Z18XE - reakcja na "cudowne oleje i dodatki"

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
opelmen
Mieszkaniec
Posty: 466
Rejestracja: 01 gru 2009, 06:46
Imię: Janusz
Lokalizacja: małaPOLSKA - KMYXXXX
Auto: Opel Zafira B 1.8 Cosmo Pb & LPG
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:

#181 Post autor: opelmen »

Naprawdę uważacie, że tylko temperatura zabija te sterowniki?
Gdyby tak było to padałyby na potęgę w każdej Zosi, a przecież one latają nie tylko w naszej strefie "sorry ale taki mamy klimat", każda podczas jazdy osiąga temp. podczas jazdy i jakoś tak nie padają każdemu użytkownikowi...

A np. drgania z silnika :idea:
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2017, 09:38 przez opelmen, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Obrazek

Forfiter2012
Bywalec
Posty: 146
Rejestracja: 17 kwie 2016, 16:23
Imię: Forfiter
Lokalizacja: CB
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance + LPG STAG
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#182 Post autor: Forfiter2012 »

To jednak dość popularny przypadek awarii Opli z silnikami gdzie sterownik jest zamontowany na silniku. Podobnie było chyba swego czasu w niektórych modelach Mercedesa i Fiata. Wiadomo że miejsce niefortunne bo temperatura, drgania silnika, częste rozruchy i gaszenie silnika takiej elektronice to nie pomagają. Ale wiadomo w produkcji taniej wychodzi.

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#183 Post autor: Fedorak »

szura217 pisze:Ach te sterowniki ;) daj znać jak Zocha będzie śmigać aż miło :D
Myślałem że dam znać dzisiaj. Niestety ciągle pod górę - elektryk potwierdził mi już walnięcie ECU na 100% ale nie udało się dziś dogadać przekazania ECU do regeneracji bo pan "regenerator" ma urlop. Jutro, tak trochę pozaregulaminowo bo sobota, ma być temat ruszony ponownie... Jednak jeśli się nie uda to nie wiem czy nie odpuszczę tego warsztatu i sam na własną rękę nie wyślę albo zawiozę kompa np tu:

http://el-tronik.com.pl/

Nie ukrywam że strasznie tęsknie już za tym, aby odpalić Zochę i po prostu najzwyczajniej w świecie pojechać gdzieś dalej nie czując strachu że zaraz łypnie Check, że auto osłabnie, będzie buczeć, "rup rup rupać" itd... Obiecałem sobie że po postawieniu ECU na nogi śmignę z małżowinką i juniorem w Góry Izerskie... No ale jak na razie to sfera marzeń... :cry:
opelmen pisze:Naprawdę uważacie, że tylko temperatura zabija te sterowniki?
Gdyby tak było to padałyby na potęgę w każdej Zosi, a przecież one latają nie tylko w naszej strefie [...] A np. drgania z silnika :idea:
W rzeczy samej, myślę że dobija je i to i to. Zgłębiając temat bardziej - być może zły stan poduszek pod silnikiem może pośrednio dobijać ECU wstrząsami, skoro są takie przypadki że silnik z walniętymi poduszkami przy rozruchu tłucze się tak aż dudni w kabinie.

Sama awaryjność ECU w Oplach nie jest wcale takim rzadkim zjawiskiem, wejdź na fora zagraniczne to zobaczysz ile tam jest opisów. Ta przypadłość dotyczy z reguły w 99% aut już trochę przelatanych i pewnie ma tutaj również wpływ zmęczenie materiałów użytych do produkcji tej elektroniki (płytka drukowana, luty, kondensatory).

Osobiście gdybym był bardziej kumaty w "grzebalnictwie" samochodowym i nie miał dwóch lewych rąk które częściej coś psują niż naprawiają, to bym zastosował następujący patent w układzie mocowania ECU w Zośkach:

1 - fizyczne zamocowanie ECU do silnika na fabrycznych śrubach ale z wykorzystaniem gumowych podkładek albo gumowych tulejek, aby zminimalizować drgania

2 - do tego przed zawieszeniem ECU najpierw bym założył na mocowania śrub jakiś ekran tworzący barierę między silnikiem a ECU np. z wypolerowanego kwasiaka, żeby izolował kompa od temperatury silnika. Znajomy z innego forum uzupełnił ten mój pomysł jeszcze o to, aby na tę blachę od strony skierowanej na ECU nakleić płytkę z jakiejś termoodpornej ceramiki np. azbestu.

A tak w ogóle jakby kable były dłuższe to bym ECU wypierdzielił z tego fatalnego miejsca koło przepustnicy gdzieś na ścianę grodziową. Np. za zbiornik płynu do spryskiwaczy. Tylko kto się będzie bawił w sztukowanie przewodów???
Forfiter2012 pisze:To jednak dość popularny przypadek awarii Opli [...] miejsce niefortunne bo temperatura, drgania silnika, częste rozruchy i gaszenie silnika takiej elektronice to nie pomagają. Ale wiadomo w produkcji taniej wychodzi.
I wszystko w temacie :) Dołóżmy do tego jeszcze wiek samochodu przekładający się na żywotność jego podzespołów oraz politykę dużych koncernów motoryzacyjnych chytrze planujących pewne działania aby wydutkać klienta w ASO i sprawę mamy wyjaśnioną... :piwo:
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
misio
Bywalec
Posty: 160
Rejestracja: 17 lis 2016, 18:41
Imię: Michał
Lokalizacja: LBI
Auto: Zafira 2.0 opc
Model: A
Oznaczenie silnika: Z20LET
Gender:

#184 Post autor: misio »

Z większością twoich tez zgadzam się w całej rozciągłości i długości. A może czas zacząć małą "rewolucję"-ten pomysł z instalacją na ścianie grodziowej, też o tym myślałem, przedłużenie kabli to nie problem, może dać inżynierom dużego fu...ka. Najgorsze, że za projektowanie samochodów zabrali się nie mechanicy ale designerzy i managerzy, nie robi się samochodów ale opakowane w bajery i kosmiczny wygląd cyborgi i odmóżdżacze :facepalm:
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2017, 01:12 przez misio, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, złowimy ostatnią rybę, zetniemy ostatnie drzewo, zatrujemy ostatnią rzekę - zrozumiemy, że pieniędzy nie da się jeść.... howk !!!

Awatar użytkownika
Sumik
Zafiromaniak
Posty: 2407
Rejestracja: 01 lis 2015, 18:09
Imię: Marcin
Lokalizacja: Sosnowiec
Auto: Zafira B OPC 300+
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z20LEH
Gender:
Kontakt:

#185 Post autor: Sumik »

misio, Dokładnie o tym samym pomyślałem.
Jaki problem przenieść sterownik na ścianę grodziową lub gdzieś w rejon aku, gdzie nie będzie dostawał padaczki. Myślę że wystarczyłaby jakaś wiązka ze szrotu jako "dawca żył" i można zacząć działać.
Montowałem już kilka swapów i przerobienie wiązki to tylko kwestia odpowiedniego polutowania .....dziestu przewodów.

Forfiter2012
Bywalec
Posty: 146
Rejestracja: 17 kwie 2016, 16:23
Imię: Forfiter
Lokalizacja: CB
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance + LPG STAG
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#186 Post autor: Forfiter2012 »

misio pisze: Najgorsze, że za projektowanie samochodów zabrali się nie mechanicy ale designerzy i managerzy
Jak by oni się wzięli to by źle całkiem nie było, uważam (nie licząc marek premium ale nie w sensie premium jakim dla większości rodaków jest passat w tdi z salonu i marek sportowych) to decydujący wpływ na projekt mają księgowi. Dlatego to wszystko teraz robione w gunwolitu tak aby wytrzymało jako tako na gwarancji pierwszemu właścicielowi. A o mercach czy volvo co to przejeżdzały bez kłopotów 600-700 tyś. km. to można marzyć albo szukać wytrwale na alledrogo w poszukiwaniu w kupie gruzów leciwej bo leciwej perełki która po jakimś tam wkładzie finansowym będzie jeździć i trzymać dłużej niż obecne nówki sztuki.

artuss811
Debiutant
Posty: 45
Rejestracja: 03 kwie 2017, 07:22
Imię: Artur
Lokalizacja: Świdnik
Auto: Opel Zafira A
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE

#187 Post autor: artuss811 »

Panowie tak reasumując problemy z elektryka ma każdy samochód po roku 2000 są to problemy większe lub mniejsze, ale są zawsze. Odkąd zaczęto stosować lakiery bezołowiowe tylko wodny które rysuje wiatr, a w lutach zaczęto stosować cyny bez dodatków, czy tez z minimalna ilością ołowiu, luty utleniają się do tego wibracje zmienna temperatura. Poprzednie moje auto to volvo S80 benzyna, silnik idioto odporny olej czasami zmieniałem raz na dwa lata i od wymiany do wymiany nie dolewałem fakt ubywało, ale przy wymianie było minimum przebieg 350tys. Ale jesli chodzi o elektrykę to jest gorzej jak w oplach. Prtzez 6 lat palił sioe chek i żaden mechanior nie potrafił powiedzieć dlaczego. Gdy uzyskasz komunikat błąd komunikacji z modułem to zaczyna się twoja historia która nie ma konica. A trzeba pamiętać ze w volvo ma moduły jak DNA człowieka, każdy samochód ma indywidualne i nie ma możliwości kupienia na allegro i wymiany, tylko trzeba programować wystarczy różnica w wyposażeniu. A w oplu bajka kupujesz dobry lub po naprawie wkładasz programujesz imo i po robocie.

Awatar użytkownika
mariusz_technik
Mieszkaniec
Posty: 231
Rejestracja: 14 lis 2012, 14:18
Lokalizacja: Jawor koło Legnicy
Model:

#188 Post autor: mariusz_technik »

W ZB już nie jest tak łatwo np radia nie wymienisz ot tak, trzeba wylogować stare, zalogować nowe (które też musi być najpierw wylogowane). Ostatnio op-comem to w astrze h przerabiałem sąsiada

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#189 Post autor: Fedorak »

artuss811 pisze:Panowie tak reasumując problemy z elektryka ma każdy samochód po roku 2000 są to problemy większe lub mniejsze, ale są zawsze
Popieram, takich rzeczy się po prostu nie uniknie, tylko niech te awarie i przyjemność ich usuwania wynikają z normalnej, naturalnej tendencji do zużywania się podzespołów, tak jak np. żarówek. A tymczasem tak nie jest, bo koncerny idą zaś na przekór kierowcy i robią mu na złość. Polecam krótki ale treściwy artykulik:

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/c ... iki/ws9vwn

Ja osobiście po zapoznaniu się z tym tekstem miałem ochote jakiemuś najbliższemu koncnernowemu inżynierowi wlać wspomnianą tam "masę plastyczną" do gardła przez nos... To co się wyrabia aby tylko uwalić użytkownika auta to jest zwykłe sk......two i dlatego polityki koncernów i ASO nigdy nie zaakceptuję... :evil: :evil: No i masz!, mnie poniosło... :mrgreen:
artuss811 pisze:Odkąd zaczęto stosować lakiery bezołowiowe tylko wodny które rysuje wiatr, a w lutach zaczęto stosować cyny bez dodatków, czy tez z minimalna ilością ołowiu, luty utleniają się [...]
Dlatego tu też trzeba zadać pytanie - ile dokładnie wiewiórek i myszoskoczków uratowano, z powodu usunięcia ołowiu ze składu lutowia elektronicznego??? Podejrzewam że ani jednej, a nawet zabiło kilka więcej bo częstsza wymiana kompów cierpiących teraz na "zimne luty" zwiększa ilość odpadów ale za to nagarnia kasę koncernom i to poprzez wycieranie sobie gęby ekologią. To samo jest z oknami pozbawionymi Pb - mało kto wie, że przez to szyby takich okien można porysować szorstkim ZMYWAKIEM DO GARNKÓW podczas mycia! A jak ktoś porysuje taką szybkę to co? No kurcze brzydko wygląda więc wymienię... No i fajnie, okno bez ołowiu trafia na śmietnik ale za to wpada tam od razu rama plastikowa, uszczelki itp.
artuss811 pisze:[...]Poprzednie moje auto to volvo S80 benzyna [...] Ale jesli chodzi o elektrykę to jest gorzej jak w oplach. Prtzez 6 lat palił sioe chek i żaden mechanior nie potrafił powiedzieć dlaczego[...]
Ja wiem! Ja wiem! :mrgreen: Masz zwarę na kablach od Checka... :P :) :D

A na poważnie toś mnie Waszmość wbił solidnego gwoździa 8) Dla mnie Volvo było zawsze takim nieosiągalnym wzorem auta jakie chciałem mieć dla swojej rodzinnej bandy. Marzy(ło?) mi się właśnie nowe S80 kombi albo XC 60, bo XC 90 to już nawet wstydzę się myśleć... A tu taki szpas , że proszę siadać... :(
artuss811 pisze:[...]w oplu bajka kupujesz dobry lub po naprawie wkładasz programujesz imo i po robocie.
No super... "Dobry" czyi oryginalny ECU do Z18XE to wyskok z 1200 zł. Plus zabawa i opłacenie nowego immobilka... Czyli 1500 jak nic... Normalnie bajka że boki zrywać... :evil: :evil: ;) I dlaczego tak? Bo lutowie zawierające Pb jest produktem z samego dna piekła i myszoskoczki mają przez to ciężkie życie...

P A R A N O J A !

O! i tyle! :)))

A co do mojego ECU, regeneracja potrwa do ok 10 maja. Więc po tym terminie wreszcie mam zamiar wrócić do życia na forum z dalszymi testami... Oby... :) Tymczasem do wymiany poszły mi tylne sprężyny i gumy zawieszenia. Dobrze że producent Opla nie przewidział zależności odpalenia auta od pęknięcia sprężyny i naprawianiu TYLLKO w ASO :P :lol:
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Forfiter2012
Bywalec
Posty: 146
Rejestracja: 17 kwie 2016, 16:23
Imię: Forfiter
Lokalizacja: CB
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance + LPG STAG
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#190 Post autor: Forfiter2012 »

Fedorak pisze:
No super... "Dobry" czyi oryginalny ECU do Z18XE to wyskok z 1200 zł. Plus zabawa i opłacenie nowego immobilka... Czyli 1500 jak nic...
No dałem troche mniej ale sprawa zajeła fachowcom ja wiem z 4 godz. posiedziałem w recepcji, wypiłem dwie kawy ale żeby czekać do 10 maja to faktycznie prawie jak w NFZ :) No ale nie ważne ważne żeby było później dobrze zrobione a wóz działał jak należy.

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#191 Post autor: Fedorak »

Forfiter2012 pisze:[...]żeby czekać do 10 maja to faktycznie prawie jak w NFZ :) No ale nie ważne ważne żeby było później dobrze zrobione a wóz działał jak należy.
Konkretnie auto zacznie byc robione 4 maja bo wypadł ten długi weekend, więc 6 dni to i tak ekspres... :lol:

Nie ma jednak tego złego - w tym czasie zmieniłem sobie w Zoście tylne sprężyny, bo podczas wymiany opon wypatrzyłem, że TP sprężynę mam pękniętą a dolna gumową podkładkę zdezelowaną. Kupiłem sprężyny szwedzkiego JAMEXa i przy okazji znów wyszło na jaw kombinatorstwo ASOwsko-koncernowe... :evil: Oryginalne sprężyny są robione tak, że środkowe zwoje mają średnicę 10 mm a ostatnie (te leżące na gumach) są ścienione do 8 mm. No i właśnie w tym miejscu sprężyna dostaje w łeb, pęka, robi się ostra i potem szatkuje na kawałki tę gumową podkładkę. I pytam po jaki :shock: grzyb tak się robi? Czy nie prościej zwinąć całą sprężynę z pręta 10 mm niż bawić się ze zmianą jego grubości na końcach?! :evil: Ale z pewnością warto bo odchudzenie sprężyny podczas produkcji kosztuje pewnie 50% tego co kierowca zapłaci za wymianę na kolejny oryginał jak mu ta odchudzona strzeli... A jak już zrobi to w ASO to pewnie koszt wystarczy na odchudzenie 5 kolejnych...

Eh... :facepalm:

Po wymianie Zocha urosła mi dumnie w pupci o jakieś 2 cm, więc pewnie te fabryczne były dodatkowo dobite... :)
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

Awatar użytkownika
mariusz_technik
Mieszkaniec
Posty: 231
Rejestracja: 14 lis 2012, 14:18
Lokalizacja: Jawor koło Legnicy
Model:

#192 Post autor: mariusz_technik »

Fedorak pisze:Czy nie prościej zwinąć całą sprężynę z pręta 10 mm niż bawić się ze zmianą jego grubości na końcach?!

Zapewniam Cię, że nie zrobili tego dla utrudnienia sobie życia, chodzi o to żeby charakterystyka sprężyny nie była stale liniowa, tylko zmienna w zależności od stopnia ugięcia. Poprzez zmianę grubości sprężyny, jej średnicy itp powodujemy że sprężyna początkowo może być bardziej miękka, a przy ściśnięciu staje się przy końcu twardsza

Awatar użytkownika
Fedorak
Mieszkaniec
Posty: 420
Rejestracja: 04 maja 2014, 21:10
Imię: Andy
Lokalizacja: Siedliska k/Legnicy
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#193 Post autor: Fedorak »

mariusz_technik pisze:Zapewniam Cię, że nie zrobili tego dla utrudnienia sobie życia, chodzi o to żeby charakterystyka sprężyny nie była stale liniowa
:D No, "sobie" na pewno tego nie zrobili... :) Dzięki temu zabiegowi ASO się trochę narobi przy wymianie sprężyn i na pewno na tym zarobi... :) A co do charakterystyki sprężyny to chyba to raczej pic na wodę i fotomontaż - ta czesć 8mm w 90% spoczywa na gumowych odbojach więc jej udział w ugięciu sprężyny oraz stawianiu oporu jest w zasadzie znikomy. Za to w przenoszeniu obciążeń na wachacz zdecydowanie większy. I mamy co mamy.... Sprężyna pęka i sru... Pieniążki lecą... :)
ZAFIRA (arab.) - kobieta dająca szczęście i zwycięstwo...

K.O.M.A.R.

#194 Post autor: K.O.M.A.R. »

Witam wszystkich.
Czy ktoś z zacnych kolegów / koleżanek zalewał po wymianie oleju Zośkę Ceramizerem?

Moja ma przejechane 162tys, silnik 1,8 16v 125km na benzynie i się zastanawiam czy po zbliżającej się wymianie oleju (obecnie MOBIL SUPER 3000 XE 5W30)...
A może jakiś inny olej polcecicie (bo już chyba te dawne mity że przez całe życie silnika można tylko jednej firmy olej lać to już dawne i nieprawda...)...


Proszę o odpowiedź i pozdrawiam
Rafał

Forfiter2012
Bywalec
Posty: 146
Rejestracja: 17 kwie 2016, 16:23
Imię: Forfiter
Lokalizacja: CB
Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance + LPG STAG
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:

#195 Post autor: Forfiter2012 »

Kolego, o olejach masz oddzielny temat na ok 50 stron. Wlej płukankę (np. LM, Millers itd.) I wlej dobry olej ja miałem wcześniej LM 10w40 MoS2, przeplukałem silnik mam olej Neste 5w40 city pro i jest naprawdę OK.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”