Jest to coś w stylu "Zafira jako sypjalnia" wybierając sie w dłuższą podróż lubię zabierać sporo gratów niezbędnych przy samochodzie, chcę być jak to się mówi samowystarczalny. Ktoś może napisać to kup se przyczepke i tam wszystko woź :maruda: .
Zafira jest sporym autem , ale przyznacie że schowków jej brakuje tak jak w C. Picasso.
Oglądając kolegi picasso wpadłem na ten pomysł.
Są to dwa schowki w podłodze drugiego rzędu siedzeń.
Zalety:
1. Dwa spore schowki 34x45x9cm.
2. Dzieciom jest wygodnie bo nogi im nie dyndają.
3. Napewno jest ciszej.
4. Wygodniej się odkurza bo jest płaska powieszchnia.
Materiały:
1. Sklejka lub płyta OSB
2. Klej wikol
3. Budapren.
4. Wkręty do drewna.
5. Wykładzina samochodowa.
Wady: - BRAK :wesoly:
Są to dwa schowki:
które mocyjemy do odpowiednio przyciętej podłogi,
a po zamontowaniu wygląda to tak,
Jeszcze należy to okleić wykładziną w odpowiednim kolorze, ale brakło mi funduszy, bo miałem ostatnio troche wydatków
EDIT
WIELKI FINAŁ !!!
Przed zamontowaniem, waga całości 8kg.
Jak widać zostawiłem troche wiszącej wykładziny żeby wcisnąć ją pod fotele, pnieważ dzieci kładą tam nogi i się brudzi.
Właśnie po to był zostawiony dwudziesto cm kawałek żeby można było go tam wcisnąć
Wszystkie drewniane elementy pomalowałem na czarno żeby się w oczy nie rzucały.
Myślałem że będzie problem z gumowymi dywanikami, ale fotel jest jeszcze pare cm nad podłogą wiec swobodnie można go tam wsunąć
Reszte fotek zrobie jak wyjmę schowki bo musze jeszcze zamocować tasiemki żeby można było je otwierać, kiedyś je kupiłem ale gdzieś mi wsiąkły
więc musze kupić jeszcze raz.
Nie mam 
