2007r
Kupiona w lipcu 2017 od kolegi handlarza z cofniętym o 40k licznikiem
Zaraz po zakupie zostaly wymienione wszystkie płyny i części eksploatacyjne (rozrząd, filtry oleju powietrza kabinowy oleje silnikowy hamulcowy chłodniczy wspomagania) niestety nie pocieszylem się zbyt długo brakiem problemów bo po 4tys km umarł DPF i poziom oleju ciągle się podnosił. Za tą zbrodnie został skazany na śmierć i usunięcie z pamięci samochodu.
I niestety trzeba było jeszcze raz wymienić olej i filtr.
Po jakiś 7tys km Zośce znowu niespodzianki były nowe i pojawił się check engine i praca silnika na 3gary.
Po wypedałowaniu błędów i dodatkowo podpięciu pod kompa okazało się że otwarty obwód pierwszego wtryskiwacza.
Wtyczki wtrysków poszły do wymiany.
Po zrobieniu jakiś 10tys km po zakupie hamulce tylne zaczęły piszczeć podczas jazdy tarcze poszły do przetoczenia i Zosia dostała nowe klocki problem znikną.
I narazie odpukac Zosia ma się dobrze mimo że szykuje się do wymiany tarcz i klocków przód i do operacji plastycznej zderzaków. Niestety Kia jadąca za moim samochodem tak bardzo polubila mojego Opla że postanowiła go pocałować w zad. A "wspaniałe" opony Dębica Frigo HP2 kupione za namową Szwagra umożliwiły mi zwiad rowu przednim zderzakiem(samochód poprostu zsunął się po śniegu w rów)
Tyle historii
Wyposażenie
Tempomat
Climatronic
ABS
El szyby przód
El lusterka
Hak
Radio CD30mp3 ( do którego nie umiem nagrać płyty MP3 bo ciągle nie czyta)
7 miejscowa
Asystent awaryjnego hamowania
Poduszki kierowcy pasażera i kurtyny z przodu
Felgi strukturalne z kołpakami
Alufelgi (jeszcze idą poczta)
myślałem(i pewnie nie tylko ja), że ta opcja występuje tylko w poliftach i to późniejszej generacji...
