Problemy związane z użytkowaniem akumulatora
Jaki akumulator ?
Witam kolegów , mam dylemat padł mi akumulator, do tej pory była to 60 , czy warto ładować się w 70 i więcej czy może i tak "nieogranie" tego alternator ( zafira 1,9 cdti ). Jakie akumulatory macie u siebie?
- Maciek
- Zafiromaniak
- Posty: 3463
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
Tu masz więcej info o akumulatorach:
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=77
Wg wszelkich prawideł 70ka powinna dać radę.
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=77
Wg wszelkich prawideł 70ka powinna dać radę.
- MieHor
- Zafiromaniak
- Posty: 2915
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 16:07
- Imię: Mieczysław
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
gosia, aku oryginalnie z całą pewnością jest mocowany do podstawy - służy do tego taka specjalna obejma przykręcana śrubą M10 (nakrętka 13 - dość trudny do niej dostęp).
Mocowanie aku ma szczególne znaczenie w przypadku, np. wywrotki czy dachowania - aku nie wyrwie się z podstawy i przynajmniej on nie spowoduje żadnych szkód (chyba że sam zostanie rozbity albo rozszczelniony)
Mocowanie aku ma szczególne znaczenie w przypadku, np. wywrotki czy dachowania - aku nie wyrwie się z podstawy i przynajmniej on nie spowoduje żadnych szkód (chyba że sam zostanie rozbity albo rozszczelniony)
Brrrrrrrrrr! , to ciąg dalszy .....warsztatowego horroru? (pewnie zapomnieli dokręcić?, ciekawe co jeszcze partacze nie dokręcili?
Klemy muszą być oczyszczone i dobrze dokręcone śrubami w zacisku! Można przesmarować wazeliną techniczną lub smarem miedziowym. Zdejmowanie ręką klemy(luźny zacisk) lub nie zamocowanie akumulatora do podwozia to zjawisko niedopuszczalne mogące doprowadzić w niesprzyjających warunkach do zwarcia całej instalacji (spalenia samochodu!!!!)
Klemy muszą być oczyszczone i dobrze dokręcone śrubami w zacisku! Można przesmarować wazeliną techniczną lub smarem miedziowym. Zdejmowanie ręką klemy(luźny zacisk) lub nie zamocowanie akumulatora do podwozia to zjawisko niedopuszczalne mogące doprowadzić w niesprzyjających warunkach do zwarcia całej instalacji (spalenia samochodu!!!!)
Gosia mechanik...gosia pisze:Wyciągałam go dzisiaj
dobrze że zauważyłaś.
dopilnuj aby Ci przymocowali akumulator, bo jak koledzy piszą później mogą być nie małe problemy
Co do tej śruby z blaszką do zamocowania akumulatora, to sprawdź może jeszcze wala się na pokrywie podwozia komory silnikowej. (pewnie spadła i tak ... zostawili ....patałachy! Sam używam do ustawienia tego zamocowania magnesu warsztatowego (oprawka z magnesem na półelastycznym łączu) bo paluchy mam jak ....parówki , a dokręcam wtedy delikatnie kluczem nasadkowym. Po ładowaniu będzie widać, czy kupować , czy nie! Jeśli po nocy nie opadnie znacząco prąd ładowania (najlepiej do zera), a będzie nadal jakieś 3A to ... wymiana.
Na rynku jest masa akumulatorów, jeśli już trzeba, to kup 72Ah za ok. 250 do 350zł. Nie szalej z zakupami ak. w ASO Opinia sprzedawcy odnośnie reklamacji na dane akumulatory, to podstawa w wyborze akk.! Dobre np.są Centry , licencje Varty("4max" mam takiego 74Ah )Taki!
Na rynku jest masa akumulatorów, jeśli już trzeba, to kup 72Ah za ok. 250 do 350zł. Nie szalej z zakupami ak. w ASO Opinia sprzedawcy odnośnie reklamacji na dane akumulatory, to podstawa w wyborze akk.! Dobre np.są Centry , licencje Varty("4max" mam takiego 74Ah )Taki!
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Trzeba by je rozszyfrować, mogą to byc jakieś stare, mogą być też to jakieś chwilowe (w związku z wyciagnięciem aku ), lub też tzw. jednorazowe znikające przy okazji ponownego uruchomienia Generalnie jesli nie ma konieczności to nie ma co wyciągać aku, zwłaszcza w nowych autach jak np ZB Nie zaszkodzi przy okazji ich skasować
Witam
Dzis z samego rana mroz mnie dopadł -20 pokazało.
Aku mam średni wiec tak jak sadzilem ZAFCI B bie odpaliłem.
Krecil i juz prawie zaskoczyl ale sie nie udalo a nie chcialem dalej meczyc - mam 2 auto wiec odpuscilem sobie bo mi sie spieszylo.
ok poludnia znow [poszedlem sprobowac i juz nawet nie chcial zaskoczyc. Ledwie krecil.. az kontrolki gasły.
Polukałem i pojawily sie bledy : ok 10 - przerazilem się
10008
07071
33528
161450
itd.
Odpuscilem sobie i wzilaem AKU do domu podpiac pod prostownik. Kolega powiedzial mi ze za slaby prad stad te blędy.
1. jak myslicie tak moze być -ze to niski prad?
2. czy w ZB po odpieciu aku podobnie jak w ZA kasuja sie samodzielnie bledy?
Bo z tego co z kodow widzialem to sa tam takie ktore napewno nie pozwola uruchomic auta.. np zasilanie IMMO,
generalnie zwykazu bledow to strasznie rozbiezne sa błedy. (jak na moje ma na to wlasnie wplyw nickie zasilanie)
Dzis z samego rana mroz mnie dopadł -20 pokazało.
Aku mam średni wiec tak jak sadzilem ZAFCI B bie odpaliłem.
Krecil i juz prawie zaskoczyl ale sie nie udalo a nie chcialem dalej meczyc - mam 2 auto wiec odpuscilem sobie bo mi sie spieszylo.
ok poludnia znow [poszedlem sprobowac i juz nawet nie chcial zaskoczyc. Ledwie krecil.. az kontrolki gasły.
Polukałem i pojawily sie bledy : ok 10 - przerazilem się
10008
07071
33528
161450
itd.
Odpuscilem sobie i wzilaem AKU do domu podpiac pod prostownik. Kolega powiedzial mi ze za slaby prad stad te blędy.
1. jak myslicie tak moze być -ze to niski prad?
2. czy w ZB po odpieciu aku podobnie jak w ZA kasuja sie samodzielnie bledy?
Bo z tego co z kodow widzialem to sa tam takie ktore napewno nie pozwola uruchomic auta.. np zasilanie IMMO,
generalnie zwykazu bledow to strasznie rozbiezne sa błedy. (jak na moje ma na to wlasnie wplyw nickie zasilanie)
powiem tylko tyle że jak auto mi nie chce odpalić (mrozy) i dłużej kręcę to najpierw się zapali kontrolka od akumulatora (że jest słaby) a później z każdą próbą odpalenia mam festiwal kontrolek. zapalają się wszystkie jak chcą. ma to pewnie związek ze słabym akumulatorem (nie wiem może utrudniony odczyt z czujników) i jak odpali to wszystkie kontrolki gasną i można jeździć autkiem. oczywiście błędów mam również całą gromadę. kasuje błędy i zaczynam obserwację auta (co prawda zawsze ją czynie )o ile auto jeździ bez problemów to kasuję wszystko z pamięci i jeżdżę dalej
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
Bład od IMMO nie przejmuj się przeczytaj to http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... c&start=15
Pierwszy błąd sugeruje coś raczej większego z przepływomierzem, drugi to 0707 Czujnik położenia drążka wyboru biegu - przerwa lub zwarcie do masy i sądząc po kodzie to raczej nic wielkiego, trzeciego nie mogę znaleźć a ten czwarty to link wyżej podany
Ratunek akku, lub wymiana na nowy powinna pomóc, pojeździć trochę i popatrzeć czy są nadal błedy
Pierwszy błąd sugeruje coś raczej większego z przepływomierzem, drugi to 0707 Czujnik położenia drążka wyboru biegu - przerwa lub zwarcie do masy i sądząc po kodzie to raczej nic wielkiego, trzeciego nie mogę znaleźć a ten czwarty to link wyżej podany
Ratunek akku, lub wymiana na nowy powinna pomóc, pojeździć trochę i popatrzeć czy są nadal błedy