). Jeżeli klapy 1,2 i 4 luźno chodzą to trzeba je z góry przesmarować (smar wcisnąć pod krzywki z główkami) dalej wyjmujemy listę najlepiej pensetą lub wąskimi kombinerkami (nie jest łatwo). Jak już listwę mamy na stole to dobrze by było ją wyczyścić a same gniazda dodatkowo odtłuścić ( odtłuszczamy wszystkie gniazda od środka wykałaczką do uszu nasączoną spirytusem). Jak już sobie odtłuściłem główki to wytarte ich miejsca uzupełniłem poxipolem i dodatkowo przy wejściu do gniazda klejem zrobiłem warkocz zmniejszając nieco światło gniazd na wejściu. Jak klej wyschnie to zakładamy listwę wciskając ją delikatnie na główki (wcześniej wszystkie główki krzywek należy ustawić w jednym położeniu aby można było wcisnąć listwę). Aha przed całą operacją z racji tego, że miejsca jest naprawdę niewiele odpiąłem sobie przewody od świec żarowych). Po tym wszystkim jak mamy już założona listwę i podpięte świece żarowe odpalamy auto i cieszymy się z efektu prac. Powodzenia
Ostatnio zmieniony 10 paź 2016, 11:08 przez Łosiek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Flora
- Zafiromaniak
- Posty: 3178
- Rejestracja: 14 paź 2013, 11:46
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Jeżeli spada listwa z klap wirowych to najczęściej same klapy są w takim stanie, że olej chlapie dookoła i smarowanie nie ma sensu. Klapy pracują głębiej niż tylko przy listwie, a ich zacieranie wywołane jest zmianą kształtu elementów. Gniazda są zrobione z tworzywa mającego odpowiedni poślizg, a wypełnianie ubytków poxipolem powoduje wystąpienie dodatkowego tarcia, które jeszcze szybciej zniszczy listwę i same gniazda.
Lepiej zdjąć listwę i zablokować klapy w pozycji całkowicie otwartej, a najlepiej pozbyć się klap zaślepiając otwory.
Lepiej zdjąć listwę i zablokować klapy w pozycji całkowicie otwartej, a najlepiej pozbyć się klap zaślepiając otwory.
- Flora
- Zafiromaniak
- Posty: 3178
- Rejestracja: 14 paź 2013, 11:46
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
- Gender:
Regeneracja pomoże na jakiś czas, a usunięcie gwarantuje, że problemy nie wrócą. Początkowo również zastanawiałem się nad regeneracją, ale ze względu na kiepskie efekty tego zabiegu zdecydowałem się na wymianę kolektora na zaślepiony i wyprogramowanie klap. Koszt obu wariantów był bardzo zbliżony, ale usunięcie jest operacją jednorazową. Jeżeli nie boisz się ubrudzić przy silniku to za niewielkie pieniądze samodzielnie zakleisz/zaspawasz otwory w kolektorze. Wystarczy wtedy pozostawić wiszący nastawnik i wszystko działa bez problemu.