Z18XE - reakcja na "cudowne oleje i dodatki"

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#61 Post autor: Fedorak »

janekW67 pisze:Olej syntetyczny bardzo szybko ścieka do miski, niezależnie od temperatury otoczenia.
Najbardziej miarodajny wynik daje kontrola oleju po ok. 10-ciu minutach od zakończenia jazdy.
Zapomniałeś napisać że kontrola musi być na równym :) A Ten LM Leichtlauf MoS2 to półsyntetyk. Pewnie więc ścieka dłużej. Natomiast na pewno nie dłużej jak 20-30 min i godzina to na bank powinna wystarczyć. W końcu to nie keczup... :) Pozostaje tylko inne pytanie - czy dodatek MoS2 nie powoduje że olej inaczej się zachowuje. Skoro molibden utrwala film olejowy i zostawia go grubszego nawet 3 razy, to chyba ma to wpływ także na obciekanie....

AAAAA! :D Już wiem!!!! :idea: :idea: :idea: Fujara ze mnie masakryczna! :pech:

Wczoraj sprawdzałem ten olej podczas grzebania w bezpiecznikach, stojąc autem tylko do połowy zajechanym do garażu. Specjalnie tak wjechałem, bo mam lampę sufitową w garażu na środku i po podniesieniu maski pracowałbym w cieniu, a tak miałem światło prosto w silnik. :lol: Tylko że podłogę w garażu mam jakieś 15-20 cm wyżej niż na poziom podwórka i szanowna Zafirynda stała pochylona do tyłu!! :lol: To i, kutfa, olej był krzywo w misce!!!! :idea: :lol:

Czyli wszystko gra i jest gitara! :mrgreen: :ok: Zużycie wychodzi 0,6 l na 5000 km czyli ~ 0,12 l na 1000. :D
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
janekW67
Zafiromaniak
Posty: 4083
Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
Imię: Janek
Lokalizacja: Słupca
Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:
Kontakt:

#62 Post autor: janekW67 »

Fedorak pisze:
janekW67 pisze:Olej syntetyczny bardzo szybko ścieka do miski, niezależnie od temperatury otoczenia.
Najbardziej miarodajny wynik daje kontrola oleju po ok. 10-ciu minutach od zakończenia jazdy.
Zapomniałeś napisać że kontrola musi być na równym :)
To jest oczywiste,ze na równym!
Oczywiście!

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#63 Post autor: Fedorak »

janekW67 pisze:To jest oczywiste,ze na równym!
:lol: Oczywista oczywistość a jednak babola walnąłem... :) :lol: Warto się zastanowić, czy może w GM jak określali tę normę brania oleju dla Z18XE to też mieli krzywą podłogę??? :D :lol: :haha:
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
gRZENIU
Zafiromaniak
Posty: 2136
Rejestracja: 17 maja 2015, 03:30
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Błonie
Auto: Signum
Model: Polift
Oznaczenie silnika: Z19DTH
Gender:

#64 Post autor: gRZENIU »

Fedorak pisze:może w GM jak określali tę normę brania oleju dla Z18XE to też mieli krzywą podłogę??? :D :lol: :haha:
To przemysłówka , więc wszystko jest możliwe ... :haha: :haha:

Awatar użytkownika
ryba1
Zafiromaniak
Posty: 1980
Rejestracja: 09 lip 2017, 12:27
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: CGD/SB
Auto: Zafira B 381KM/507NM
Model: OPC
Oznaczenie silnika: Z20LEH
Gender:
Kontakt:

#65 Post autor: ryba1 »

Fedorak pisze:GM jak określali tę normę brania
norma GM jest litr na 1000km.może brać ten olej ale nie musi.OPEL się zabezpieczył w razie niepotrzebnym reklamacji.ale umówmy się jak silnik bierze 1L/1000km to jest już do remontu

Awatar użytkownika
Wojti
Zafiromaniak
Posty: 6240
Rejestracja: 15 kwie 2013, 19:02
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: ZB 400ps/502nm
Model: OPC
Oznaczenie silnika: z20leh
Gender:
Kontakt:

#66 Post autor: Wojti »

Jak to opel he he u nie teraz nic nie znika ale szwagir kupił nowa astre H z salonu 1,6 benz i od nowości wchłaniała olej od 0,5 l na 1000tys masakra ...Faktycznie w straszych autach 1 litr na tys to juz raczej remont jesli turbo ok
Życie jest Piękne a z Zafirką jeszcze piękniejsze he he

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#67 Post autor: Fedorak »

Wizyta u gaziarza zaliczona - filtr wymieniony, diagnostyka zrobiona. Wtryski nie leją, wszystko hula. Za jakieś 250 km zobaczymy jak po wymianie filtra LPG wyskoczy spalanie LPG... :)
Ostatnio zmieniony 16 lis 2016, 01:37 przez Fedorak, łącznie zmieniany 1 raz.
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#68 Post autor: Fedorak »

gRZENIU pisze:myślę ,że Admini nie będą mieli nic przeciwko , a Twoje redagowanie pomoże nie jednemu forumowiczowi podjąć decyzję czy owy środek coś wogóle daje ... ;)
Zatem komunikuję niniejszym że we wtorek Corsina trafia do mechaniora :) Wymienimy łożyska piast tylnych, rozrząd z pompą wody i olej na wiadomy :) Potem osobiście przyprowadzę autko i samodzielnie zmienię świece no i zaleję "ogłuszacz"... :lol: No dobra, wyciszasz popychaczy... :) W końcu to eksperyment naukowy na forum, więc precz z obcymi łapami... :lol: :haha:

Nie wiem tylko czy efekty będą widocznie od razu - czytając różne opinie o tym wyciszaczu, to on również potrzebuje kilkuset km żeby w pełni działać. Cóż, najwyżej dokonam następnego poświecenia i codziennie będę się składać jak scyzoryk i pośmigam do pracy jakiś czas Korsiarką.... :)
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#69 Post autor: Fedorak »

Gościu pisze:Czyli w spalaniu wciąż tendencja spadająca [...]
Chyba pomału się normalizujemy i wszystko dąży do stałego poziomu. A wiedziałem że nie może być za pięknie... :lol: Znów mam wyjeżdżony zbiornik LPG: 42,45 litra wystarczyło na 441,6 km czyli na 100 mamy 9,61 l przy jeździe mieszanej. Wynik tak czy siak dla mnie bardzo zadowalający... :) Zwłaszcza że 6 dni temu bylem u gaziarza na przeglądzie i regulacji i instalka chodzi wzorowo... 8)

Przy okazji, znalazłem ciekawy tekścik o MoS2, w szczególności końcówka tj. pkt. Typowe Zastosowania:

http://www.srodkismarne.pl/dwusiarczekm ... ibdenu.php

Ciekawostką jest to obniżenie temp silnika z powodu zmniejszenia tarcia. Na forach samochodów ciężarowych wyczytałem, że czasem ten molibden tak "zmiękczał" tarcie, że silniki nie potrafiły w zimie złapać temperatury i o ile zużycie mechaniczne silnika było bardzo minimalizowane to zużycie paliwa juz nie było takie wesole, bo silnik pracował ciągle trochę nie dogrzany. Heh... :mrgreen: Jak to w przyrodzie - każdy kij ma dwa końce... :) Poza tym bardzo podoba mi się opis dot. "chodzenia po rozsypanych kartach do gry" :)


EDIT
gRZENIU pisze: [...] Więc będę śledził temat i czekał na wyniki :piwo:
No to łubudu... :) Mija prawie 2 miesiące od rozpoczęcia tematu więc pora na jakiś podsumowujący rzut danych i schimmel, który jasno i przejrzyście pokaże efekty eksperymentu z moim autkiem. A że efekty powinny być mierzalne, zwłaszcza w pieniądzu :lol: to skupimy się na spalaniu LPG i Pb95, w przypadku tego ostatniego w warunkach dwojakich.

Opis pacjenta z uwzględnieniem wszelkich warunków niestandardowych:
Obiekt: Opel Zafira A Elegance, 2003
Silnik: Z18XE, 125 KM + inst. gazowa Lovato Smart + świece BOSCH IriridiumPlatin
Aplikacje usunięte: do dnia 25.09.2016 stosowano olej silnikowy GM Genuine 10W40
Aplikacje dodane: w dniu 25.09.2016 zalano olej silnikowy LiquiMoly MoS2 Leichtlauf 10W40 + LiquiMoly CERATEC, po uprzednim zastosowaniu płukanki LiquiMoly Engine Flush

Efekty użytkowania po 58 dniach i przejechaniu ~5210 km:

Obniżenie zużycia średniego w trybie spalania LPG z 10,60 na 9,41 l/100 km tj. o 11,22%
Obniżenie zużycia w trybie spalania dla jazdy mieszanej na Pb95 z 9,50 na 8,50 l/100 km tj. o 10,5%
Obniżenie zużycia w trybie spalania dla jazdy w trasie na Pb95 z 7,50 na 6,70 l/100 km tj. o 10,6 %

Daje to w przeliczeniu na złote polskie czyli PLN po każdych 100 km:

2,28 zł w kieszeni dla LPG
4,37 zł w kieszeni dla Pb95 w trybie mieszanym trasa/miasto
3,50 zł w kieszeni dla Pb95 w trybie trasy

(ceny z okolic Legnicy wg stacjebenzynowe.pl)

Czy to duże oszczędności? Wydaje mi się że rozsądne, zwłaszcza że olej nie jest specjalnie drogi (120 zł za 5 l w zestawie z płukanką). Same oszczędności będą też oczywiście tym większe im więcej km tłuczemy w miesiącu. Ciekawa jest także maksymalizacja oszczędności w trybie mieszanym, wskazująca wg mnie na pozytywny wpływ smarny MoS2 na zużycie paliwa podczas częstego ruszania pojazdem w mieście (światła, korki, damesy z pieskami itd. :) ) Przydałby się tutaj test dla 100% jazdy miejskiej ale niestety ja mieszkam 15 km od Legnicy więc nie dam rady... :)

Jutro postaram się skrobnąć jeszcze coś o pobraniu oleju... W końcu w tym temacie przebieg ponad 5200 km dla olejożernego Z18XE to nie w kij dmuchał... :)

A na koniec powyższy opis w postaci wykresu dla tych, którym nie chce się czytać tych moich wypocin. Rzecz jasna wiele w tym teście jeszcze można by doszlifować (zwłaszcza zagęścić zużycie Pb95 dla trybu mieszanego) ale dzielę się tym co już zebrałem... :witam: :driver: A jak ktoś z Was wyłapie błędy lub ma uwagi to walic w mordę jak w dym... :wleb: :lol:
Ostatnio zmieniony 21 lis 2016, 16:44 przez Fedorak, łącznie zmieniany 4 razy.
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
gRZENIU
Zafiromaniak
Posty: 2136
Rejestracja: 17 maja 2015, 03:30
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: Błonie
Auto: Signum
Model: Polift
Oznaczenie silnika: Z19DTH
Gender:

#70 Post autor: gRZENIU »

No to wychodzi na to , że
Fedorak pisze: olej silnikowy LiquiMoly MoS2 Leichtlauf 10W40 + LiquiMoly CERATEC
coś tam daje i średnio zużycie paliwa spada w każdym cyklu około 10% ... według mnie to bardzo dobry wynik jak na sam dodatek ... :D

Za tak dobry opis i podsumowanie należy się nie jedno :piwo: , oczywiście bezalkoholowe ;) :lol:

Ciekawi mnie czy wystarczy jednorazowo dodać ceratec , czy przy każdej wymianie oleju dodawać dodatek , a może co drugą z LiquiMoly MoS2 Leichtlauf 10W40 :?:

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#71 Post autor: Fedorak »

gRZENIU pisze: według mnie to bardzo dobry wynik jak na sam dodatek [...] Za tak dobry opis i podsumowanie należy się nie jedno :piwo: [...] Ciekawi mnie czy wystarczy jednorazowo dodać ceratec , czy przy każdej wymianie oleju dodawać dodatek
Najpierw aktualizacja danych :mrgreen: - zajrzałem na bagnet po 5270 km. Zeszło z miarek ciut więcej niż 0,6 więc dla spokoju sumienia i przyzwoitki przyjmijmy 0,7 l. Zatem w odniesieniu do normy GM brania oleju dla Z18XE (0,7/1000 km :facepalm: ) mamy poprawę o 82% tj. do poziomu 0,13/1000 km. Tyle pod względem formalnym, jednak pod względem realnym taka norma to w sumie nic specjalnego w silnikach uczciwie eksploatowanych i nalatanych 200-300 tys. km.

Co do Twojego postu:

1 - to nie był SAM dodatek; zastosowałem olej już z fabrycznym dodatkiem MoS2 a do tego dopiero jeszcze oddzielnie dodałem Ceratec. Wg mnie za obniżenie spalania raczej odpowiada olej z molibdenem (obniżenie tarcia), a za mniejsze branie oleju Ceratec (uszczelnienie mikro rys na gładziach)

2 - spece z LM podaja że Ceratec działa przez 50 000 km. Potem, z normalną wymianą oleju można podać następny. Wychodzi więc że statystycznie Ceratec powinno sie podawac co 3 wymiany oleju. Pojawia sie tylko pytanie czy jeśli w silniku siedzi sobie już Ceratec
a zastosuje się przy zmianie oleju płukankę silnika LM Engine Flush, to czy Ceratec nie zostanie zmieciony...?? :mysli:

3 - :mrgreen: dzięki za brow :lol: z podsumowaniem trochę się rozjechało bo wykres podczepiony do poprzedniego posta gdzieś sobie znikł... Zaraz więc dosztukuje go jeszcze raz bo jak mówią Chińczycy "1 obraz jest wart więcej niż 1000 słów"
Załączniki
MoS2 spalanie M.jpg
Ostatnio zmieniony 23 lis 2016, 00:36 przez Fedorak, łącznie zmieniany 1 raz.
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#72 Post autor: Fedorak »

gRZENIU pisze:Twoje redagowanie pomoże nie jednemu forumowiczowi podjąć decyzję czy owy środek coś wogóle daje ... ;) :piwo:
Witam po przerwie... :) Niestety :piwo: w ramach wdzięczności nie będzie... :( bo wyszło że poczciwa Corsina nie nadaje się do bycia obiektem testów wyciszacza popychaczy LM. Okazało się że to moje stukanie szklanek to nie takie tam sobie o... :( Krzywka wałka rozrządu na zaworze ssącym 3 garnka jest praktycznie okrągła, zawór się nie otwiera do końca i cały układ zawór-popychacz-dźwigienka klepią radośnie jak Reksio pieczątka w czołówce bajki :/ Zatem nawet jeśli specyfik zadziała to wyciszenie pozostałych hydropopychaczy i tak będzie zagłuszone tym klepaniem... :(

Oczywiście tak czy inaczej zaplanowany komplet smarowideł zalałem, poszedł LM 10W40 MoS2 + LM HydroStossel. A co, niech ma... :) Zaszkodzić jej już nie zaszkodzi. Z osobistego punktu widzenia mam teraz takie wrażenia, które jakby potwierdzają wpływ oleju z MoS2 wcześniej zastosowanego w Zafiryndzie :

1 - stojąc w miejscu silnik Korsiarki zdecydowanie dłużej schodzi z wysokich obrotów na jałowe po puszczeniu gazu, tak jakby mniej było sił które go hamują - teoretycznie to raczej średnio dobrze (większe zużycie paliwa) ale praktycznie jest ok bo przy hamowaniu silnikiem auto jakby dłużej i łagodniej dobiega do finałowej prędkości a to się liczy bardziej niż deptanie po gazie stojąc w miejscu...

2 - na postoju ewidentnie silnik zrobił się też bardziej czuły na naciśnięcie pedału gazu, wystarczy musnąć pedał i szybciutko wchodzi na obroty, podczas gdy poprzednio jakby trochę się zastanawiał. Nie miałem jednak możliwości polatania gdzieś więcej Corsą na otwartych drogach żeby popatrzeć jak teraz autko się zbiera. Podejrzewam jednak że z racji tego kulejącego ssania na jednym z cylindrów poprawy przy dynamicznym przyśpieszaniu pod obciążeniem raczej nie będzie. Jutro polecę nią na zakupy to sprawdzę...

3 - testy kontrolne spalania paliwa - będzie ciężko, bo Corsina to u nas takie auto "dyżurno-awaryjne" i obskakują ją 2-3 osoby. Każda ma inny styl jazdy i w ogóle... Do tego brak komputera a także zbiornika LPG który pozwala wyjeździć do zera określoną ilość paliwa. Osobiście może częściej będę jeździć do pracy żeby jakoś wyłapać te ewentualne wartości spalań. Do tej pory Corsina w mieszanej jeździe spalała mi w mieście 8,5-9,0 w trasie udało się zejść na 4,9 (Legnica-Rzeszów i z powrotem). Jednak są to tylko szacunki na bazie km i wskaźnika poziomu paliwa który dokładnością raczej nie grzeszy...

4 - spalanie oleju - tu będzie łatwiej, w końcu miarka jest jedna i tylko sprawdzać będziemy czy coś schodzi po nalataniu kolejnych km... :)

No i wyszło dziwacznie - miałem napisać jak działa wyciszacz a tymczasem wstępnie potwierdzają się w drugim silniczku pozytywne objawy zastosowania MoS2 . Jakby jednak coś się działo spektakularnego to oczywiście opiszę.

A na razie idę myśleć czy Korsinę ratować i jak to względnie tanio zrobić. A chyba trzeba będzie bo żona już zagroziła że rzuci się pod drzwi garażu jak Rejtan i nie pozwoli sprzedać naszego pierwszego autka... :lol: Eh, sentymenty... Ale trochę ją rozumiem... :driver:

Bo jak sie bezdusznie pozbyć takiego sympatycznego pyska... :lol:
Załączniki
:)
:)
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Gościu
Świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 01 lis 2016, 12:44
Imię: Maciek
Lokalizacja: Białystok
Auto: Opel Zafira A 1.8 125 km Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#73 Post autor: Gościu »

Nie sprzedawaj- moim pierwszym autem też była Corsa b, '96 1.4 clean benzin o magicznej mocy 60! km :lol: masa wspomnień, masa pojedynków że świateł z pool position :lol: cała biała, z lotką na klapie, ehh... Kosmos :P
A w kwestii zafiry- od wymiany oleju w silniku zrobiłem 2tys km i oleju nie ubyło ani trochę :D więc tylko się cieszyć :mrgreen:
Miota nim jak szatan!

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#74 Post autor: Fedorak »

Gościu pisze:Nie sprzedawaj- moim pierwszym autem też była Corsa b, '96 1.4 clean benzin o magicznej mocy 60! km :lol: masa wspomnień [...] w kwestii zafiry- od wymiany oleju w silniku zrobiłem 2tys km i oleju nie ubyło ani trochę :D więc tylko się cieszyć :mrgreen:
:) No i chyba nie sprzedam... Prędzej sobie rękę dam obciąć... :) Twoje 60 Km to istne szaleństwo! Ja mam w swojej CB 45 koniów, z czego pewnie z 10 już padło ale co tam... :) Swoją drogą, moja też jest biała... Lub inaczej mówiąc - W PODKŁADZIE... :D

Obejrzałem sobie ją ostatnio dokładniej, powspominałem górskie wyjazdy z jeszcze wtedy "nie-żoną", góry Sowie, Karkonosze... :) A potem stanęło mi przed oczami 1500 km zrobione w 7 dni po Bieszczadach... :) I weź tu sprzedaj! :D No way! :)

Kupie chyba używaną głowicę z wałkiem i zrobimy machniom... Bo reszta chodzi bardzo dobrze. Ba! Jak moja CB wisiała na podnośniku i ją sobie ludzie oglądali to znalazł się na nią od ręki kupiec po sąsiedzku!! :) Jeździ codziennie do roboty Kangoo'sem z 2005 i okazało się że jest na prostej drodze do napędu typu Flinstonowie, bo podłoga u niego tak zgniła że ledwo się trzyma :)

No ale z innej beczki bo się :ot: robi... :) Przejechawszy się Corsiną stwierdzam obecnie:

1 - autko zbiera się tak samo jak do tej pory, bez jakichś spektakularnych pozytywów. Może odrobinę szybciej łapie moc na niższych obrotach ale nie chce o tym przekonywać na 100% bo to może tylko efekt psychicznego panaceum. Nie uwierzę że olej z dodatkiem jest w stanie naprawić wychuśtaną krzywkę rozrządu... Ale... :)

2 - zmienił się nieco klekot tych popychaczy/popychacza... Wcześniej był taki bardzo suchy, wyraźnie słyszalny wewnątrz kabiny, teraz zrobił się bardziej basowy. Porównałbym to do stukania metal o metal (wcześniej) oraz drewno o drewno (teraz). Na razie minus jest tylko taki, że ten basowy efekt jest słyszalny tylko na jałowych obrotach. Przy przegazówce Korsiarka klepie po staremu, czyli na twardo. Ale może "przyjdzie walec i wyrówna" ;) Wyciszacz potrzebuje również chwilkę żeby dobrze zadziałać. A na razie zrobiłem raptem 60 km...

Jeśli chodzi o Twoją Zośkę, to co zalałeś docelowo? Sam MoS2 czy + dodatki?
Ostatnio zmieniony 27 lis 2016, 22:52 przez Fedorak, łącznie zmieniany 3 razy.
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

ZiK
Świeżak
Posty: 19
Rejestracja: 22 wrz 2016, 13:38
Lokalizacja: vxy
Model:

#75 Post autor: ZiK »

Po przeczytaniu całości wykonanego testu (dzięki za relację :piwo: ) zalałem swoją zofię olejem LiquiMoly MoS2 Leichtlauf 10W40 z tym, że na razie bez cerateka.

Z racji niedawnego małego remontu silnika tj. wymiana wszystkich uszczelek uszczelniaczy, planowanie głowicy, wymiana pierścieni tłokowych (po wcześniejszym płukaniu silnika), postanowiłem i ja sprawdzić działanie LiquiMoly MoS2 Leichtlauf 10W40. Bezpośrednio po remoncie, aby trochę dotrzeć pierścienie na początek wlałem olej GM 10W40 na którym zrobiłem ok. 2000 km. a potem zmiana na LM.
Moje odczucie - na oleju GM silnik pracował ciszej niż po zastosowaniu LM na którym zrobiłem dopiero 1000 km i stąd moje zdziwienie bo LM powinien zmniejszyć tarcie, a co za tym idzie silnik powinien pracować ciszej, tu jest odwrotnie na GM mniej go słychać. Czy te przejechane 1000 km na LM to za mało aby silnik się wyciszył?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”