Problem z odpalaniem przy ujemnych temperaturach

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
hispan

#16 Post autor: hispan »

U mnie tak jest. Powyzej 0 stopni pali normalnie. Ponizej 0 juz trzeba 2-3 razy grzac swiece i dlugo krecic. Przyczyna jest zlamana swieca zarowa, ktora juz 3 razy probowalem wykrecic i nic. Pozostaje demontaz glowicy, a to gruba robota wiec tak jezdze juz 2-ga zime. Tak wiec grzanie jest tylko na 3 swiecach. Widze, ze to stary post ale jak ktos inny szuka przyczyny takich objawow to niech podepnie pod kompa to wyjdzie, ze swieca zlamana. Noi kontrolka check swieci, gasnie po dodaniu gazu

Oktawian11
Świeżak
Posty: 13
Rejestracja: 12 lut 2018, 17:45
Imię: Oktawian
Auto: Opel Zafira A 2.0DTI
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z20DTI

#17 Post autor: Oktawian11 »

Witam. Mój problem z zapalaniem ciągnie się od momentu kupna auta. Najpierw wszczepiłem moduł, który wymusza grzanie świec na ciepłym silniku i zapalał jak nowy przez jakiś czas nawet przy -17. Od kilku dni mam problem go z rana uruchomić. Tak w skrócie to wszystkie świece żarowe sprawdzone, zaworek zwrotny założony na zasilaniu jak i powrocie paliwa, filtr paliwa wymieniony, czujnik temperatury nowy... Za nim odpalę grzeję czasami po kilka razy świecie i jak zaczynam kręcić to najpierw kręcę rozrusznikiem i długo długo nic, potem zaczyna zaskakiwać, załapywać coraz to szybciej i w końcu odpala i puszcza siwego bąka... Akumulator mam z zeszłego roku boscha, rozrusznik kręci zdrowo. Później cały dzień odpala jak zegarek. Myślę o pompie wtryskowej, chciałem dać do regeneracji, lecz mechanik mi radzi, żebym dał sobie spokój, bo pozbędę się kasy, a z problemem zostanę. Ponoć w tych 2.0 dti, dtl, dth są wadliwe sterowniki pomp, a same pompy w sobie z reguły są dożywotnie i jak odpala i reaguje na gaz to wszystko jest ok. Wtryski też zostały wykluczone, auto przy przygazówce do odcięcia nie puści żadnego dymka! Ma ktoś jakiś pomysł ? Nie uśmiecha mi się w ciemno kłaść 2tyś na regenerację pompy.... AHA! Parkowanie tyłem do góry również nie zdało egzaminu. Zatankowałem do pełna, dolałem do baku uszlachetniacza do paliwa, ale nic nie działa... :evil:

Awatar użytkownika
Dziadek13
Zafiromaniak
Posty: 2004
Rejestracja: 26 wrz 2010, 21:28
Imię: Jorg
Lokalizacja: Mysłowice
Auto: VW Turan była zafira DTL
Model: Turan
Oznaczenie silnika: AVQ
Gender:

#18 Post autor: Dziadek13 »

Można zacząć od tych zaworków zwrotnych co wyście się tak uczepili i zakładacie na potenge te zaworki to jest największe zło dla pompy i tak już leciwej potem macie takie problemy i nie można znaleść przyczyny a szukamy po onacku. Ja polecam zdemontować te zaworki i uszczelnić układ paliwa i wtedy musi chodzić. A jak już zabudowałeś modół rozruchu ciepłego silnika żeby odpalał to rzeczywiście pompa ma ciężko wytworzyć wysokie ciśnienie i przy wtrysku zrobić mgiełke. Pompa w tym silniku ssa paliwo z baku więc nie może być żadna przeszkoda na przewodach typu zaworek zwrotny a w dodatku na powrocie po co on tam jest zabudowany po co?.Jak przelewy nie będą szczelne to nawet dwa czy trzy nic nie poradzą
Podstawa szczelny układ paliwa i czysty filtr paliwa.
Oktawian11 pisze: 04 mar 2018, 19:14 Za nim odpalę grzeję czasami po kilka razy świecie i jak zaczynam kręcić to najpierw kręcę rozrusznikiem i długo długo nic, potem zaczyna zaskakiwać, załapywać coraz to szybciej i w końcu odpala i puszcza siwego bąka...
Żywy przykład zapowietrzania się układu paliwowego między zaworkiem a pompą i między pompą a uszczelniaczami trawersów.
Jak byś założył przynajmniej gruszke z zaworkiem wewnątrz to byłby pożytek przynajmniej, rano byś pod pompował i odpalisz od kluczyka
gruszki kupisz na alledrogo za pare złotych tylko dobrać średnice wyjść,a założyć zamiast zaworka przed filtrem np.
http://allegro.pl/pompka-paliwa-reczna- ... 70255.html
Ostatnio zmieniony 04 mar 2018, 20:54 przez Dziadek13, łącznie zmieniany 1 raz.

Oktawian11
Świeżak
Posty: 13
Rejestracja: 12 lut 2018, 17:45
Imię: Oktawian
Auto: Opel Zafira A 2.0DTI
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z20DTI

#19 Post autor: Oktawian11 »

A co ma zaworek do pompy? W pompie tez jest zaworek zwrotny... On tylko trzyma cisnienie w ukladzie wtryskowym. Co do gruszki to sorry, ale nie usmiecha mi sie codziennie otwierać maskę i pompować paliwo, to nie polonez :D. Poza tym zaworek pełni identyczną funkcję, a jest bezobsługowy :D. Po zamontowaniu zaworka zwrotnego na powrotny przewód paliwa problem zostal rozwiązany. Najwidoczniej przy przelewach gdzies jest tak mala nieszczelnosc, ze tego nie widac, a paliwo sie cofa... Narazie bede tak jezdzil, jak sie pokażą wycieki to się wymieni... Dzieki, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Dziadek13
Zafiromaniak
Posty: 2004
Rejestracja: 26 wrz 2010, 21:28
Imię: Jorg
Lokalizacja: Mysłowice
Auto: VW Turan była zafira DTL
Model: Turan
Oznaczenie silnika: AVQ
Gender:

#20 Post autor: Dziadek13 »

To nie jest zaworek zwrotny tylko dławik przelewowy.

Obrazek

A co do gruszki to ona ma w sobie zaworek zwrotny i w dodatku możesz podpompować jak by trza było czgo nie zrobisz zaworkiem zwrotnym.

Awatar użytkownika
waltherp99
Debiutant
Posty: 26
Rejestracja: 24 lut 2018, 14:53
Imię: Arkadiusz
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: Zafira 2.0 dti
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#21 Post autor: waltherp99 »

Mam ten sam problem. auto mam od niedawna ale dostałem zafirę jak były mrozy cały czas walczyłem z odpalaniem bo myślałem że się zapowietrza ale dzisiaj mnie zaskoczyło bo przy 1,5 st C odpaliła bez jęknięcia. przy -5 jest problem a 0+ jest ok fakt że zakręci 3 razy wałem ale odpali . Przy 2+ świece zapalają sie na 1 s wiec soft pompy się kłania ( Świece nowe bo 2 padły ) sterownik świec ok
UWAGI co do mojego auta to:
rozrusznik ( czasami wydaje dziwne dźwięki ) dla spokoju do naprawy koszt jakieś 150 zł
Podejrzany czujnik temperatury
Po wymyciu góry pompy mokre miejsce przy sterowniku pompy ( uszczelka zamówiona i będę wymieniał )
moim zdaniem jeżeli by się zapowietrzał to by gasł albo rzucało by silnikiem a przykładowo u mnie tego nie ma , ktoś na jakimś forum albo zafiry albo vectry napisał że po wykręceniu tego słynnego dławika powrotu miał jakieś błoto w nim wytrącone z ON więc z koro tam był syf to może być w całej pompie dlatego ja doleje mixolu do ON ( na pewno nie zaszkodzi skoro komary przy dziurawych zimeringach jeździły setki km i nic się nie działo a kartery były czyste, to pompy tez będą z mixolem )
Być może ale to moja dedukcja przy mrozach ciężko ma jakiś tłoczek w pompie i dlatego ciężej pali , warto sprawdzić moje uwagi.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”