Z18XE - reakcja na "cudowne oleje i dodatki"

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Gościu
Świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 01 lis 2016, 12:44
Imię: Maciek
Lokalizacja: Białystok
Auto: Opel Zafira A 1.8 125 km Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#46 Post autor: Gościu »

Witam Szanownego Kombinatora olejowego! :lol: z zapartym tchem śledzę niemal od początku całe Twoje sprawozdanie, jestem Ci niewiarygodnie wdzięczny za to, że postanowiłeś podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie tego właśnie oleju :D po zakupie mojego Zefira szperałem w sieci zastanawiając się jaki olej zastosować przy wymianie, tym bardziej że nie miałem żadnych informacji o oleju zalanym, ale po Twojej relacji i konsultacji z mechanikiem postawiłem na ten sam olej LM- za wyjątkiem ceramizera ;) nie mam co prawda porównania takiego jak Ty do tego co było, ponieważ po przejechaniu paruset km robiłem kompletną wymianę olejowo- filtrową, ale powiem Ci i Wam wszystkim ze silnik na postoju faktycznie ciężko usłyszeć ;) po przejechaniu 1,5 kkm ubytku 0- jak był stan tak jest ;) więc ogólnie jestem zadowolony, i dzięki Ci bardzo! :piwo:
Miota nim jak szatan!

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#47 Post autor: Fedorak »

Gościu pisze:Witam Szanownego Kombinatora olejowego! :lol: z zapartym tchem śledzę niemal od początku całe Twoje sprawozdanie, jestem Ci niewiarygodnie wdzięczny[...] postawiłem na ten sam olej LM- za wyjątkiem ceramizera [...] robiłem kompletną wymianę olejowo- filtrową, ale powiem Ci i Wam wszystkim ze silnik na postoju faktycznie ciężko usłyszeć ;) po przejechaniu 1,5 kkm ubytku 0- jak był stan tak jest ;) więc ogólnie jestem zadowolony, i dzięki Ci bardzo! :piwo:
:D Kombinator Olejowy... :D Dobre... Jeszcze pomyślą że opałowy albo taki z transformatora sprzedaje jako napędowy... :ok: :haha: Chociaż znam takich co jeżdzą i chwalą... :D Tylko trochę śmierdzi... :) Cieszę się że pomogłem...

W temacie użycia Cerateca, to na początku się zastanawiałem czy go aplikować, ale docelowo był w zestawie z olejem więc poszedł cały komplet. No i kłopot teraz taki, że nie wiadomo co tak naprawdę zadziałało na plus :) Myślę że po trosze i jedno i drugie - MoS2 jako trwalszy generator "śliskości" i utrzymania ciągłości filmu olejowego (nawet przy postoju) a syntetyczne cząstki Cerateca jako wyrównanie gładzi i względne uszczelnienie układu. Opinia mechaniora jak najbardziej przydatna, ja jednak pytałem trzech... :) Do tego opinie netu, historia firmy LM, no i się skusiłem :) Przekonało mnie też to że LM mocno działa w branży silników motocyklowych, zwłaszcza GP a więc szybkoobotowych miauczących brzękadeł, gdzie kwestia ochrony przed tarciem naprawdę ma duże znaczenie... :) Z tego wszystkiego zaczynam myśleć o dwóch kolejnych krokach tj. wymianie płynu chłodniczego i hamulcowego na płyny rekomendowane przez LM. Nie mają już co prawda żadnych magicznych dodatków ale też zapowiadają się ciekawie. Wtedy pozostanie mi tylko nakleić logo LM na klapę kufra i zażądać gaży za obwoźną, techniczną reklamę :)

Ja u siebie przy wymianie też palnąłem nowe filtry - wszystkie (olejowy, paliwa i powietrza) zamieniłem na Knechty. A co do podziękowań to no prob... :) :uklon: Tylko co ja tam takiego zrobiłem... :oops: Parafrazując Pawlaka - No, ja tylko zalałem... ;) Wyślij lepiej maila do LM :)

Ubytek oleju mam teraz do sprawdzenia, bo po tych górskich harcach może się coś tam dziać. Niestety znów albo zapomniałem albo nie było czasu szybko zerknąć...

Mam jednak kolejnego hita - aktualnie na zbiorniku LPG (42.08 l), łącznie z tą górską trasą, trzasnąłem 435 km! I dalej świeci się ostatnia lampka na wskaźniku! :shock: Dziś jak zajechałem na podwórko to aż westchnąłem i mruknąłem "Co Ty wyrabiasz Zocha?!?!" :D
Ostatnio zmieniony 02 lis 2016, 00:45 przez Fedorak, łącznie zmieniany 1 raz.
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Gościu
Świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 01 lis 2016, 12:44
Imię: Maciek
Lokalizacja: Białystok
Auto: Opel Zafira A 1.8 125 km Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#48 Post autor: Gościu »

Czyli w spalaniu wciąż tendencja spadająca- tylko się cieszyć ;) podziękowania były za to że dzielisz się spostrzeżeniami na forum, a nie kisisz cudotwórstwo oleju LM tylko dla siebie, dzięki czemu nóż widelec skorzysta o wiele więcej osób ;)
A tak z innej beczki, LM działa przypadkiem na licencji Castrola? Orientuje się ktoś może? :>
Zastanawiam się jeszcze nad olejem w skrzyni- wymieniać, nie wymieniać...? Niby jest wszystko ok, podejrzewam że nigdy zmieniany nie był więc z jednej strony po co wsadzac łapy tam gdzie się nic nie dzieje, a z drugiej wypadałoby jednak zmienić, tak dla własnego spokoju.
Miota nim jak szatan!

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#49 Post autor: Fedorak »

Gościu pisze:Czyli w spalaniu wciąż tendencja spadająca- tylko się cieszyć ;) [...] Zastanawiam się jeszcze nad olejem w skrzyni- wymieniać, nie wymieniać...? [...] po co wsadzac łapy tam gdzie się nic nie dzieje, a z drugiej wypadałoby jednak zmienić, tak dla własnego spokoju.
Spadająca jak najbardziej... 8) Dziś skończyłem ten kolejny baniak LPG. 42.08 litra starczyło na 437,4 km... Czyli 9,62 na 100km... A dosadniej - przejechanie 100 km kosztuje mnie 18,4 zł... :) Aż się boję cieszyć... :)

Olej w skrzyni "mieniać" i się nie zastanawiać. Ja tez miałem ten sam dylemat, po co się z tym rozwarszawiać skoro skrzynia chodzi ok. Ale nawet jeśli jeszcze sam olej będzie względnie ok (u mnie był nawet ładny, różowiutki, przejrzysty ale już z lekkim opalizującym odcieniem metalicznym) to i tak chyba dobrze jest wywalić ewentualne metaliczne paprochy które mogą tam latać... Niby jest magnesik na korku ale... Koła zębate w skrzyni kręcą się jak szalone i na pewno chlapanie i pęd oleju może te opiłki okresowo z magnesu odrywać. U mnie było dwie szczypty i bardzo jestem rad że to ze skrzyni zostało wybrane... Jak masz przebieg u siebie?

A poza tym ewidentnie lepiej się te biegi zmienia...

:)
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#50 Post autor: Fedorak »

Gościu pisze:jestem Ci niewiarygodnie wdzięczny za to, że postanowiłeś podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie tego właśnie oleju
No i teraz mam dylemat :) Bo chyba dla zaspokojenia wiedzy Zafirzan "nie chcem ale muszem" złamać regulamin i zrobić kontrolowany :ot:

Mianowicie przymierzam się na dniach do wymiany oleju w swoim drugim autku (Corsa B, 1.2, 1995 X12SZ) i poleci tam oczywiście LM 10W40 Leichtaluf MoS2 ale tym razem nie z CERATECem tylko z wyciszaczem hydropopychaczy:

http://liquimoly.pl/index.php?option=co ... egory_id=1

Korsiarka ma mianowicie dość spory przebieg i jak to w Oplu bywa klepią jej już te szklanki. W skrócie opisałbym więc jak to działa, tylko czy nie popełnię jakiegoś faux paix, przemycając opis nie dotyczący Zafiry? :)

Wyprzedzając pytania :lol: : nie zaleję wyciszacza do swojej Zafiryndy bo:

- nic w niej nie klepie i nie ma tam na razie co wyciszać
- nie wiem czy mieszanka CERATEC + Wyciszacz nie obniży zdolności smarnych oleju (jakby nie było zastąpi się wtedy prawie litr oleju dodatkami: 400 ml CERATEC, 300 ml Wyciszacz) a jednak szkoda mi silniczka na tak hardcorowe testy :)
- nawet jeśli bym się zdecydował na punkt wyżej, to nie chce mi się odciągać oleju z silnika, żeby zrobić miejsce na zalanie tego wyciszacza. Miska olejowa niestety z gumy nie jest... :)

Zatem - kto jest zainteresowany informacą o zastosowaniu wyciszacza popychaczy w mojej Corsie 1.2? "Proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk..." ;) Admin chyba jakoś to wybaczy... :)
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
gRZENIU
Zafiromaniak
Posty: 2136
Rejestracja: 17 maja 2015, 03:30
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Błonie
Auto: Signum
Model: Polift
Oznaczenie silnika: Z19DTH
Gender:

#51 Post autor: gRZENIU »

Fedorak, myślę ,że Admini nie będą mieli nic przeciwko , a Twoje redagowanie pomoże nie jednemu forumowiczowi podjąć decyzję czy owy środek coś wogóle daje ... ;) :piwo:

Choć ja zawsze wymieniałem zużyte hydropopychacze jak pracowały za głośno :lol: więc ciekaw jestem jaki efekt dla zużytych da efekt dodanie dodatku...

Gościu
Świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 01 lis 2016, 12:44
Imię: Maciek
Lokalizacja: Białystok
Auto: Opel Zafira A 1.8 125 km Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#52 Post autor: Gościu »

Fedorak mam jakieś 246 tys ale przeważnie w tygodniu auto stoi pod blokiem, jestem w domu na weekendy i robię jakieś 200-300 km, więc szału nie ma ;)
Ja osobiście jestem bardzo ciekawy jakie jeszcze efekty można uzyskać za sprawą dodatków do oleju LM, który jak się okazuje bije na głowę wszystkie oleje których używałem w poprzednich autach :lol:
Miota nim jak szatan!

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#53 Post autor: Fedorak »

Gościu pisze:Fedorak mam jakieś 246 tys ale przeważnie w tygodniu auto stoi pod blokiem, jestem w domu na weekendy i robię jakieś 200-300 km, więc szału nie ma
No to w zbliżonym wieku jesteśmy, mi właśnie w Zafirze pękło przedwczoraj 230 tysi... :) Szast prast i nie wiadomo kiedy zleciało- jak kupiłem miała 167... Eh, zgrabna młódka z niej była... :D Oczywiście ufając w prawdziwość tego przebiegu :>

Co do oddziaływania oleju to tak myślę że chyba tutaj ma znaczenie czy robisz te 300 km w kilkunastu krótkich rzutach czy raczej 2-3 trasach po 100 km. Druga opcja będzie chyba bardziej adekwatna do sprawdzenia... Chociaż... :mysli: Sam już nie wiem... Niby silnik dostaje cięgi najbardziej przy startach, gdzie mogą mieć miejsce krótkotrwałe suchobiegi. Na dwoje babka wróżyła :)

Olej MoS2 do Korsiarki właśnie zamówiłem. W tym całym zamieszaniu trochę mnie ta "Pszczółka" pociągnie po kieszeni, bo poleci też zmiana paska rozrządu i wymiana łożysk w tylnych kołach. Ale autko jest przesympatyczne, no i jakby nie było to moje pierwsze 4 kółka... :) Co przeszła przygód to nam nikt nie zabierze... :D


EDIT
gRZENIU pisze:ja zawsze wymieniałem zużyte hydropopychacze jak pracowały za głośno :lol: więc ciekaw jestem jaki efekt dla zużytych da efekt dodanie dodatku...
W Korsiarce raz wymieniałem szklanki, niestety niewiele to pomogło, bo radosne klepanie pozostało. Zmiana pompy oleju podejrzewanej o niskie ciśnienie tez nic nie dało, ale wymieniłem bo nową pompę dostałem za darmo, więc koszt imprezy nie był szokujący. Nie ukrywam więc że niespecjalnie wierze tutaj w poprawę sytuacji po zalaniu wyciszacza ale... :) Może się zdziwię... :) W składzie tego środka nie ma jakichś komosów - węglowodory aromatyczne i niearomatyczne (czyli pierścieniowe) w różnym stężeniu. Z tego co pamiętam z chemii pierścieniowy kształt cząstek powoduje, że układają się one w równoległych warstwach, przesuwając się łatwo po sobie. Zatem może im łatwiej będzie przelecieć przez kanaliki smarne w popychaczach niż cząstkom zwykłego oleju który staje "w poprzek"??? Nie wiem... :nie_wiem: Ot,taka moja hipoteza...

Accubi, Immiti, Discursi, Audi, Ascribi - czyli poczekamy, wlejemy, pojeździmy, posłuchamy i opiszemy... :)
Ostatnio zmieniony 18 lis 2016, 11:43 przez Fedorak, łącznie zmieniany 1 raz.
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#54 Post autor: Fedorak »

Gościu pisze:Czyli w spalaniu wciąż tendencja spadająca- tylko się cieszyć
Heh! :D Tendencja spadająca dalej w ofensywie!!!:) Pękł dziś kolejny baniak LPG: 41,04 l poszło na 435,2 km. czyli wychodzi 9,43/100... :) 8)

Mamy więc kolejno z 3 ostatnich tankowań taką prawidłowość : 9,81; 9,62; 9,43... 8) Stosując matematykę wyższego rzędu wychodzi na to, że przy utrzymaniu tendencji spadkowej -0,2 l LPG/100 km przy każdym tankowaniu, za 48 tankowań moja Zafirynda przestanie w ogóle potrzebować paliwa do jazdy... :lol: :haha:

Jak zniknę wtedy z forum, to będzie dowód że zlikwidowało mnie światowe lobby paliw kopalnych! :) No ale co zrobię , że tak wychodzi?! :mrgreen:

W poniedziałek na 9:00 mam wizytę gwarancyjną u gaziarza - wymiana filtrów po 15 tys. + sprawdzenie i ew. regulacja. Będą jaja jak po tej wymianie znów zacznie palić ponad 10... :? :/ ;)


EDIT
gRZENIU pisze:Fedorak, myślę ,że Admini nie będą mieli nic przeciwko , a Twoje redagowanie pomoże nie jednemu forumowiczowi podjąć decyzję czy owy środek coś wogóle daje ... ;) :piwo:
Dziś dostałem tel. że paczkę z olejem i resztą gadżetów właśnie wysyłają i powinna, o dziwo, dotrzeć jutro do Paczkomatu! :shock: Nie ukrywam że sklep jest fenomenalny... Okazało się że nie mają takiego filtra jaki zamówiłem przez net bo im wyszły, więc żeby dotrzymać terminu wysyłki dostanę filtr lepszy ale oczywiście bez dopłaty... I to rozumiem... :)

Zatem Korsiarke czeka nieodwołalnie: wymiana oleju GM 10w40 na LM 10w40 MoS2 (z zastosowaniem płukanki LM Engine Flush) z dodatkiem wyciszającym popychacze LM Hydrostosel Additive, wraz z wymianą świec na Denso W16TT, oraz filtrów oleju, paliwa i powietrza na Knechty. Do tego wymiana zestawu rozrządu i łożysk tylnych kół. Niech się staruszce coś od życia należy... :)

Byle by tylko silniczka nie rozpuścić, w szczególności tą płukanką... :/
Ostatnio zmieniony 18 lis 2016, 11:46 przez Fedorak, łącznie zmieniany 1 raz.
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#55 Post autor: Fedorak »

Gościu pisze:po przejechaniu 1,5 kkm ubytku 0- jak był stan tak jest ;) więc ogólnie jestem zadowolony, i dzięki Ci bardzo! :piwo:
No i ja właśnie dziś, przy okazji grzebanki w bezpiecznikach, zajrzalem na bagnet... Pękło mi od zalania naszego olejowego bohatera oraz Cerateca 5000 km (no, bez 40 km...) No i sam nie wiem, bo z miarki tym razem zeszło 0,8 litra... Przy ostatnim porównaniu miałem 0,15 po 1200 km, więc przeliczeniowo nie powinno zejść więcej niż ok 0,6. Z drugiej strony, miałem tę górską trasę w Czechach...

Jak to oceniacie? Wg tej nieszczęsnej normy GM (0,7/1000 km) wynik jest bardzo ok, ale ta norma to chyba taka bardzo na wyrost, jak ktoś wyżej pisał, na odwalenie się potencjalnych użytkowników od producenta... W kazdym razie o stałym stanie po 15 tys. to u siebie mogę tylko pomarzyć... :( Buuuu... :cry:
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
gRZENIU
Zafiromaniak
Posty: 2136
Rejestracja: 17 maja 2015, 03:30
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Błonie
Auto: Signum
Model: Polift
Oznaczenie silnika: Z19DTH
Gender:

#56 Post autor: gRZENIU »

Fedorak pisze:Jak to oceniacie? Wg tej nieszczęsnej normy GM (0,7/1000 km) wynik jest bardzo ok
właśnie takie normy , to w ogóle jakaś pomyłka ... ale cóż taka jest :(

Awatar użytkownika
janekW67
Zafiromaniak
Posty: 4083
Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
Imię: Janek
Lokalizacja: Słupca
Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:
Kontakt:

#57 Post autor: janekW67 »

gRZENIU pisze:
Fedorak pisze:Jak to oceniacie? Wg tej nieszczęsnej normy GM (0,7/1000 km) wynik jest bardzo ok
właśnie takie normy , to w ogóle jakaś pomyłka ... ale cóż taka jest :(
Nie ma co narzekać!
Silniki TFSI Volkswagena potrafią 2 l łyknąć na 1000 km.
Oczywiście!

Awatar użytkownika
fredas
Zafiromaniak
Posty: 5219
Rejestracja: 30 lis 2014, 12:46
Imię: Ryszard
Lokalizacja: Sypniewo [cse]
Auto: Opel Zafira B
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:

#58 Post autor: fredas »

janekW67 pisze:Nie ma co narzekać!
Silniki TFSI Volkswagena potrafią 2 l łyknąć na 1000 km.
po przestaniu lania motodoctor-a :haha: :haha: :haha:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#59 Post autor: Fedorak »

janekW67 pisze:Nie ma co narzekać! Silniki TFSI Volkswagena potrafią 2 l łyknąć na 1000 km.
:shock: No to ladnie... :/ Może się im w fabryce miejsca montowania baku z paliwem z miską olejową pomyliły?? :lol: :haha:

Co do ostatniego sprawdzenia to dziś w ogóle jestem w kropce - rano zajrzałem jeszcze raz na bagnet i :shock: okazało się że na miarce jest tym razem więcej niż wczoraj! Jest o jedna podziałkę więcej czyli zgodnie z założeniami wychodzi że wzięło ok. 0,6 l po tych 5000 km. Może wczoraj auto za krótko stało żeby zdążyło wszystko ścieknąć? A może z uwagi na to że jest zimniej (było 3 stopnie) to ścieka to wszystko wolniej i za szybko wyjąłem ten bagnet po zaparkowaniu auta w garażu (minęło ok 1 h)?? No ale silnik był gorący przecież więc nie powinno to mieć znaczenia... :nie_wiem: :mur: :bron: :)

Jedyna rada - stałość obserwacji... Czyli kontrolowanie stanu oleju rano, po nocy.

Przyjmuje więc na razie te 0,6. Jutro przed wyjazdem do roboty znów zerknę. :)
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
janekW67
Zafiromaniak
Posty: 4083
Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
Imię: Janek
Lokalizacja: Słupca
Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:
Kontakt:

#60 Post autor: janekW67 »

Olej syntetyczny bardzo szybko ścieka do miski, niezależnie od temperatury otoczenia.
Najbardziej miarodajny wynik daje kontrola oleju po ok. 10-ciu minutach od zakończenia jazdy.
Oczywiście!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”