Jakby słabe heble...

Zawieszenie, koła, podwozie, układ kierowniczy, hamulce, opony itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kibic997
Mieszkaniec
Posty: 223
Rejestracja: 15 kwie 2013, 10:42
Lokalizacja: wałbrzych
Model:

#16 Post autor: kibic997 »

witam
a u mnie dziś taki numer :roll:
w czasie jazdy hamulce cos jakby inne :lol:
niby hamują,ale jak sie wciska pedał do oporu to powoli wchodzi do podłogi,jak podpompowac to jest twardy,jak wcisne gwałtownie to abs działa i jakis czas jest twardy-potem znowu jak nóż w masło...
pod autem wycieka olej-mniej więcej pod kierowcą(idą tam 2 niebieskie węzyki i stamtąd kapie).
to tylko pęknięty wężyk czy coś extra?
aha-i zapalił się czerwony wykrzyknik na pulpicie :!:

Awatar użytkownika
kibic997
Mieszkaniec
Posty: 223
Rejestracja: 15 kwie 2013, 10:42
Lokalizacja: wałbrzych
Model:

#17 Post autor: kibic997 »

sprostowanie-to nie z tych niebieskich cieknie a raczej z przewodu OBOK-to chyba rurka a nie przewód?
poniżej zamieszczam link do filmiku-tam widac lepiej o czym mowa.

https://www.youtube.com/watch?v=jMcjgKb ... e=youtu.be

Awatar użytkownika
the_starsailor
Bywalec
Posty: 195
Rejestracja: 27 lip 2012, 20:34
Imię: Maciej
Lokalizacja: Lulinek / Poznań
Auto: Renault
Model: GS3
Oznaczenie silnika: R9M

#18 Post autor: the_starsailor »

ja bym powiedział, że masz nieszczelność w układzie hamulcowym... zapewne jak dusisz hamulec to leci mocniej - czy tak?

Awatar użytkownika
kibic997
Mieszkaniec
Posty: 223
Rejestracja: 15 kwie 2013, 10:42
Lokalizacja: wałbrzych
Model:

#19 Post autor: kibic997 »

the_starsailor pisze:ja bym powiedział, że masz nieszczelność w układzie hamulcowym... zapewne jak dusisz hamulec to leci mocniej - czy tak?
nie wiem- nie sprawdzałem.
już dzwoniłem do mechanika-na jutro rano dostarczyc.
chodzi mi o porównanie-co wcisnie mi mechanik a co jest naprawde ,no i ile będzie to kosztowało :)

Skasowany użytkownik 6483

#20 Post autor: Skasowany użytkownik 6483 »

Według mnie masz skorodowany przewód hamulcowy, z którego Ci kapie płyn. Hamulce Ci sie przez to zapowietrzaja i tyle. Dla pewności sprawdź sobie czy Ci nie ubyło płynu hamulcowego w zbiorniczku, pewnie tam będzie pusto...jesli tak, kupuj nowy przewód, są takie z metra nawet i założ sobie . Warto pewnie pomyśleć o wymianie wszystkich przewodów skoro jeden jest w takim stanie.

Awatar użytkownika
kibic997
Mieszkaniec
Posty: 223
Rejestracja: 15 kwie 2013, 10:42
Lokalizacja: wałbrzych
Model:

#21 Post autor: kibic997 »

wymiana przewodu na nowy oraz robocizna, nowy rozrzad,napinacze,pompa wody,płyn hamulcowy...cos tam jeszcze było :P -razem 950 zł

Awatar użytkownika
the_starsailor
Bywalec
Posty: 195
Rejestracja: 27 lip 2012, 20:34
Imię: Maciej
Lokalizacja: Lulinek / Poznań
Auto: Renault
Model: GS3
Oznaczenie silnika: R9M

#22 Post autor: the_starsailor »

rozrząd to tak niechcący czy była już pora :?:



Panowie temat dotyczy Hamulców
Proszę trzymać się tematu.- Rybka
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2014, 10:00 przez the_starsailor, łącznie zmieniany 1 raz.

slavi77

#23 Post autor: slavi77 »

Witam
Wymieniałem ostatnio tarcze i klocki przód i tył, ponieważ z przodu tarcze były już 3 razy szlifowane, bo robiły się ranty. Z przodu w ogóle nie zużywały się klocki, tylko ścierały tarcze. Kupiłem Zośkę z Włoch i zrobiłem nią około 50.000 km w 3,5 roku, a klocki z przodu jak nowe???
Ale po wymianie blokuje mi delikatnie prawe tylne koło. Tarcze i klocki wymieniał mi mechanik i twierdzi, że wyczyścił i przesmarował wszystkie zaciski, ale chyba tego nie zrobił. Wczoraj rozebrałem to tylne (blokujące) koło i zacisk się zacina. Czy rozebranie i przesmarowanie to bardzo skomplikowany temat?
Podpowiedzcie proszę. Dodam, że czasami podczas jazdy właśnie to koło piszczało, a po naciśnięciu hamulca przestawało. Nawet myślałem, że to może łożysko, ale może tylko te zaciski coś nie takie? :/

Awatar użytkownika
Wojti
Zafiromaniak
Posty: 6240
Rejestracja: 15 kwie 2013, 19:02
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: ZB 400ps/502nm
Model: OPC
Oznaczenie silnika: z20leh
Gender:
Kontakt:

#24 Post autor: Wojti »

Jak zapłaciłeś mechanikowi jeż i reklamuj niech sie nauczy porządnej roboty :> Trzeba rozebrać i nasmarować jeszcze raz to powinno pomóc :piwo:
Życie jest Piękne a z Zafirką jeszcze piękniejsze he he

slavi77

#25 Post autor: slavi77 »

Dzięki, też tak myślę. :piwo:

rutekr

#26 Post autor: rutekr »

Cześć i witam wszystkich jako nowy na tym forum!
Heble w zofii A nie są wcale takie słabe, tylko jak już wcześniej pisał któryś z kolegów wspomaganie hamulca jest kiepskie bo ten typ tak ma i już. Serwo pochodzi prosto z astry przy dużo wyższej masie Zofii co ma skutek właśnie taki. Dla majsterkowiczów mogę podpowiedzieć, że da się tą niedoróbkę opla jakoś doprowadzić do porządku, ale przy sporym wkładzie pracy. Najlepiej chyba zastosować serwo z pompą od Fiat Croma II, jest to serwo podwójne ( ale uwaga są dwa rodzaje pomp z wyjściami w dół i w lewą stronę lub w dół i w prawą stronę). Dla jasności otwory montażowe do ściany nie pasują. ;) Poza tym pompę abs-u należy przesunąć do przodu o jakieś 5cm i zastosować przedłużki (z tego co pamiętam 3-ch rurek hamulcowych). Niestety większy akumulator np. od diesla już nam pod maskę nie wejdzie. Hamuje za to pięknie. :D
Poza tym przy miękkim pedale polecam skontrolować rurki hamulcowe bo rdzewieją jak diabli zwłaszcza na łuku u ściany grodziowej, przy podłodze. Osobiście nie polecam oryginalnych stalowych bo to jest to samo g... . Chyba lepiej je dorobić z rurki miedzianej.
Pozdrawiam!

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#27 Post autor: Janus »

gszuder pisze: (...) Ogólnie hamują nieźle, ale jak muszę ostro zahamować to jest cienizna. Mam wrażenie, że w pewnym momencie się kończą i hamuje słabo (...)
Odkopię temat aby zwrócić uwagę posiadaczy ZA na jeden z pozoru drobny element naszych Zosiek, mający duży wpływ na pracę hamulców w niektórych modelach:

Otóż posiadam 2.0DTI które to jest pod względem masy własnej najcięższym modelem Zośki dorównując masą 2.0 turbo w benzynie (1,5 tony).
Na początku swojego urlopu w te upały w końcu sierpnia zabrałem się za błotniki w swojej Zośce (zdjęte były zderzak, lampy, błotniki). Przy zdejmowaniu zderzaka na dobre zdjąłem lewy hokej pod zderzakiem (prawy naderwała wcześniej moja kobieta, więc go usunąłem). Cieszyłem się, bo w końcu będzie można nadjechać zderzakiem nad kraweżnik na parkingu pod blokiem. Po zdjęciu hokeja lewego moim oczom ukazał się taki plastikowy kanał powietrzny doprowadzający powietrze spod zderzaka do nadkola - widocznie do chłodzenia hamulców. Skoro z prawej strony takiego kanału nie było, usunąłem również kanał lewy - a co tam... W czasie weekendowego wypadu na Mazury i Podlasie (słabe drogi, spokojna jazda 80-90km/h) nie miałem zastrzeżeń do hamulców. Jedynie po jednym mocniejszym hamowaniu coś mi zaczęło piszczeć w lewym przednim kole, przy wciśnięciu i puszczeniu hamulca cichło, później wracało - ostatecznie - po kilku km samo przestało...

Jednak w trakcie powrotu z Mazur do stolicy, nieco agresywniejszej jazdy i wyprzedzania co wolniejszych pojazdów doświadczyłem czegoś dziwnego - hamulce mnie prawie zawiodły, już myślałem że nie wyhamuję... Warunki - temp ponad 30oC, auto 4 dorosłe osoby i pełny bagażnik - więc masa koło 1,9 tony. Hamowanie ze 120 do 70km/h i hamulec jak w Fiacie 126p :(

Reasumując: Uzupełniłem brakujący prawy wlot powietrza, założyłem lewy, założyłem oba hokeje. Bez tych elementów do chłodzenia tarcz, przy dużych obciążeniach auta i hamulców ich temperatura wzrasta zbyt szybko i konsekwencją jest brak hamowania :(
Zwróćcie proszę Wszyscy na to uwagę. Wlot powietrza kosztował mnie nowy w ASO 60zł, a bezpieczeństwo i pewność co do hamulców - bezcenne :)
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2015, 22:16 przez Janus, łącznie zmieniany 1 raz.
Janusz

vojti

#28 Post autor: vojti »

Ja hokeja jednego zgubiłem w głębokim śniegu a drugi sam zdjąłem bo cały czas odczepiał się i głupio wyglądał. Nawiewy pozostały i jeżdżę tak już prawie dwa lata. Nawiewy trzymają się , hamowanie :ok: a trochę łatwiej mam na parkingach.

RADEK9454
Posty: 2
Rejestracja: 15 cze 2017, 22:45
Lokalizacja: Konin
Model:

#29 Post autor: RADEK9454 »

Ciekawostka. Problem z tylnym hamulcem za pasażerem. Szczeka zew.nie dociskała.Jedna prowadnica zablokowana dolna i powodowała drżenie kierownicy od 120km do 180km. Chciała wyrwać z rąk po oczyszczeniu i posmarowaniu wróciło do normy. Widocznie drgania są przenoszone na cały układ hamulcowy i pewnie jeszcze troszkę przekładnia układu kierowniczego
Ostatnio zmieniony 11 mar 2018, 14:24 przez RADEK9454, łącznie zmieniany 1 raz.

Abram2006
Przeglądacz
Posty: 70
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:25
Imię: Pawel
Auto: 1.9 CDTI Cosmo
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DTH
Gender:

#30 Post autor: Abram2006 »

Mam podobny problem w sierpniu wymienilem tylne tarcze i klocki dzis wymienilem przednie tarcze i klocki dodatkowo tylne zaciski i linke hamulcowa plus jeden przewod tylny prawy hamulcowy .Zostal tez wymieniony plyn hamulcowy i odpowietrzony . Ale auto nie ma dobrych hamulców :( płynu nie ubywalo bo nigdy nie dopuszczałem Mechanik.twierdzi że przednie ściski chodzą dobrze zostały też wyczyszczone Jedynie co mechanik zauważył ze z jednej strony byly klocki bardziej zużyte :( Dodatkow podczas przeglądu diagnosta stwierdził ze auto bardziej hamuje z jednej strony

Lewa strona prawa strona
DaN DaN
1. 220 300
2. 260 200

Mam nadzieje ze po wymianach tej różnicy nie będzie po czeka mnie powtórny przegląd w DE
Ostatnio zmieniony 23 lut 2019, 01:59 przez Abram2006, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podwozie”