[B] Problem z odpaleniem Zafira B
-
- Debiutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 13 sie 2015, 13:25
- Imię: wiktor
- Lokalizacja: szczecin
- Auto: Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
A może to jest kwestia tego że od razu po odpaleniu auto pracuję na ssaniu gdzie mieszanka jest bogata w paliwo i po prostu jak szybko zgasisz to zalewa delikatnie świece, spróbuj odpalić i zgasić dopiero jak obroty silnika zejdą do tych co powinny być na biegu jałowym czyli około 800. podejrzewam że wtedy nie będzie kłopotu z odpaleniem.
W 2016 r kupiłem rodziną Zafire B i od początku ten samochód wystawia moją cierpliwość na próbę oraz wysysa oszczędności z konta. Obecny z problemem już przerobiłem u mechanika ale bez żadnej poprawy. Najchętniej to był sprzedał ale.... Samochód po dłuższym postoju ma problem z odpaleniem bardzo długo kręci a podczas jazdy szczególnie podczas gwałtownego wyprzedzania chodzi strasznie nierówno. Czuć, że nim szarpie co widać także na obrotomierzu. Zauważyłem jedno że jak odpalam po dłuższym czasie i pozwolę aby pompa w baku popracowała dłużej to odpala bez problemu. Uszczelnienie układu sprawdzone wpakowane kilka tysięcy złotych. Proszę o pomoc.
Witam.
Zafira B 2005 1.9 CDTI 150km wszystko było dobrze do wczoraj. Stanąłem zgasiłem auto po 10 minutach nie mogę odpalić do dziś. Kluczyk do stacyjki próbuje odpalić i nic. Delikatnie cyknie przekaznik lub bezpiecznik z pod maski z czarnej obudowy. Próbuje odpalić i po chwili gaśnie kontrolka z kluczykiem i od silnika i na nowo się pali. Brak kodów błędów przy próbie odczytania hamulec gaz.. bezradny jestem. Auto odpala po pociągnięciu na lince,wbijam 4 i delikatnie sprzęgłem odpali. Wszystko pięknie ładnie a jak zgasze znowu to samo. Zamieniłem Aku bo tamten był słaby i bez zmian. Co to rozrusznik??? Ale w ogóle nie słychać jego cykania tylko z tej czarnej skrzynki pod maską cyka któryś bezpiecznik albo przekaźnik
Zafira B 2005 1.9 CDTI 150km wszystko było dobrze do wczoraj. Stanąłem zgasiłem auto po 10 minutach nie mogę odpalić do dziś. Kluczyk do stacyjki próbuje odpalić i nic. Delikatnie cyknie przekaznik lub bezpiecznik z pod maski z czarnej obudowy. Próbuje odpalić i po chwili gaśnie kontrolka z kluczykiem i od silnika i na nowo się pali. Brak kodów błędów przy próbie odczytania hamulec gaz.. bezradny jestem. Auto odpala po pociągnięciu na lince,wbijam 4 i delikatnie sprzęgłem odpali. Wszystko pięknie ładnie a jak zgasze znowu to samo. Zamieniłem Aku bo tamten był słaby i bez zmian. Co to rozrusznik??? Ale w ogóle nie słychać jego cykania tylko z tej czarnej skrzynki pod maską cyka któryś bezpiecznik albo przekaźnik
Nie nic się nie dzieje nie kreci nic. Słychać tylko delikatnie pyk z pod czarnej skrzynki
- kysiu241
- Mieszkaniec
- Posty: 273
- Rejestracja: 10 maja 2016, 22:17
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Warszawa/Wiskitki
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
To najprawdopodobniej rozrusznik tzw bendix. Przy szczotkach słyszał byś pukanie tego automatu, ewentualnie bezpiecznik rozrusznika 25A, patrząc od przodu auta w skrzynce znajduje się w prawym dolnym rogu.
Astra F 1.6 8v/ Calibra 2.0 16v c20xe/ Astra GSI c20xe/ Vectra B 2.5v6 Swap i500/ JEST Zafira B 2.0T OPC.
No tak tylko że ja zamieniłem te bezpieczniki i to samo. Poza tym nie widać nigdzie przerwania tego metalu w środku bezpiecznika. Co teraz trzeba zrobić? Może się odwiesi jak go puknąć czy to nie da nic
Witam.
Zafira B 2005 1.9 CDTI 150km wszystko było dobrze do wczoraj. Stanąłem zgasiłem auto po 10 minutach nie mogę odpalić do dziś. Kluczyk do stacyjki próbuje odpalić i nic. Delikatnie cyknie przekaznik lub bezpiecznik z pod maski z czarnej obudowy. Próbuje odpalić i po chwili gaśnie kontrolka z kluczykiem i od silnika i na nowo się pali. Brak kodów błędów przy próbie odczytania hamulec gaz.. bezradny jestem. Auto odpala po pociągnięciu na lince,wbijam 4 i delikatnie sprzęgłem odpali. Wszystko pięknie ładnie a jak zgasze znowu to samo. Zamieniłem Aku bo tamten był słaby i bez zmian. Co to rozrusznik??? Ale w ogóle nie słychać jego cykania tylko z tej czarnej skrzynki pod maską cyka któryś bezpiecznik albo przekaźnik
Zafira B 2005 1.9 CDTI 150km wszystko było dobrze do wczoraj. Stanąłem zgasiłem auto po 10 minutach nie mogę odpalić do dziś. Kluczyk do stacyjki próbuje odpalić i nic. Delikatnie cyknie przekaznik lub bezpiecznik z pod maski z czarnej obudowy. Próbuje odpalić i po chwili gaśnie kontrolka z kluczykiem i od silnika i na nowo się pali. Brak kodów błędów przy próbie odczytania hamulec gaz.. bezradny jestem. Auto odpala po pociągnięciu na lince,wbijam 4 i delikatnie sprzęgłem odpali. Wszystko pięknie ładnie a jak zgasze znowu to samo. Zamieniłem Aku bo tamten był słaby i bez zmian. Co to rozrusznik??? Ale w ogóle nie słychać jego cykania tylko z tej czarnej skrzynki pod maską cyka któryś bezpiecznik albo przekaźnik
-
- Bywalec
- Posty: 102
- Rejestracja: 06 lut 2011, 22:27
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Namysłów - Opolskie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
U mnie jak tak się działo to ruszałem drążkiem zmiany biegów i pomagało, bendix zawsze zaskoczył, też miałem że przyjechałem, zgasiłem i nie mogłem odpalić. Po regeneracji rozrusznika mam spokój. Tez nie miałem żadnych błędów.
Jak ruszales? Na boki czy góra dol? Mam takie wrażenie że to moze być stacyjka bo tak się zachowuje jakby nie widział kluczyka. Tak mnie denerwuje to że jeszcze w Niemczech jestem a tu mechanicy nie są za dobrzy:)
-
- Bywalec
- Posty: 102
- Rejestracja: 06 lut 2011, 22:27
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Namysłów - Opolskie
- Auto: Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
Normalnie ruszałem, wpijałem biegi. U mnie to pomagało. Tez myślałem o różnych rzeczach. Ja nawet myślałem o wymianie sterownika. Dopiero jak przez przypadek ruszyłem gałką biegów i zapalił to wtedy zwróciłem uwagę na rozrusznik. Jak go mechanik wyciągnął to był zdziwiony, że on jeszcze kręcił. Jak go próbowali na stole pomiarowym to wychodziło, że miał 30% swojej mocy i obrotów.
-
- Bywalec
- Posty: 129
- Rejestracja: 25 sty 2016, 22:55
- Imię: Piotrek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Opel Zafira
- Model: B
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
Witam, ktoś ma jakiś pomysł co może być przyczyną że:
jak odpalam ZB 1.8 przy temperaturze na zewnątrz plusowej lub do minus ok 7 to jest wszystko cacy od kopa, a ja dzisiaj było minus 13 to musiałem długo kręcić i ledwie odpalił; akumulator jest nówka jak coś.
jak odpalam ZB 1.8 przy temperaturze na zewnątrz plusowej lub do minus ok 7 to jest wszystko cacy od kopa, a ja dzisiaj było minus 13 to musiałem długo kręcić i ledwie odpalił; akumulator jest nówka jak coś.
Ostatnio zmieniony 27 lut 2018, 15:37 przez xrs, łącznie zmieniany 1 raz.